piątek, 9 maja 2014

Tadeusz Ramik - GÓRY - pasja - inspiracja


Tadeusz Ramik
Urodził się 27.10.1940 r. w Karwinie na Zaolziu (Republika Czeska). Jest absolwentem Liceum Plastycznego (Střední uměleckoprůmyslová škola) w Ostrawie. Do lat 80. dwudziestego wieku mieszkał na Zaolziu, gdzie uczestniczył w działaniach  Sekcji Literacko-Artystycznej przy ZG PZKO, potem przeniósł się do Gdańska. Członek Polskiego Związku Artystów Plastyków, przez jakiś czas pracował w komisji rewizyjnej gdańskiego oddziału Związku. Uczestniczył w przeszło 150 wystawach w kraju i za granicą. Jest laureatem licznych nagród i wyróżnień w międzynarodowych konkursach graficznych.
Mieszkając na Zaolziu Tadeusz Ramik malował smutne krajobrazy zdewastowanej górniczej Karwiny i surowe w swej urodzie Tatry. Teraz maluje fragmenty starego Gdańska, jakieś mistyczno-symboliczne wizje, zbudowane z fragmentów miasta, okien, chmur, tajemniczych postaci i niesamowitego światła zalewającego strumieniami i przenikającego krajobraz. Maluje krajobrazy morskie a może górskie, bo jedne od drugich czasem trudno odróżnić, są podobnie dynamiczne i tak samo  dramatyczne. Na niektórych obrazach, zwłaszcza na grafikach przedstawiających dawny Gdańsk, pojawiają się tarcze zegarów, cyfry, symbole upływającego czasu - zestawione z trwającymi od wieków gmachami, podkreślają ulotność życia, nieuchronność przemijania.     

W stosunku do prac z okresu „karwińskiego”, nowsze obrazy Ramika są na pewno bardziej kolorowe. Być może wynika to z miejsca, w którym artysta się znajduje, a może z wewnętrznej potrzeby bardziej precyzyjnego oddania wizji artystycznej. Charakterystycznym rysem wielu jego obrazów pozostał motyw gwałtownego podziału kompozycji,  rozdarcia, za pomocą pionowej smugi światła, albo przeciwnie, ciemnej szczeliny. To jakby znak firmowy  Tadeusza Ramika, wieloznaczny i wielowarstwowy, którym od lat zwraca uwagę na dwoistość rzeczy: światło i ciemność, dobro i zło, sacrum i profanum.
                                                                                                                               Anna M. Rusnok





Na Henryku
olej, płótno, 65 x 65, 1980
© Tadeusz Ramik









Ganek tatrzański
olej,płótno, 95 x 85, 1995
© Tadeusz Ramik







Zachodnia ściana Gerlach
olej, płótno, 100 x 80, 1995
© Tadeusz Ramik









Jastrzębia wieża
olej, płótno, 90 x 90, 2002
© Tadeusz Ramik









Alpy I
olej, płótno, 60 x 75, 2001
© Tadeusz Ramik







Znak w górach
olej, płótno, 65 x 65, 2006
© Tadeusz Ramik







Góry
olej, płótno, 50 x 50, 2008
© Tadeusz Ramik







Znaki w górach
olej, płótno, 60 x 75, 1998
© Tadeusz Ramik







Refleksje zamojskie
olej, płótno, 70 x 70, 1978
© Tadeusz Ramik







Tryptyk górski
olej, płótno,. 85 x 85, 1995
© Tadeusz Ramik







Miasto którego nie ma
olej, płótno, 85 x 85, 1991
© Tadeusz Ramik







Czerwony znak (Galeria Ganku)
olej, płótno, 85 x 85, 1990
© Tadeusz Ramik






Grafiki - akwaforta z akwatintą:






Góry katedra
11,2 x 10,7
© Tadeusz Ramik















Matterhorn
10 x 10 cm, 2007
© Tadeusz Ramik

















Ex Libris Tadeusza Mytnika
9,4 x 9,4 cm
© Tadeusz Ramik







Ex Libris Biblioteca Bodio Lomnao
10 x 10 cm
© Tadeusz Ramik






Ex Libris prof. Andrzeja Januszajtisa
10 x 10 cm
© Tadeusz Ramik






Ex Libris Jacka Maruty
10 x 9 cm
© Tadeusz Ramik






Ex Libris Leonarda Kapuścińskiego
9,6 x 9,1 cm
© Tadeusz Ramik







Góry II
22 x 21 cm, 2003
© Tadeusz Ramik















Czas apokalipsy mojego miasta Karwiny
30 x 21 cm
© Tadeusz Ramik















Góry katedra 2
22 x 21 cm
© Tadeusz Ramik
















Góry III
23 x 355 cm, 2004
© Tadeusz Ramik

















Kontynuacja
9,8 x 9,8 cm, 1998
© Tadeusz Ramik






40 komentarzy:


  1. Nie powiem od jak dawna znam twórczość Tadeusza Ramika.
    Od dość dawna. W każdym razie z czasów, kiedy obaj żyliśmy w kraju za Olzą. Nie pamiętam, czy Tadek robił wtedy grafiki, ale jego malarstwo mnie od zawsze fascynowało. Podziwiałem i wizje, i technikę - obrazy miejscami prawie bez farby, a miejscami impasty i laserunki - uczyłem się od Tadeusza. Jest na tej wystawie kilka obrazów z tamtego czasu.
    Ogromnie się cieszę, że możemy teraz fragmenty twórczości Tadeusza pokazać w naszej elektrycznej galerii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Janku, świetne prace, bardzo mi się podobają

      Usuń
  2. Cześć Janku, piękne obrazy, wpatruję się :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z przyjemnością zajrzałam. Oleje podobają mi się bardzo, bardzo, bardzo. Z ciekawością przyjrzałam się znakom książek - jakoś tak się złożyło, że dość dawno nie rzuciły mi się nigdzie w oko.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne obrazy, znaki. Oglądam podziwiam, dziękuję za zaproszenie! Miło znowu tu zajrzeć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Część Paweł, dobrze, że jesteś :)

      Usuń
    2. Tryptyk górski i grafiki - bardzo lubię.

      Ex Librisy - wyśmienite

      Usuń
  5. Dobry wieczór. Jestem zachwycona.Wspaniałe malarstwo. Niemal metafizyczne. Nie na raz, nie na dwa. Do kontemplowania.

    OdpowiedzUsuń
  6. witam .... przeswietne prace, kolor forma ... bardzo , bardzo mi sie podoba ,,, gratuluje!! - elgrace

    OdpowiedzUsuń
  7. Witajcie, miło Was widzieć.

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam Wszystkich Obecnych!
    Jest taka piosenka o górach
    "W górach jest wszystko, co kocham"
    I ta galeria jest właśnie taka,
    UKOCHANE GÓRY -
    Pasja i inspiracja, a ja dodam,
    czyli wszystko, co kocham...
    Oczywiście zachwyciły mnie wszystkie oleje
    cudowny, pełny barw i klimatów Tryptyk górski
    i oczywiście Znak w górach, do tego dodam
    Refleksje zamojskie i Miasto, którego nie ma,
    podziały i światła, snują opowieści o pięknie gór...
    Rysunki, pełne treści i stylu również mnie zatrzymały
    Spaceruję i podziwiam - wieczór w górach
    Pozdrawiam :)AnaVera

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzień dobry,
    też znam obrazyTadeusza, głównie te starsze, karwińskie i tatrzańskie, no i trochę ekslibrisów, widzialnych tu i ówdzie w internecie. Ciekawa byłam nowszych rzeczy i one są też takie Ramikowe jak tamte stare! To samo światło, może kolory bardziej intensywne? Ale może to przez to elektryczne medium komputerowe? Ale też takie jakieś czyste, jak kiedyś, choć wymieszane. A góry po prostu wstrząsające, zwłaszcza ten Gerlach i Jastrzębia wieża. Dziękuję bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo wpisał mi się nie tu, gdzie chciałam :)

      Usuń
  11. Janku bardzo dziękuję za zaproszenie do uczestnictwa w wystawie i za miły komentarz. Dobrze, że przypomniałeś nasze początki zaolziańskie.
    Serdecznie witam i pozdrawiam oglądających te moje obrazki.

    OdpowiedzUsuń
  12. Te karwińskie obrazy bardzo na mnie dziś działają, bo akurat tam dziś byłam. Drogę pomiędzy Cieszynem a Karwiną naprawiają i jedzie się tam pomalutku, ale bez patrzenia na boki, bo dziury i ruch wahadłowy co kawałek.

    OdpowiedzUsuń
  13. Dzień dobry Autorowi,
    czy mogę zwracać się do Autora po imieniu, zgodnie z netykietą? Czy po prostu - Mistrzu?

    OdpowiedzUsuń
  14. Witam.Bardzo ciekawa wystawa.

    OdpowiedzUsuń
  15. Tadku, a propos zaolziańskich początków - to drzewko koło mojego nazwiska, to kawałek obrazka namalowanego w onym czasie na Zaolziu. (na plenerze w Jasieniu)

    OdpowiedzUsuń
  16. Witam.
    Obejrzałam prace z przyjemnością:) Świetne oleje!
    Fantastyczne Ex Librisy!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Dziękuję Tadeuszowi za możliwość pokazania jego obrazów i grafik,
    dziękuję gościom za przybucie i zapraszam za 2 tygodnie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Witam, piękne, pobudzające malarstwo, urzekła mnie kolorystka, dynamika i technika, a i w grafikach wiele bardzo ciekawych rzeczy się dzieje:) Świetna wystawa, gratuluję. Będę wracać.

    OdpowiedzUsuń
  19. Zaskoczenie! Nie spodziewalam sie takich widoków - piękne prace :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Prace wyjątkowo piękne,dziękuję. Matterhorn, widziałam w błękitach i zieleniach i skrzącej słońcem bieli w sierpniu, a tu w taki ciekawy sposób Pan przedstawił, cudnie, jeszcze raz dziękuję serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  21. piękne dojrzałe malarstwo , wspaniałe grafiki!!! PODZIWIAM

    OdpowiedzUsuń
  22. Jestem pod niezwykłym wrażeniem. Patrząc na Pana prace widzę wzrastanie, unoszenie się, nieustanny ruch i zachodzące zmiany. Połączenie trwania i entropii spotykane tylko w naturze.

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo mi się podoba obraz Miasto którego nie ma oraz wszystkie grafiki. Czuć melancholie oraz coś w każdym zaskakującego ! Pozdrawiam Wioleta.

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są moderowane i widoczne po zatwierdzeniu przez redaktora