piątek, 5 sierpnia 2011

Małgorzata Południak i Jacek Witczyński - Reminiscencje ciszy


Małgorzata Południak - kieruje działem poezji w sZAFie. Publikuje felietony i eseje w serwisie literackim Allarte . Papierowo w Pograniczach, w 8 Arkuszu Odry, w internetowym wydaniu Odry i innych czasopismach. Redaguje dział kulturalny na stronie artpubkultura  Śpiewa w kameralnym chórze. Interesuje się gemmologią. Pisze blog  wcieniuskrzydel.blogspot.com

 Jacek Witczyński.... urodzony w 1965r… Uczył się malarstwa w PLSP w Gdyni-Orłowie i PWSSP w Gdańsku.  W 2006 roku po długiej przerwie powraca do własnej twórczości . Stara się skłonić widza do zastanowienia nad odwiecznymi pytaniami Kim jesteśmy? Skąd przybywamy? Dokąd zmierzamy? ..... Więcej prac i informacji można znaleźć pod tymi linkami:  witczynski.blogspot.com   jw.digart.pl  artpubgaleria



Aria e-dur
2009, 60cm X 30cm,  tablet
© Jacek Witczyński


domknięcie

"logika binarna zajmuje się zmiennymi mogącymi
przyjmować dwie wartości dyskretne oraz
operacjami mającymi znaczenie logiczne"


gdybyś powiedział o istnieniu dwóch światów
nie bałabym się przygód
jeżeli jesteśmy ostatnim etapem ewolucji
nie ma potrzeby żebyś podjadał

ziarniaki trawy - chłopcy w twoim wieku powinni
umieć rozdzielić
i oderwać od wypukłości
dmuchawce

spójrz: wystarczy że strzepnę nasionka
porozrzucam


                                                            © Małgorzata Południak 


Czerwiec
2009, 44cm X 14cm,  tablet
© Jacek Witczyński


chemia

dzikie koty znoszą ślimaki zamiast myszy
widziałaś rozlazłe portrety na ścianach

pokoje nagle pachną tak samo
śpiącymi koszulami przecieram okna

to nieprawda że umysłowo chorzy
pod aloesami w bibliotekach
kurują się w miskach przeznaczonych
do wylęgu młodych

codziennie podobnie klnę
w kartonach letnie sukienki
ślubna pościel przysypana ziemią
czeka

znoszę jajka i na wszelkie sposoby
sałata rośnie gdzie popadnie
w miejscu piersi nie mam już
pociechy


                                                                       © Małgorzata Południak 


Drzewo życia
2007, 35cm X 45cm,  tablet
© Jacek Witczyński


pomieszanie

wystarczy że stoimy na ulicy
pod latarnią rozjaśnia się
w tych okolicznościach

skomplikowane

chłopcy są milsi a kobieta poprawia stanik
- precyzyjnie narysowany kontur żuchwy
pudrem obsypuje obrączki po spacerze
zrobisz z nią wszystko

przyjrzyj się sobie za kilka lat
w pustej szklance gad nie może oderwać się od dna
rozlazłe majtki wyszły z mody
twarz wygląda szaro

rozchylone ramiona wystawiasz do wiatru
który zanika
ale na zapas można odłożyć cukier
i herbatę z Indii


                                                          © Małgorzata Południak 


Narodziny Ewy
2008, 28cm X 49cm,  tablet
© Jacek Witczyński


trwoga

"trwoga, trwoga jest moim dziedzictwem
raną mojej krtani,
krzykiem mojego serca w świat" (Angest, Par Lagerkvist)

uczciwi przyjaciele
nie kradną do północy
budzik dojrzewa w naturalny sposób

dzieci płaczą od wstrząsów tuż po siódmej
nieoczekiwanie zamilkłam przed wizytą
gazeciarza w myślach można zdeformować
nawet strach

wyciąć lasy i nie bywać jednocześnie w tych samych miejscach
rozchorowałam się odkąd wypłynąłeś
z brzucha szepczę

napięta do czerwoności
chcę odebrać słowa

jędrne pośladki
docieram do nich
za każdym razem źródło inspiracji
tkwi w krtani


                                                     © Małgorzata Południak 


Australia
2009, 25cm X 55cm,  tablet
© Jacek Witczyński



odcinają prąd

za ostro

Malina wkłada palce pod kołdrę
siła nie pochodzi od człowieka - wiem

Malina bywa dżentelmenem
w rozmaitych związkach




                                                        © Małgorzata Południak 


Zapytaj mnie o wiatr
2008, 62cm X 45cm,  tablet
© Jacek Witczyński


intymność

Malina i dwaj pielęgniarze
nie mogą unieść obciętych piersi
na co im medycyna
gdy palce wystają przez dziury

patrzymy na siebie
wszystko co zostawiliśmy
wymyślone i nie musisz spuszczać rolet

w głowie
skurcze wypływają na pościel zanim
Malina zdąży

przetrzeć czoło
zmęczone stopy
wkładam koszulę
nocną

                                                   © Małgorzata Południak 


Tryptyk
2011, 64cm X 30cm,  tablet
 © Jacek Witczyński

 
mam trochę czasu

wiosną staniemy twarzą w twarz
do morza
tło w kolorze magenta
setki kwiatów zamiast tułowia

będzie przyjemnie
w świetle zobaczymy co chcemy
w jednej linii zachowując
równowagę

kilka tygodni później
jeszcze nic nie wiem
ale coś wymyślimy
z Maliną


                                                              © Małgorzata Południak 


Dotyk lewitacji
2008, 60cm X 40cm,  tablet
Portret Patrycji J.
© Jacek Witczyński

 
portret kieszonkowy

Malina nie wybrzydza
odwraca wzrok
dźwięk odbija się od podniebienia
intensywnie wkurzeni sąsiedzi

trudno powiedzieć co wyraża jej twarz
chociaż usta ściąga razem z majtkami
przyciska zapachy do nosa
w transie nie widzi że się rumieni

każdy wieczór jest miły
z wiekiem światła gasną nad ranem
buty przesuwasz coraz bliżej drzwi
cichnie

dużo później
winda

                                                            © Małgorzata Południak 


A za oknem pada deszcz
2007, 37cm X 47cm,  tablet
© Jacek Witczyński


pozbyć się uczucia

próbowałam spłoszyć kury
były wszędzie
najwięcej w powietrzu
wystarczyło że rozpędzone koty
nie trafiały w piwniczne okno

zimą w tamtym czasie
żadne z nas nie miało ochoty wyjść z siebie
przeręble na jeziorach łowiły padlinę
do dzisiaj w uszach śpiewa lód

schodzi na ziemię z czubkami drzew
nie wiem dokąd
próbuję zrozumieć
w miękkim dywanie

przebiegam po śladach
łap i pierza



                                                                      © Małgorzata Południak 

263 komentarze:

  1. Witam na kolejnym otwarciu, kolejnej wystawy ;) .... tym razem, eksperyment ..... wystawa literacko-plastyczna .... mam nadzieję, że będzie to eksperyment udany

    OdpowiedzUsuń
  2. Przygotowując tą wystawę, cały czas wpadał mi w oko wiersz "Chemia" ..... wracam do niego co rusz .....

    Witaj Krzysiek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cześć, zdążyłam prosto z wernisażu w Willi Lenza

    OdpowiedzUsuń
  4. :) Wiedziałem, że zdążysz .... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. cześć byłaś szybsza jednak:)

    OdpowiedzUsuń
  6. hi hi miałem być pierwszy ale nie wyszło, zanurzam się w lekturę

    OdpowiedzUsuń
  7. ciekawi mnie ten eksperyment... trzeba się dobrze wczytać. Wiersze Małgosi śledzę od jakiegoś czasu na jej blogu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Cześć Adam, witaj ponownie Rafał :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Krzysiu, widzę, że dałeś radę...

    Wiersze wierszami,

    pejzaż Tryptyk - uwiódł mnie i wpatruję się w niego nieustająco

    OdpowiedzUsuń
  10. Witam autorów
    Zestawienie tej poezji z tym malarstwem to niezwykle trafne połączenie wrażliwości. Gratuluję Wam z całego serca !

    Olek

    OdpowiedzUsuń
  11. świetny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  12. Wiersze odbieram obrazami ... dwa wersy z "Portretu kieszonkowego":
    "trudno powiedzieć co wyraża jej twarz
    chociaż usta ściąga razem z majtkami" .... to wyśmienity obraz!!

    "Tryptyk" to jest zupełnie nowy obrazek :)

    Witaj Olek :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Intryguje mnie powtarzający się motyw akrobacji powietrznej.....

    OdpowiedzUsuń
  14. z obrazów Aria i zapytaj mnie o wiatr
    a Małgosi pisanie muszę czytać po kilka razy
    percepcja jej poezji wymaga pełnego naprężenia moich zwojów mózgowych
    więc nie mogę tak od razu wystrzelić jakąś złotą myślą
    jestem jednak oglądaczem bardziej niż czytelnikiem

    OdpowiedzUsuń
  15. Witam - ciekawe są te zestawienia malarsko-poetyckie bardzo mi się podoba
    Pomysł niezwykły - muszę jeszcze dokładniej poczytać i pooglądać

    OdpowiedzUsuń
  16. Adam ... lubię powtarzać motywy .... postać wykonująca salto to taka alegoria człowieczego żywota :)

    OdpowiedzUsuń
  17. chemia jest inspirująca na pewno

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetne jest to połączenie poezji z pracami....a w dodatku odnajduję tu wiele wspólnego....Zarówno wiersze , jak i prace skłaniaja do myślenia, do głebszego wejścia w nie.........

    OdpowiedzUsuń
  19. chemia jest inspirująca na pewno

    OdpowiedzUsuń
  20. Małgosię to wydaje mi się, że juz znam:) a Jacka "chyba" widziałam... razem jesteście jak naczynia połączone:)

    OdpowiedzUsuń
  21. próbuję odnaleźć tytuły w obrazach

    OdpowiedzUsuń
  22. Rdza ..... niestety poezja wymaga czasu i nastroju i dlatego tak staram się trochę naprowadzić Was na wiersze, które trafiają do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  23. próbuję odnaleźć tytuły w obrazach

    OdpowiedzUsuń
  24. Witaj Beatko - miło mi, że trafiłaś :)

    Witaj Aniu!

    Widzę, że chemia Was roznosi :)

    OdpowiedzUsuń
  25. dobry wieczór :)

    OdpowiedzUsuń
  26. ale portretu nie widze...bab1960

    OdpowiedzUsuń
  27. "Intymność" ... przeraża .... to jest życie, którego nie widać na codzień

    OdpowiedzUsuń
  28. Podoba mi się ten projekt. Można odczuć siłę tych wierszy wtartą wręcza w każdy z tych obrazów. Ukłony znad butelki burbonu przesyłam!!!

    OdpowiedzUsuń
  29. Bab ..... no fakt ... za późno podsunęłaś mi ten pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Witajcie :) Gratuluję Poetce i Artyście! Wyśmienite dzieła.
    Nie jest to wystawa do „wpadnięcia” i „przemknięcia”.
    O boli! Wszystkie obszary mózgu zaatakowane. Tu trzeba poczekać, aż opadnie wzburzona myśli rzeka. Pobyć, zajrzeć, zamknąć oczy, posłuchać... i znowu oczy otworzyć, by zajrzeć wewnątrz

    OdpowiedzUsuń
  31. Witaj Robert!

    Witaj Kopacz - cieszę się, że dotarłeś z Londynu :) witam z nad malibu z sokiem porzeczkowym :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Margo, koniecznie musiałam zajrzeć:)

    OdpowiedzUsuń
  33. narodziny Ewy .....bab1960

    OdpowiedzUsuń
  34. Witam i ja .Wpadłąm na chwilkę bo w pracy jestem :)
    Arię uwielbiam - krzesełka mnie uwodzą wciąż :)
    Wiersze Małgosi lubię wszystkie.Soczyste i PRAWDZIWE,tak je odbieram.
    Majka

    OdpowiedzUsuń
  35. Jacku, „Tryptyk”! Świetny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  36. tak właśnie właśnie , dlatego też piszę że jest mi trudno :) te wiersze mogą żyć też własnym życiem odłączone od obrazów
    w Twoich pracach Jacku wyczuwam zawsze spokój pewną nostalgię , rozleniwienie
    natomiast w wierszach Małgosi zawsze czuje ogromne napięcie taki wulkan różnych skojarzeń i metafor to wszystko pulsuje i drga.....

    OdpowiedzUsuń
  37. Cześć, czołem wszystkim :) Eksperyment na pewno udany - przecież nie pionierski, więc sprawdzony :) Gratulacje!
    Na pierwszy rzut oka widać, że nieźle się dobraliście. Małgorzato, Twoje "obrazy" znam w większości i miło jest jeszcze raz do nich wrócić. Jacka nie znam, więc muszę przetrawić co nieco, żeby stwierdzić, co tu jest daniem, a co przyprawą? :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Witam serdecznie, na pewno wolał bym na żywo i jeszcze porozmawiać. Pomysł na pewno świetny i nie szablonowy a prace ? na pewno zmuszają do refleksji i zastanowienia będę musiał tu wrócić bądź na blogi autorów, tego nie sposób ogarnąć z marszu... Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)
    rudiart Rudolf Marciniak

    OdpowiedzUsuń
  39. Tak Robert, Tryptyk jest świetny! I ten kolor! Nowe odejście u Jacka.

    OdpowiedzUsuń
  40. Być może zdziwi Was, Małgorzato i Jacku, moja opinia. "Drapieżność"..to jest wspólne dla waszej twórczości.Jacek jest pozornie "wygładzony" ale tak na prawdę,to zestawienie z drugim planem porusza wyobraźnię. Ty zaś Małgorzato drapiesz skojarzeniami,trafiasz do sedna słowem, tak jak malarz kontrastem,ostrą plamą czy krechą. Przyznam się,ze nie miałem ostatnio wiele do czynienia z poezją...czas to nadrobić... Twoją poezją.

    Olek

    OdpowiedzUsuń
  41. Robert ... dzięki ... narysowałem go specjalnie na tą wystawę ... Margo mnie dopingowała :)

    OdpowiedzUsuń
  42. "chłopcy są milsi a kobieta poprawia stanik" ten fragment będzie motywem przewodnim mojego krótkiego wieczoru.

    OdpowiedzUsuń
  43. Olek dobrze zauważył ...... ten spokój w moich obrazkach całkiem bardzo podszyty jest niepokojem :) .......

    OdpowiedzUsuń
  44. bardzo mocne wiersze i niepokojące obrazy, razem niezwykle intrygująca całość.

    OdpowiedzUsuń
  45. Kopacz, ja tez go wybrałam:)

    OdpowiedzUsuń
  46. Witajcie Ci, których jeszcze nie witałem :)

    Kopacz ..... wyśmienity fragment z "Pomieszania" wynalazłeś :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Państwo tworzą bardzo udany duecik:)

    OdpowiedzUsuń
  48. Jestem. Tak sobie podziwiam i przed dziwiałem wiersze. Przekładanka - śliczności.

    OdpowiedzUsuń
  49. Dobry wieczór. Wspaniała synteza, bardzo się cieszę, że tu jestem. Małgosiu, "Intymność", Jacku, "Narodziny Ewy"...

    OdpowiedzUsuń
  50. Kopacz i chłopcy i stanik:)

    OdpowiedzUsuń
  51. Jacek potrafi wyłowić, co w kobiecie najpiękniejsze i dla psychicznej równowagi dostaje przyjacielskiego klapsa od Małgosi; u niej źródło inspiracji tkwi w krtani. U Jacka w płucach.

    OdpowiedzUsuń
  52. Ja głupi, nie mogłem wleźć w komenty przez pół godziny...Witam i gratuluję! Połączenie wyśmienite!Tryptyk po prostu zachwyca!Chemia też.Ten pozorny spokój jest niepokojący jednak i w obrazach i w poezji.Dlatego tak pasi

    OdpowiedzUsuń
  53. Witajcie pięknie - kogo nie przywitałam.

    Chcielibyśmy z Jackiem robić cyklicznie takie wystawy.

    Poeta i artysta.

    Może poeci dadzą się przekonać do takich wernisaży i za jakiś czas spotkamy się przy innych obrazach z inną poezją :)

    Co Wy na to?

    OdpowiedzUsuń
  54. Mufka :D ..... tak .... zdecydowanie w płucach ;DDD

    OdpowiedzUsuń
  55. Mufko, tu są wiersze, których nie znasz :)

    OdpowiedzUsuń
  56. A co z Burbonem jako głównym przewodnikiem po wszelkiego rodzaju panelach i artystycznych dyskusjach? ( nie neguję statusu taniego wina)

    OdpowiedzUsuń
  57. Margo: Motywy z Maliną są mi jakoś metafizycznie bliskie.

    OdpowiedzUsuń
  58. Małgosiu, jestem za! działaj :)

    OdpowiedzUsuń
  59. Witajcie, ździebko się spóźniłem z innego wernisażu...
    Idę pozwiedzać.

    OdpowiedzUsuń
  60. Są, ale lubię nikczemnie generalizować. Całuję!

    OdpowiedzUsuń
  61. Margo i z poezją i z obrazem i z muzyką!

    OdpowiedzUsuń
  62. A w Biedaronce dostałem Gato Negro dwupak = białe i czerwone za grosze!A to całkiem przyzwoite wino...i pomaga, bo coraz więcej łapię z poezji Margo!

    OdpowiedzUsuń
  63. Dorota Surdyk ..... my też jesteśmy za ..... mam nadzieję, że na takich spotkaniach jak dzisiejsze uda się nawiązać jakieś fajne znajomości literacko plastyczne :) ...... bo jak zobaczyłem pierwszy raz na blogu u Margo swój obrazek, to było to dla mnie jedno z największych wyróżnień :).....

    OdpowiedzUsuń
  64. witam i gratuluję dobrego połączenia obrazki jacka raczej pewnie grafiki lubię od zawsze kiedy je zobaczyłam a wiersze dobre bardzo dopoełnienie całości reprezentują się świetnie.
    Jeżeli chodzi o wiersze to najbardziej "chemia"
    a obrazy to drzewo życia a tak ogólnie to wszystkie podobają mi się najbardziej:)
    Pozdrawiam wiola:)

    OdpowiedzUsuń
  65. Kopacz, ale uparty jesteś! Nalej sobie, kieliszki na stoliku pod oknem

    OdpowiedzUsuń
  66. Czarek .... :D ..... Gato Negro powiadasz? .... muszę znaleźć ;)

    OdpowiedzUsuń
  67. Nie wszyscy znają MUFKĘ. Pozwólcie, że się przedstawię: Jarek Jabrzemski

    OdpowiedzUsuń
  68. Kopaczu,

    moja przyjaciółka napisała recenzję do książki "Malina" - Ingeborg Bachmann, która niedawno ukazała się nakładem wydawnictwa A5... po przeczytaniu książki i długich dyskusjach urodził się ten mój cykl o Malinie.

    Niejako Matylda - http://matyldabo.blogspot.com - bo, to ona podsyła mi książki zainspirowała mnie i pchnęła w ten świat.

    OdpowiedzUsuń
  69. Właśnie,

    Mufka to Jarek :)

    A Czarek?

    OdpowiedzUsuń
  70. świetlistości ...... "a tak ogólnie to wszystkie podobają mi się najbardziej:)" ..... i to lubię najbardziej ;DDDD

    OdpowiedzUsuń
  71. No, zaczęłem od białego, bo wolę czerwone;)Gdy byłem młody i przystojny to pisałem wiersze na swoich obrazach akwarelowych i wystawiałem w domu kultury, he, he...szkoda, że nic mi nie zostało.A teraz ani pisać, ani malować nie umiem(: za to umiem oceniać; JESTEŚCIE WIELCY! Kocham was!

    OdpowiedzUsuń
  72. Margo ....Czarek to malarz ... wierszy chyba nie pisze ... ale mogę się mylić

    OdpowiedzUsuń
  73. Witam wszystkich! Wrażenia z wystawy ujmę najkrócej jak potrafię: wiersze wnikają w przemijalność, a obrazy wołają nostalgią, samotnością. Razem tworzą istotę spójności. Gratuluję!!!

    OdpowiedzUsuń
  74. No właśnie. Ilekroć zaglądam do Matyldy dostrzegam jak bardzo jestem w tyle.

    OdpowiedzUsuń
  75. O sorki Margo! Czarek to CaesarEdenpert, czyli Cezary Rajpert

    OdpowiedzUsuń
  76. No i wyszło, że piszący malarz :) I do tego skromny!

    Kopaczu, nie bij szklanek, chyba, że już wypiłeś :)

    OdpowiedzUsuń
  77. Pokuszę się o optymistyczną konstatację, Jacku; w kwestii płuc mamy podobne preferencje.

    MAMMOTROPIZM

    potrafię odpowiedzieć nic mi
    jeszcze ostatnia myśl nie padła
    dopóki się kołyszą cycki
    chwytam miarowy ruch wahadła

    minione rany ciągle liżę
    co raz mi wejdzie nie wychodzi
    tylko te sutki coraz niżej
    i jakby wolniej ale słodziej

    nawet gdy czas odmierzą dzwonem
    serce przyrównam wprost do piersi
    w spiżowym rozbujanej łonie -
    o takt wyprzedzi tempo śmierci

    z wiernością od kołyski pełzać
    z piersią przy ustach z piersią w dłoni
    tak by skończoność móc okiełznać
    i przeciwnościom się wybronić

    OdpowiedzUsuń
  78. Dobry pomysł, gratuluję Autorom. Grzegorz Kozera

    OdpowiedzUsuń
  79. no ba jestem Twoją fanką :) w sensie artystycznym oczywiście ... :)

    OdpowiedzUsuń
  80. No to mamy kandydata na kolejny wernisaż, tylko Jarek wskaż mi jeszcze artystę do duetu, a może artystkę?

    OdpowiedzUsuń
  81. W każdym bądź razie bardzo mi się podoba ten projekt.

    OdpowiedzUsuń
  82. posiedze Tu dluzej * pokontempluje..
    pozdrawiam
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
  83. Mufka :DDDDDDD .... bardzo dobre ;D "z piersią przy ustach z piersią w dłoni" ..... ja to zamiłowanie to z mlekiem matki wchłonąłem ;) .....

    OdpowiedzUsuń
  84. Miło mi Czarek :)


    Grzegorzu - witamy i dziękujemy :)

    OdpowiedzUsuń
  85. Bez obaw. To prawie kryształ ;)

    OdpowiedzUsuń
  86. Witam,
    Jacku Twoje prace zawsze mnie intrygowały, natomiast to, co prezentujecie dziś :zestawienie obrazów z wierszami- poezji z obrazami-jest znakomitym pomysłem. Podziwiam lekkość pióra i wyobraźnię Małgorzaty.Gratuluję!

    Edyta (tym razem już nie z Wrocka nadaję :) )

    OdpowiedzUsuń
  87. Alicja ...... jestem zachwycony, ze zajrzałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  88. JaWi: Ale on do mnie naprawdę przemówił!

    OdpowiedzUsuń
  89. Ptaku, co kreślisz idealne linie
    naucz mnie twojej wolności
    tylko nie musisz
    uczyć mnie miłości
    jak skała która nie zginie
    lecz twardsza i nie ma żadnego pęknięcia
    ....i już można się śmiać;)Na usprawiedliwienie mam tylko to, że miałem 18 lat i nie miałem kobiety:) Co do wina, to Australia mi się też podoba, jakbym wiedział, to bym kupił to wino, co ostatnio, albo choć Jacobs Creek

    OdpowiedzUsuń
  90. Kopaczu, prawie - robi wielką różnicę, znasz to pewnie?!

    OdpowiedzUsuń
  91. Edyta ..... bardzo dziekuję :) .... też nam się pomysł takich zestawień spodobał i mamy zamiar nakłaniać poetów i plastyków do takich własnie wspólnych działań :)

    OdpowiedzUsuń
  92. Idę po piwo. Ale nie zaprzestawajcie dyskusji!

    OdpowiedzUsuń
  93. Własnie otworzyłem drugą Warkę ;) .... Zdrowie miłych ludzi ... a zwłaszcza miłych Pań ;)

    OdpowiedzUsuń
  94. A za oknem pada deszcz ma poetycki bardzo tytuł... musi być świetny, bo żona mi zajrzała przez ramię i powiedziała; "ty świnio", a ona tak reaguje tylko jak jest dobry akt

    OdpowiedzUsuń
  95. Oj, właśnie zadzwoniła Ewa Brzoza z Danii i nie byłem obecny. Może się jakaś artystka zmiłuje i wyrazi zgodę , Małgoś. Ja nie znam artystek - teatr się spalił.

    OdpowiedzUsuń
  96. Jacku masz rację - wspólne działanie jest interesujące. Obserwuję portale od jakiegoś czasu i takie zestawienie poezji z obrazami zauważyłam również na VA

    OdpowiedzUsuń
  97. Jak słyszałam o planach tej wystawy to sobie wyobraziłam,że będą się nawzajem ilustrowały - wiersze i obrazy....na szczęście nic takiego się nie stało....dwa równoległe światy,które się dopowiadają nie uzupełniając do końca różnic między sobą.

    OdpowiedzUsuń
  98. zdrowie miłych Pań - Jacku miło mi :)

    OdpowiedzUsuń
  99. Dobrze Jarku, to ja Ci znajdę, a może Twoją Grażka, kogoś wymyśli? Twoja żona ma świetne oko!

    i pozdrów Ewę!

    OdpowiedzUsuń
  100. to ja Majka pisałam o tym uzupełnianiu :)

    OdpowiedzUsuń
  101. Cezary ;DDDD .... pozdrów żonę

    OdpowiedzUsuń
  102. http://www.youtube.com/watch?v=KcTEQnaFePU&feature=BFa&list=AVGxdCwVVULXfOe8xTaEgnmg_JtZOEt5It&index=12
    piękny utwór który dobrze zestawia się z WAszą wystawą:)

    OdpowiedzUsuń
  103. świetlistości :) ...... :) :*

    OdpowiedzUsuń
  104. Maju, ja do końca wylewałam na Jacku mój niepokój, czy akurat moje wiersze na pierwszy rzut, do tak świetnych obrazów, pasują.

    No ale w końcu ktoś musi przetrzeć szlak.

    Będę nagłaśniać wernisaże, mam kilka pomysłów. Mam nadzieję, że na stałe się wpiszą w obrazek artpubu

    OdpowiedzUsuń
  105. może jakaś wystawa w Warszawie w przyszłości miło byłoby:) nawet wiem gdzie:)

    OdpowiedzUsuń
  106. Kopacz po piwo, ja po herbatę:) Dlaczego nikt nie podchwycił mojego pomysłu, żeby jeszcze muzykę połączyć z obrazem i słowem?

    OdpowiedzUsuń
  107. oczywiście do Jacka taka propozycja na przyszłość..

    OdpowiedzUsuń
  108. Liczę raczej na Twoje oko, Małgoś, choć ze względu na Jacka dodam, że moja żona ma płuca korzystnie plasujące się w kanonie.

    OdpowiedzUsuń
  109. Beatko, mnie to takie kawałki ostatnio poruszają

    http://youtu.be/CpHBjKTmXws

    OdpowiedzUsuń
  110. Sanowne Poetki i Poeci .... chciałbym Wam powiedzieć, ze jeżeli spodobał się Wam pomysł takiego wspólnego prezentowania dzieł i twórczość króregoś z plastyków pokazywanych w Artpub Galerii i Artpub Kulturze przypadnie Wam do gustu, to z dużą chęcią będziemy rozmawiać z nimi o możliwości zrobienia wspólnej wystawy :)

    OdpowiedzUsuń
  111. Margo TAK! Właśnie tu pasują! Są za dobre do obrazków typu kawa na ławę....Są jak dobre wino; wytrawne, ale nie kwaśne.Mocne, ale nie dopędzane spirytem, lecz dojrzałe, z inteligentnym bukietem, ile je cenić trzeba ten tylko wie, co wenę stracił

    OdpowiedzUsuń
  112. ciemna "fortuna" sączy się. i wczytuję się, i oglądam. i wczytuję się, i oglądam.

    cicho.

    OdpowiedzUsuń
  113. Mufka ..... moja też :) .... a mama to przynajmniej ze dwa razy w kanonie ;) .... pozdrów żonę ;)

    OdpowiedzUsuń
  114. Cześć Cicho :*

    Ciemne piwko - mniam

    dla Ciebie

    http://www.youtube.com/watch?v=vSkb0kDacjs

    OdpowiedzUsuń
  115. Margo, masz gust! A to może coś dla Polski, bo tytuł= biało czerwona ze szwedzkiego...http://www.youtube.com/watch?v=j7m7wX_PU7Q&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  116. Czarek - mam ich dwie płyty, to Trio to moje odkrycie z ubiegłego roku :)

    Za kilka dni jadę na warsztaty jazzowe i mam zamiar powęszyć za ich nową płytą

    OdpowiedzUsuń
  117. to ja znikam powoli bo obowiązki jeszcze pewne muszę ogarnąć miło było :) pozdrawiam wszystkich wiola:)

    OdpowiedzUsuń
  118. a to taki chyba znany kawałek :)

    http://www.youtube.com/watch?v=BdLr3G6AFdE&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  119. A taką muzę robi mój domowy kulturoznawca...http://www.youtube.com/watch?v=Jf9ZKnVlPqQ&feature=related (najmłodszy potomek- dlatego, że starszy to Tomek, więc Krzyś to potomek)

    OdpowiedzUsuń
  120. Dziękuję Świetlistości i dobrej nocy :)

    OdpowiedzUsuń
  121. Czarek ..... potomek ...... :DDDD

    OdpowiedzUsuń
  122. ha! muszę teraz odsłuchac wszystko:) przypasujemy cos do poezji Margo

    OdpowiedzUsuń
  123. Czarek - ciekawe, twórcze dzieci - to przyszłość :)

    OdpowiedzUsuń
  124. Wróciłem. I za zaleceniem Beaty piję słuchając The Dresden Dolls.

    OdpowiedzUsuń
  125. Jeżeli Agnieszka Retko-Ruszczak się zgodzi, Jacku, to bezczelnie zakładam, że nie będę drastycznie odstawał.

    OdpowiedzUsuń
  126. Do poezji Margo na moje oklapnięte ucho; King Crimson i Pink Floyd.

    OdpowiedzUsuń
  127. A co do tej "świni". Nie ma zmiłuj, musi być wcieleniem "Brunera" ;)

    OdpowiedzUsuń
  128. Mufka ..... Agnieszka na pewno będzie zachwycona ...... jutro do niej napiszę :)

    OdpowiedzUsuń
  129. Kopacz .... ale jakiej świni? ;)

    OdpowiedzUsuń
  130. Jak King Crimson to płyta "Beat" - utwór "Neal and Jack and Me"!

    OdpowiedzUsuń
  131. a tu do słuchania i oglądania

    http://www.youtube.com/watch?v=t1x8DMfbYN4

    OdpowiedzUsuń
  132. Jarek .... zaglądam sobie co jakiś czas do tego co Margo serwuje w Kulturze i bardzo chętnie wracam do Twoich tekstów .... bo jest w nich ten radosny dystans do rzeczywistosci, który lubię ..... nawet w przerażających sprawach

    OdpowiedzUsuń
  133. Jakiej świni? Zanim przetrzebię tematycznie wszystkie komentarze to wszyscy pośniemy! Motyw w każdym bądź razie gdzieś wystąpił, bo podłapałem.

    OdpowiedzUsuń
  134. Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę, ze "Pozbyć się uczucia" idealnie konweniuje z "Dotykiem lewitacji"

    OdpowiedzUsuń
  135. Kopacz .... czy to nie chodzi o tą swinię z okładki Pink Floydów - Animals? ..... to moja ulubiona Floydowa płyta :)

    OdpowiedzUsuń
  136. Miło mi, Jacku. Potwierdzam: dystans nie ulega redukcji.

    OdpowiedzUsuń
  137. Tak, Jarek jest świetny! Cynizm i ironia w jego wierszach powoduje, że od razu się lepiej czuję :) I nie posiadłam jeszcze tej jego słynnej sztuki dyplomacji :)

    OdpowiedzUsuń
  138. http://youtu.be/dYGjugT92Oo

    OdpowiedzUsuń
  139. Czarek - a był taki moment, że zastanawiałam się nad takim doborem... ale "A za oknem pada deszcz" wygrał :)

    OdpowiedzUsuń
  140. JaWi - Kaman: Animals to przecież ta zasrana fabryka, którą mijam prawie codziennie!

    OdpowiedzUsuń
  141. a jeżeli chodzi o muzykę to proponuję mój ulubiony kawałek Amy Winehouse http://www.youtube.com/watch?v=Ll7UFxqI2pM i chce powtórzyc za Korą, ze nie lubię jej za to, ze zmarła ...... taki głos :(

    OdpowiedzUsuń
  142. Margo ... pogadasz jeszcze trochę ze mną i nauczysz sie dyplomacji i dystansu ;))

    OdpowiedzUsuń
  143. Były sobie świnki trzy, Jacku. Pigs (Three Different Ones)

    OdpowiedzUsuń
  144. Kopacz .... dokładnie .... tam między kominami fruwala świnia .... i to na pewno o nią chodzi ;DDD

    OdpowiedzUsuń
  145. A za oknem... wygrywa ze mną

    OdpowiedzUsuń
  146. Jarek .... dla mnie cała płyta to majstersztyk .... mimo, ze najbardziej zjechana przez krytyke .... ale ja zawsze swoje zdanie miałem ;))

    OdpowiedzUsuń
  147. Dark side of the moon jednak....ale ja stary, może dlatego?I King Crimson...

    OdpowiedzUsuń
  148. Dyplomacja jest, Małgoś - kodeksu zabrakło i często bzdurzę.

    OdpowiedzUsuń
  149. JaWi: Daj mi jeszcze kilka piw, a na pewno ją dojrzę! ;)

    OdpowiedzUsuń
  150. Ja chcę do nieba! - piekło jest wypełnione krytykami sztuki

    OdpowiedzUsuń
  151. I bardzo dobrze, Jacku. Psy i świnie w jednym kinie.

    OdpowiedzUsuń
  152. a to jeszcze - na wspominki dobre

    http://www.youtube.com/watch?v=lDpnjE1LUvE

    OdpowiedzUsuń
  153. "Gdy nie wiesz dokąd iść krzyk zmęczył Cię
    Za szyjkę mocno chwyć i napij się
    Jabol punk" - to tak na marginesie.

    OdpowiedzUsuń
  154. Czarek .... Dark side .... jest u mnie na drugim miejscu .....

    Kopacz .... mam jeszcze dwie Warki, cztery żywce i napoczętą połówkę Polonaisa .... częstuj się ;)

    OdpowiedzUsuń
  155. Czy Wish You Were Here nie jest słodkie, Czarku?
    Tytuł w kontekście Margo pasuje jak ulał do mojej sytuacji.

    OdpowiedzUsuń
  156. Czarek - krytycy, jak to krytycy są od krytykowania :) co nie zmienia faktu, że to są tylko ich subiektywne wrażenia. Jaki to musiałby być autorytet abyś przyjął jego słowa jak swoje? Jak to Jacek mówi - dystans, dystans!

    OdpowiedzUsuń
  157. Czarek .... przygladam się temu co robisz i powiem Ci, ze az miło popatrzeć ....jest coraz lepiej ..... wierzę, ze niedługo ruszysz mocno do przodu ;)

    OdpowiedzUsuń
  158. http://www.youtube.com/watch?v=_f7CWCZIqvY

    OdpowiedzUsuń
  159. Kochani, "nie mam już pamięci i straciłam orientację", dziekuję, że mogłam z Wami pobyć, dobranoc, Beata

    OdpowiedzUsuń
  160. Twoje zdrowie Kopacz .... a własciwie to jak masz na imię?

    Jarek .... Wish you were here jest bardzo słodkie ..... jest super, ale trochę goryczki by się tam przydało

    OdpowiedzUsuń
  161. A tu nasza dzisiejsza impreza http://www.youtube.com/watch?v=iL4mywCOJXA

    OdpowiedzUsuń
  162. "znoszę jajka na wszelkie sposoby
    sałata rośnie gdzie popadnie
    w miejscu piersi nie mam żadnej pociechy" - Margo czytając ten fragment od razu naszła mnie piosenka KSU - "Biegnę sobie autostradą
    Przeciw rzędom aut. Pośpiech ich mnie oszałamia
    Kolorowy szał. Opon pisk, benzyny woń
    To dwudziesty wiek. Zapamiętaj te wrażenia
    Świat nasz kończy się."

    OdpowiedzUsuń
  163. Margo, ja to odnośnie krytyków, którzy zjechali płytę..., ale gdyby Jacek był krytykiem, to każde słowo bym łykał, jako teraz czynię;) Mufka, uwielbiam Wish you...

    OdpowiedzUsuń
  164. Beata .... bardzo dziękuję za obecność, a to, ze straciłaś orientację, jest wynikiem zbyt małej ilości wina, które sporzyłaś na wernisażu, bo ja już trzecie piwo zacząłem .... i świetnie się dzięki temu orientuję ;) ..... Pozdrawiam serdecznie ... Jacek :)

    OdpowiedzUsuń
  165. Jacku, Margo:) Michale:) i pozostali wierni pięknu

    OdpowiedzUsuń
  166. Wernisaż - poezja - picie wódki online - Technologia nie zna granic...

    OdpowiedzUsuń
  167. hm hm
    no więc próbuje owe SZTUKI
    smakują razem lepiej niż osobno
    ale polecam wpierw poezje zamaczaną w obrazie
    hmmmmm wyborne paluszki lizać

    OdpowiedzUsuń
  168. Beatko - dziękuję za świetne towarzystwo, dobrą muzykę i gadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  169. Aaaa, że płytę... już łapię orientację :)

    OdpowiedzUsuń
  170. Właściwie tę polemikę, cudowne słowotwórstwo prowadzę w stanie nieważkości istnienia na bodźce, które na co dzień kolą mnie głęboko w dupę. Czuję się cudownie móc pić i z wami rozmawiać!!!

    OdpowiedzUsuń
  171. Ktoś mnie pyta: "Gdzie jest Kopacz?" Odpowiadam - jedź na Opacz. "Choćby i na koniec świata - jak nie Kopacz, to Beata"

    OdpowiedzUsuń
  172. SlawusonorusPolonusosus - witam wieczorową porą :)

    OdpowiedzUsuń
  173. Slawus ... dzieki bardzo

    Michał ..... No to jak to mówią na drugą nużkę ;) ...... mi też jest cudownie .... fajnie się gada z poetami ;)

    OdpowiedzUsuń
  174. Jarek, a gdzie ten Opacz? ..... bo ja z Gdańska piszę .... może gdzieś niedaleko? .... :)

    OdpowiedzUsuń
  175. Absolutnie się z tym zgadzam JaWi. I staram się nie myśleć o porannej pokucie... .

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są moderowane i widoczne po zatwierdzeniu przez redaktora