Anna Weronika Kos - Absolwentka Wydziału Chemicznego Politechniki Krakowskiej oraz Otwartego Studium Fotografii przy Politechnice Krakowskiej w 2010r. Jej ulubione tematy prac to: impresje - odbicia na wodzie, wszelkie inne odbicia, światłocienie i cienie, nastrojowe klimaty we wnętrzach, abstrakcje - świat budowany z wyobraźni.
"Życiorys artystyczny mam bardzo krótki i skromny. Fotografia to hobby od dzieciństwa, inspiracja i pasja w wieku dojrzałym.
Ulubiony fotograf to Henri Cartier-Bresson i jego zdjęcie „Decydujący moment”.
Ulubiony fotograf współczesny to Christophe Jacrot i jego "Paris in the rain". Ulubiony malarz to Claude Monet i jego obraz "Impresja, wschód słońca" 1872. Ulubiona pora - tuż po deszczu.
Ulubiony fotograf współczesny to Christophe Jacrot i jego "Paris in the rain". Ulubiony malarz to Claude Monet i jego obraz "Impresja, wschód słońca" 1872. Ulubiona pora - tuż po deszczu.
Trzy cykle impresji powstały: 2007r. – Praga, 2008r. – Fatima, 2010r. – Kraków
Dwie indywidualne wystawy:
2010r. – w rodzinnym mieście Staszowie,
2011r. – Galeria na Dziedzińcu Pałacu Kurozwęki.
Udział w wystawach zbiorowych m.in. na Targach Foto w Łodzi. Kilkanaście
publikacji w prasie i regionalnych wydawnictwach."
Na stronach www publikuje pod nickiem AnaVera
Na stronach www publikuje pod nickiem AnaVera
Autorka tak pisze o swojej pasji: "Inspiracje czerpię z natury, przyglądając się światu i ludziom. Przygoda z fotografią uświadomiła mi jak wspaniale i mistrzowsko został skonstruowany cały nasz świat i każdy człowiek, który ten świat tworzy, buduje, odkrywa i odnajduje w nim nie tylko siebie. Fotografią pasjonuję się od wielu lat i wciąż poszukuję nowych przestrzeni fotoobrazu, jego malarskości, tajemniczości, ulotności."
Nie potrafię malować, ale miłość do impresjonistów sprawiła, że zaczęłam dostrzegać ulotne piękno. Dotykam świata „pędzlem” obiektywu, staram się uchwycić jego drugą naturę, przemknąć poza rzeczywistość, zatrzymać nastrój chwili. W tej podróży do której Was zapraszam główne role grają barwy, odbicia na wodzie, światłocienie i wyobraźnia.
Dotknięcia światła sprawiają, że świat ukazuje swoje inne wymiary. Mierzę się z czasem, który wyznacza nam natura poprzez dni i noce, wschody i zachody, pory roku, cykle następujące po sobie. Zatrzymuję w kadrze mgnienia, błyski, olśnienia, ułamki sekund, momenty, chwile. Poszukuję nowych przestrzeni obrazu fotograficznego, jego malarskości, tajemniczości i ulotności.
inne strony autorki:
http://dotknieciaswiatla.blogspot.com/
http://anavera-impresjefotograficzne.blogspot.com/http://variart.org/galeria/3042-anavera.htm
Dwoje na tamie
© Anna Weronika Kos
|
Światłocienie pałacowe
© Anna Weronika Kos
|
Tylko dla wtajemniczonych
© Anna Weronika Kos
|
Zamyślenie
© Anna Weronika Kos
|
Alicja odchodzi
© Anna Weronika Kos
|
Czerwona parasolka
© Anna Weronika Kos
|
Spóźniony kochanek
© Anna Weronika Kos
|
Gdy patrzę na Twe niebo II
© Anna Weronika Kos
|
Chwila, która trwa
© Anna Weronika Kos
|
Domek z czerwonym dachem
© Anna Weronika Kos
|
Zagubieni II
© Anna Weronika Kos
|
Martwa natura z lampą
© Anna Weronika Kos
|
Deszczowa para
© Anna Weronika Kos
|
Na krawędzi
© Anna Weronika Kos
|
Wszyscy jesteśmy pielgrzymami
© Anna Weronika Kos
|
Letnia impresja
© Anna Weronika Kos
|
Dwa w jednym
© Anna Weronika Kos
|
Bartłomiej
© Anna Weronika Kos
|
Fatima II
© Anna Weronika Kos
|
Miasteczko z ratuszem
© Anna Weronika Kos
|
W leśnej ciszy II
© Anna Weronika Kos
|
Na huśtawce
© Anna Weronika Kos
|
Impresja dla Dominiki © Anna Weronika Kos |
On i Ona
© Anna Weronika Kos
|
Wiosna © Anna Weronika Kos |
Dobry wieczór.
OdpowiedzUsuńWitam w kolejny wernisażowy piątek.
Witaj Cię Janku i Wszystkich, którzy przybędą!
UsuńDziękuję za zaproszenie i zorganizowanie
kolejnego wernisażowego piątku.
Witaj, Anno.
UsuńDziękuję za zaproszenie, Janku.
UsuńDobry wieczer
OdpowiedzUsuńWitaj, Maćku.
UsuńCześć Maćku!
UsuńDobry wieczór:) Piękna wystawa! Od dawna podziwiam fotografie Anny. Niezwykle malarskie, świeże ale też bardzo przemyślane. To takie fotograficzne eseje na temat uczuć, miejsca człowieka we współczesnym chaosie, chwili, która zawsze jest ważna. Gratuluję!
OdpowiedzUsuńWitaj Mario! Dziękuję że jesteś i za dobre słowo dzięki Ci.
UsuńStaram się przekazywać w moich zdjęciach również przemyślenia
na temat otaczającego mnie świata i to co czuje moje serce...
A ulotność chwili sprawia że świat
Usuńwciąż nas zachwyca i zdumiewa...
Witam. Bardzo malarskie, piękne fotografie. Światy wywrócone na lewą stronę, przenikające się, zastanawiające. Urzekła mnie "Impresja dla Dominiki". Najbardziej. Ale także inne "deszczowe"prace.
OdpowiedzUsuńGratuluję i pozdrawiam. Życzę korzystnego światła:)
Dziękuję, Impresja dla Dominiki, to jedna z pierwszych prac.
UsuńWykorzystałam ją w czterech porach roku.
Tak, szarość z czernią pasują do dzisiejszego zimnego dnia.
Pozdrawiam - miło Cię poznać.
Są mi wyjątkowo bliskie, również poprzez to, że część z nich powstała w moim mieście:)
Usuńkocham Kraków, to moje Miasto Marzeń
UsuńA teraz powracam do odkrywania rodzinnych korzeni
na podstawie starych zdjęć, poszukuję przodków
i tworzę drzewa genealogiczne, fascynujące poszukiwania...
Dobry wieczór, oglądam :)
OdpowiedzUsuńWitaj Małgorzato! Cieszę się że jesteś.
UsuńLubię czerwoną parasolkę :)
Usuńa ta ostatnia (ulotność) jest w nowej wersji
Usuńgdyż powstała kilka dni temu
mokniesz na deszczu, ludzie biegną, umykają,
a ty wypatrujesz obrazów pod ich stopami
zdziwieni, nie światem, deszczem, ale tobą...
witam :))) spaceruje i podziwiam ...
OdpowiedzUsuńwitaj Elgrace - miło Cię spotkać...
UsuńWitajcie.
OdpowiedzUsuńNie powiem nic oryginalnego - też od dawna fotografie Anny mnie urzekają.
Janku, a mnie urzekają Twoje pejzaże
Usuńich delikatność i piękno barw
oddanie nastroju świata natury
i pobudzenia wyobraźni
Ciekawa fotografia, ale co mnie nie przekonuje, to tytuł: Gdy patrzę na Twe niebo II
OdpowiedzUsuńnie lubię we współczesnej sztuce archaicznych akcentów, kojarzy mi się z egzaltacją. Twoje niebo było by w tym miejscu ciekawsze. Pozdrawiam autorkę
cześć Pawełku! Tytuł zaczerpnęłam po prostu z psalmu...
Usuńtak, to była egzaltacja - chwila tuż przed burzą,
ale ta fotografia
powstała wcześniej w moim umyśle.
Chciałam zrobić zdjęcie tylko postaci jakby na górze.
Już nie ma tego kopca - został "zabudowany"...
Pawełkiem byłem jak miałem 10 lat, teraz wystarczy Pawle... egzaltacja szkodzi sztuce, przemyśl to. Pozdrawiam i znikam
UsuńJuż poprawiam się - Pawle.
UsuńPawle, obiecuję że przemyślę...
Wszystko ma swój czas...
Dobry wieczór, od zawsze podziwiam Twoje malowanie szkiełkiem Ano. Gratuluję pięknej wystawy i Autorce i Gospodarzom ArtpubGalerii.
OdpowiedzUsuńWitaj Majeczko! Jakże cieszę się że jesteś.
UsuńŚciskam Cię mocno i dziękuję za dobre słowo.
Dobry Wieczór wszystkim obecnym.
OdpowiedzUsuńPiękne, poetyckie fotografie Weroniko,
oglądanie ich to zawsze przyjemność ...
Marcin Barysz
Witaj Marcinie!
UsuńMiło, że jesteś... A jednak obrazy malarskie to prawdziwa sztuka.
Fotografia jest jakby młodszą siostrą, ale zmienia się.
Powstają nowe techniki i sprzęt. I dla mnie jest pasją...
Dla mnie fotografia - dobra, oczywiście - jest o wiele trudniejsza, niż malarstwo.
UsuńW obrazie mam wolną rękę, mogę kombinować jak mi się żywnie podoba, żeby było ładnie, dobrze - coby wszystko siedziało tam gdzie trzeba - kolor, linia, plama, cała kompozycja.
Fotografia jest strasznie męcząca - żeby złapać światło jakie się chce, to trzeba wstać o piątej, albo marznąć wieczorem, albo się nachodzić okrutnie po jakichś wertepach, albo znowu zmoknąć na deszczu, albo w śniegu...
W obrazie malowanym mogę zrobić wszystko co chcę (oczywiście, jeśli umiem) w jednym miejscu, przy ciepłym kaloryferze.
a to prawda, trzeba dopasowywać się do otoczenia
Usuńw niektórych przypadkach trzeba poszukiwać,
wędrować, w innych działać natychmiast
jest również w fotografii tajemnica, bo nigdy nie wiesz
co może cię spotkać, myślisz że dziś robisz plener
do ciekawego miejsca, a odnajdujesz... cienie...
świete słowa.
Usuńbywa tak, ze jest piekne światło, ten właściwy moment a ja nie moge zrobic zdjecia z róznych powodów. Potem wracam w to samo miejsce, tworze "plan" od nowa, ale okazuje sie ze to juz nie to....
Piękne...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam...
Mama Kuby Wędrowniczka...
Halina K.
Witaj Halinko!
UsuńCiesze się że znalazłaś chwilkę, aby tu wpaść
Tak, Kubuś został uwieczniony w świecie fotografii.
Pozdrawiam serdecznie
tak, bardzo malarskie... piekne... wrazliwosc duszy... wielkie wyczucie swiatla... super!! ''Swiatłocienie pałacowe'' jakbym sie znalazla w innym wymiarze .. cudowne ... Gratuluje!!
OdpowiedzUsuńdzięki, cieszę się, też lubię światłocienie pałacowe,
Usuńi takie przestrzenie-abstrakcje, które istnieją tylko na fotografii,
Pałac w Kurozwękach podniósł się z ruin, wciąż "rośnie"
to wspaniałe miejsce do odwiedzin, relaksu i... fotografowania...
Jestem, oglądam i już wiem, że "Wszyscy jesteśmy pielgrzymami" i także dla nas nadejdzie "Wiosna" Dziękuję Autorce i Organizatorom.
OdpowiedzUsuńWitaj, Jarku.
Usuńwitaj Jarku, miło że jesteś, dziękuję
Usuńtak jesteśmy - każdy z nas ma swoją drogę,
każdy poszukuje sensu i celu
każdy też ma swoją wiosnę
i każdy odkrywa ten świat na swój sposób...
Poza tym czuję sie jak "Spóźniony kochanek"
OdpowiedzUsuńa ten tytuł to ma związek z wierszem i myślą
Usuń"śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą"
Mocno spóźniona, ale witam Cie Aniu i oczywiście Janku! :)
OdpowiedzUsuńNie będe udwała ze widze te prace po raz pierwszy.Były dla mnie inspiracja jak zaczynałam robic zdjecia, wiec tym bardziej dziekuje, ze poakzałas mi Aniu, ze mozna tworzyc obrazy inaczej niż wszyscy
Witaj Małgosiu,
UsuńWielce miło, że zajrzałaś.
uściski Janku :)
UsuńWitaj Małgosiu! Jakże miło, że przybyłaś, że jesteś. Dziękuję!
OdpowiedzUsuńI miło też słyszeć, że moje prace były dla Ciebie inspiracją.
Zawsze cieszy mnie fakt, że ktoś czerpie z mojego widzenia świata,
bo wtedy wiem, że w jakiś sposób dzielę się radością tych spojrzeń.
Aniu, tak było naprawde. Juz nie pamietam gdzie Cie zobaczyłam i mnie oświeciło, ze mozna inaczej. I teraz juz wciąż szukam i szukam swojej drogi :))
OdpowiedzUsuńJedną z moich pierwszych prac jest Bartłomiej
Usuńcała bryła kościoła, z listeczkami (które tam bardzo lubię)
ktoś kiedyś napisał mi, że przed zrobieniem tego zdjęcia
powinnam usunąć listki... a to właśnie te listki sprawiają
że bryła jawi się w nowym wymiarze, widziana inaczej...
Pora się po trochu żegnać,
OdpowiedzUsuńDziękuję Annie oraz gościom.
Życzę dobrej nocy.
To ja dziękuję Tobie Janku - za czas, pracę i miłe słowa.
UsuńCiesze się, że to mogło się wydarzyć.
Dziękuję wszystkim, którzy zechcieli chociaż na chwilkę
wpaść i dotknąć wzrokiem i słowem moich prac.
Dobrej Nocy.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŁał! Wiedziałem, że się tutaj odnajdę. Namieszałaś Anno... To na pewno nie są zdjęcia, które mogę obejrzeć. Na każde patrzę, a może nawet nazwałbym to wpatrywaniem. "Alicja" mnie powaliła.
OdpowiedzUsuńDziękuję również za ten wieczór i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńz wzajemnością Małgorzato - dziękuję
Usuńa niebawem zamierzam "dotknąć" Twoich
Liczb nieparzystych - pozdrawiam
witaj Rafale, zatem to są Twoje dotknięcia,
OdpowiedzUsuńa Alicję odnalazłam na krakowskim rynku
Znam to miejsce. Daje wiele możliwości, które jednak trzeba umiećvdostrzec. Ty to potrafisz.
UsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuńpo prostu nieziemsko piękne... Letnia impresja i Impresja dla Dominiki najbardziej....
OdpowiedzUsuńKapitalne są te "mokre" prace, a "Impresja dla Dominiki" wielkiej urody...
OdpowiedzUsuńGratuluje wystawy...!
WalDemar
spoznionam * piekne prace ..impresja..ach* pozdrawiam cieplo*
OdpowiedzUsuń