piątek, 30 marca 2012

Beata Bieniak, Jarosław Jabrzemski - Z motyką na holgę


BEATA BIENIAK - Urodziła się w Poddębicach gdzie do dziś mieszka i pracuje. Z wykształcenia fizjoterapeuta, z zawodu handlowiec, z zamiłowania (od 5 lat) fotograf i fotomontażysta. Totalny samouk i amator. Swoje pokłady kreatywności dzieli po połowie, między tradycyjną fotografią analogową a cyfrowym fotomontażem. Kocha czerń i biel.



JAROSŁAW JABRZEMSKI - od 9 września 1955 roku w rozumieniu administracyjnym kojarzony z Warszawą. Pierwszy romans z poezją konsumował w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku, w klubie literackim "SIGMA" przy Krakowskim Przedmieściu. Studia na Wydziale Filozofii Chrześcijańskiej ATK porzucił dla bezowocnego poszukiwania złóż ropy naftowej w Beskidzie Żywieckim, co szczęśliwie zakończyło się na roznoszeniu mleka w mieście rodzinnym; przy tym zajęciu zastał go stan wojenny i obdarował glejtem, który nie sprzyjał pisaniu, jednak był ze zrozumieniem odczytywany przez patrole milicyjne i przeważnie pozwalał na unikanie bliższych kontaktów z pałkami. Po rozwiązaniu WRON, ciesząc się nienadwyrężoną cielesnością, z pasją oddał się rzemiosłu: ceramice, ciesielce i stolarce. W zwanej wolnej Polsce, z powodu dolegliwości reumatycznych został radnym i ukończył studia na Wydziale Prawa i Administracji UW. Obecnie, jako licencjonowany zarządca nieruchomości, przyzwyczaił do klawiatury ręce odwykłe od dłuta. Uważa, że ryby nie pozwalają się łowić samoistnie i publikuje w necie.



Zapraszamy też na stronę: www.szafa.prezentacje.pl

people 23
© Beata Bieniak




na biegunach

południe

jest cudnie
pośród cegieł
nie wiem
jak wiele szczęścia
zmieszczę w zamęściach
i wezmę na ręce
ile radości dadzą zapłodnienia
brzuchata się kręcę
jak ziemia

północ

po zabiegu smutno
trudno
ubrali mnie w giezło
ktoś ma zabawę
z tego niezłą
ciekawe
czy wiedzą czy przewidzą
potęgę mojego przywiązania
myślami bawię z dzidzią
wieczne cegły na ścianach
podłoga faluje pijana
nie mam pustki w dłoni
na łańcuchu konik

kołyska wyschła

                                         © Jarosław Jabrzemski





people 36
© Beata Bieniak



chiaroscuro

pamiętam
nie tylko od święta
że ruta zielona kwiat modry
że nie przeszliśmy razem odry
tym bardziej wisły

do której nie mam z czym
bez nadziei oracz
i nieścisły
taka pora
gdzie rzym tam krym
niedostępne

chciałbym ozłocić
a ty wpatrujesz się we mnie
mówisz marny światłocień
formy mało przestrzenne

na co dzień
sto pociech


                                         © Jarosław Jabrzemski






other 10
© Beata Bieniak




a teraz bajka o kocie

    Proszę pominąć niepotrzebne szczegóły
    Pani Mnemos


terkocą łapki po terakocie
za to ozłoci

marską wątrobą drobią
nerką czyste futerko
i nie powie
że bez serca człowiek
wprowadza w trans

plant servant
in advance

leży na tarczy
i warczy

racja

nie straszy demon
gdzie demokracja
mnemos


Zasadą mnemotechniki jest związanie trudnych do zapamiętania informacji z prostszymi


                                             © Jarosław Jabrzemski






digital art 2
© Beata Bieniak




zasieki wędrowne

paradoksalnie dystans skracam
tak sobie idę i nie wracam
się zdaję

później się czołgam
poza krajobraz
odstaję

jest inaczej 
(daję głowę) 
kiedy już jestem 
z powrotem baczę 
by oschłym słowem 
niezręcznym gestem 
parentezą 
(że się zatracę) 
nie płoszyć zwierząt 

krzywym spojrzeniem nie zaskoczyć 
ptaków które mi śmiało patrzą w oczy 
i wierzą 

hołubię
w sobie instynkt gończy
klatki łańcuchy i obrączki
polubię


                                   © Jarosław Jabrzemski





people 39
© Beata Bieniak




przeciwko próbom replikacji ideału

    Brwi wyniosłe i czarniawe,
    A oczy dwa węgla prawe.
    Jan Kochanowski


jestem dumna
z odległości między źrenicami
bindi proporcję wyrówna
klips ucho wyważy

mierzę między oczami
a ustami
i nie wierzę oczom
trzydzieści sześć procent
długości twarzy

usta niech z zazdrości pękną
tym co mówili że szpetna
bezdzietna
nie powiela się takiego piękna

                                      © Jarosław Jabrzemski






people 33
© Beata Bieniak



niech ci firanka jako i mnie powiewa

nie jestem nowoczesnym
plastikowym
oknem
jestem stare
drewniane

niejedna przeze mnie
wyglądała
na niejednego i liczne
odbijały się we mnie
księżyce

i słońce

a teraz
przez ciebie ledwie
żyję

dlatego
chętnie stałobym się
drzwiami

żebyś wyszła przeze mnie

bo psułaś wspólną nam
rzeczywistość
uporczywie nie domykałaś
skrzydeł
nie szanowałaś w ramach

wypaczałaś
aż się upodmiotowiłom


                           © Jarosław Jabrzemski






holga 27
© Beata Bieniak



niepokoje

różne są strachy psie
banner na płocie płoszy
grozą zagląda w oczy
bo wisi źle

rozliczne są ludzkie lęki
że już nie poda łapy
wdzięcznie się nie zagapi
ktoś maleńki


                         © Jarosław Jabrzemski






people 70
© Beata Bieniak



miękławka swojska

   głosu nie mają
   dzięki bogu
   jeżdżą tramwajem
   na ogół 

coś tam wypływa im spod powiek
rzęsa przeszkadza tonąć w łzach
dobrze jest nawodniony człowiek
i zarybiony jest
jak staw

                               
                                  © Jarosław Jabrzemski






other 6
© Beata Bieniak



drzewa nie umierają jednoznacznie

przy bezwietrznej pogodzie
biernie wegetują
wysychają w palących promieniach

niezgrabnie wyciągniętym gałęziom
udaje się czasem wybić niewprawne
krótkowzroczne oko

incydentalnie
przyprawią o zachwyt municypalnego derkacza
wtedy stają się natchnieniem
poetów lingwistycznych i innych malarzy

drzewa odżywają nocą

w przybitym świetle pień odcina ciemność kirem
korona bardziej mroczna od najgłębszej czerni nieba
triumfuje

drzewa odchodzą nocą

silniejsze od gwiazd opierają się chmurom
wyznaczają własne horyzonty
później słabną

przez czterdzieści lat dogorywają stojąc
kolejne trzysta lat umierają leżąc
ku uciesze sikor kun wiewiórek

i tuńczyków
kiedy pniom bliżej do morza
niż do nieba


                                   © Jarosław Jabrzemski






people 18
© Beata Bieniak



intensywność

łzy otrzeć?

mogę ci zoperować twarz
diamentem skrzą moje opuszki
i nie paznokcie są lancetu ostrzem

nie płacz już więcej do poduszki
odłóż tę chustkę
przejrzyj się w lustrze

przejrzałą znasz?


                                 © Jarosław Jabrzemski






people 3
© Beata Bieniak




kukiełeczka kuka

bije serce
w marionetce
dzwony słyszy

sznur się splątał w pętlę
podskoczy niechętnie
pobuja się w ciszy

                                 © Jarosław Jabrzemski






digital art 8
© Beata Bieniak



księżycowa bajka

po nowiu ponowa
w pełni
co teraz śnieży
na fotografiach zzielenieje
my nieśmiertelni
z zazdrości nie pomrzemy
w wierze

koniec bajania dnieje

                                  © Jarosław Jabrzemski






holga 13
© Beata Bieniak



wszystko co pamiętam za swoje mam


nie lubiłem wesołych miasteczek
z powodu karuzeli
teraz kręcę się w kółko
merry-go-round
wolałem inne rozrywki
ojciec zabierał do cyrku
w smutnym mieście

było
pysznie

ponury
źle wytresowany
nie uprawiam caravaningu
przyczepy mają zbyt duży promień
skrętu

przekornie
pamiętam czas pod namiotami
z rozrzewnieniem
co nie znajduje żadnego zastosowania
w życiu na poważnie

tylko pierdolona karuzela się sprawdza


                                             © Jarosław Jabrzemski






people 66
© Beata Bieniak




panna szarotka chce znowu być kocią łapką

teraz śpi
bez majtek i nie zapuszcza się
w góry z lenistwa

zraziła się do opiekunów
przez co przytyła i uległa
niewygórowanym marzeniom
o czynnościach opiekuńczych

na inne w pełni nie liczy
z braku aktywności zszarzała
zbrzydła

kiedy prawie wszystko pod ochroną
liczydło górskie i pełnik
europejski
już nikt nie zrywa
z niej kołdry
więc zasypia
bez majtek wyłącznie z lenistwa


                                          © Jarosław Jabrzemski






other 1
© Beata Bieniak



rzeźbię w wierzbie

ja twardziel
zgrzypik

wstępnie żeruję w łyku
później dyskretnie
wchodzę między korę i drewno
łaskoczę wierzbę do łez
czynię ją rzewną

jestem aktywny
o zmierzchu i w nocy
skrzypię wspólnie zestrojonym dźwiękiem
twardością ksylemu
mięknę

co moim szlochem
to wierzby chichotem
trudem robaka oszukanych wzrusza
zwana płaczącą śmiechem się zanosi
przekłamywanym w uszach


                                          © Jarosław Jabrzemski




piątek, 16 marca 2012

Humor z Zeszytów Szkolnych - Małgorzata Lazarek - malarstwo, kolaż


Urodziłam się  siódmego kwietnia w czasach kiedy nie było jeszcze komputerów a ludzie porozumiewali się za pomocą słów, czasami pisali listy na papierze lub okazjonalnie dzwonili do siebie za pomocą czarnych lub szarych telefonów. Czytywali książki i gazety, a dzieci lubiły rysować.
Rysowałam ciągle  czymkolwiek i na czymkolwiek się dało - na obudowie nowego telewizora wyskrobałam szpikulcem kwiatki - mnie się bardzo podobały, moim rodzicom zdecydowanie nie. Potem w szkole wykonywałam karykatury nauczycieli, dzięki temu byłam bardzo lubiana przez kolegów, przez nauczycieli mniej.
Naturalnym  był wybór Liceum Plastycznego, a potem Akademii Sztuk Pięknych - spędziłam tam cudowne lata.  Dzisiaj rysuję , maluję ,wykonuję rysunki satyryczne i ilustracje, nie zamykam się w  jednej formie wypowiedzi plastycznej. Rysunki  o tematyce satyrycznej to gimnastyka dla umysłu, a malarstwo to wolność i wyobraźnia. „Satyra to lekarstwo na melancholię” pomaga zneutralizować negatywne emocje i dlatego zajmuje sie rysunkiem satyrycznym.
PREZENTOWANE PRACE TO ILUSTRACJE DO HUMORU ZESZYTÓW SZKOLNYCH - tych publikowanych w starym krakowskim Przekroju - to skarbnica inspiracji - gejzer dowcipu - uwielbiam te teksty.
Lubię uczestniczyć w konkursach plastycznych, to forma sprawdzenia się. Otrzymałam wiele nagród w Polsce i za granicą, jestem dziewięciokrotną laureatką legnickiego Satyrykonu, zdobyłam „Srebrną Pałkę” w konkursie organizowanym przez Wyższą szkołę Policji w Szczytnie, drugie miejsce w konkursie „Warszawa w karykaturze”, w konkursie  o teatrze, w konkursie o Fryderyku Chopinie, o alkoholu i w innych konkursach. Za rysunek otrzymałam nagrodę główną na Biennale Rysunku Studenckiego, mój obraz był „OBRAZEM ROKU 2009”, rok później inny otrzymał wyróżnienie w konkursie ZPAP, jeszcze drugie miejsce w konkursie na ilustracje do poezji Zbigniewa Herberta. Jestem dumna z tych nagród i wyróżnień, ale pełna pokory bo ciągle szukam, zmagam się i wątpię.

Tu jestem:

© Małgorzata Lazarek

© Małgorzata Lazarek

© Małgorzata Lazarek

© Małgorzata Lazarek

© Małgorzata Lazarek

© Małgorzata Lazarek

© Małgorzata Lazarek

© Małgorzata Lazarek

© Małgorzata Lazarek

© Małgorzata Lazarek

© Małgorzata Lazarek

© Małgorzata Lazarek

© Małgorzata Lazarek

© Małgorzata Lazarek

© Małgorzata Lazarek

© Małgorzata Lazarek

© Małgorzata Lazarek

© Małgorzata Lazarek

© Małgorzata Lazarek

© Małgorzata Lazarek

© Małgorzata Lazarek

© Małgorzata Lazarek

© Małgorzata Lazarek

© Małgorzata Lazarek

© Małgorzata Lazarek



piątek, 2 marca 2012

Autoportret - wystawa zbiorowa


Wystawa ta, miała swój początek na stronie www,variart,org  jako konkurs. Wprawdzie konkurs już dawno się zakończył, ale pozostało sporo świetnych prac i postanowiliśmy przypomnieć kilkanaście z nich.
Ta formuła wydaje mi się odpowiednią, do tworzenia wystaw zbiorowych i mamy zamiar kontynuować ją w przyszłości. Zapraszamy więc plastyków do zalogowania się na www.variart.org  Jest to strona na której przebywamy na codzień i najłatwiej tam znaleźć kontakt z redakcją Artpub Galerii.
                                                                                                                              Jacek Witczyński



Autoportret XI
50cm X 55cm, olej, płyta
© Piotr Mosur


ik II
skaner
© Marcin Barysz


Autoportret
80cm X 100cm, olej, płyta
© Dariusz Świderski



Rozterki
fotografia
© Małgorzata Sajur



Autoportret
olej, płótno
© Barbara Kroll



Cienie tańczące na ścianie
40cm X 30cm, olej, płótno
© Włodzimierz Kukliński



Autoportret - Niezdecydowana
30cm X 50cm, mieszane techniki graficzne
© Katarzyna Jewasińska



Autoportret czyli diabeł mazowiecki
40cm X 60cm, olej, deska
© Piotr Olgierd Dryll



Natchnienie
olej
© Cezary Rajpert



bez tytułu
tusz
© Monika Oleksińska



Metamorfoza
40cm X 60cm, linoryt
© Renata Kot-Konieczna



Autoportret z jajem
40cm X 30cm, olej
© Walenty Żemojtel



Mój autoportret
olej, płótno
© Waldemar Jarosz



Autoportret 2010
tablet
© Leszek Kostuj



Dama ze skrzydłami anioła
40cm X 40cm, akryl
© Beata Ryżewska



Autoportret
akryl, karton
© Michał Ogiński



Autoportret
olej
© Anna Wąsikiewicz

Auto
fotografia
© Rafał Babczyński



Good day to day
fotografia
© Anna Gebura



Portret gdzieś za plecami
25cm X 35cm, ołówek
© Marzena Ablewska-Lech