piątek, 3 stycznia 2014

Małgorzata Sajur - O sobie ja - fotografia



Małgorzata Sajur

Fotografuje właściwie od niedawna, ale...
Ukończyła Międzynarodowe Forum Fotografii „Kwadrat” we Wrocławiu. Obecnie przygotowuje prace dyplomową pod okiem dra Piotra Komorowskiego.

O znaczeniu fotografii w swoim życiu mówi:

„Wpasowała się idealnie w moje codzienne życie, wzbogacając je i dystansując do wielu spraw. Dzięki niej mogę wyrazić swoje emocje, uczucia i pogląd na otaczającą mnie rzeczywistość. Fotografuję z czystego egoizmu. To coś w rodzaju autoterapii. Odrywa mnie ona od codzienności, każe zatrzymać się, zastanowić . Dzięki niej poznaję lepiej świat, a zwłaszcza siebie.
A to już dużo.

Pokazywanie rzeczywistości taką jaka jest, nie jest moim celem. Każdy ją widzi, więc nie mam potrzeby utrwalania tego w postaci obrazu fotograficznego. Stąd prawdopodobnie moje upodobanie do zmieniania jej poprzez eksperymentowanie z długimi czasami naświetlania, nieostrościami, nieczystościami i odrealnieniem, często graniczącym ze snem. Może to jakaś forma ucieczki w nieprawdziwy świat? Nie wiem tego. Wiem natomiast, ze muszę fotografować. I że nie zrezygnuję z tego, dopóki czuje to cudne uczcie odkrywania siebie i świata. Bo jest to bardzo intymne i takie tylko moje „rozprawianie się” ze sobą.”

Prezentacja w kwartalniku literacko-artystycznym sZAFa:

inne linki:

"Jedno nieostre zdjęcie to pomyłka. Dziesięć nieostrych zdjęć to eksperyment. Sto nieostrych zdjęć to styl."
- William Albert Allard



1
© Małgorzata Sajur






3
© Małgorzata Sajur






2
© Małgorzata Sajur






4
© Małgorzata Sajur






5
© Małgorzata Sajur© Małgorzata Sajur






6
© Małgorzata Sajur






7
© Małgorzata Sajur






8
© Małgorzata Sajur






9
© Małgorzata Sajur






10
© Małgorzata Sajur






11
© Małgorzata Sajur






12
© Małgorzata Sajur






13
© Małgorzata Sajur






14
© Małgorzata Sajur






15
© Małgorzata Sajur






16
© Małgorzata Sajur






17
© Małgorzata Sajur






18
© Małgorzata Sajur






19
© Małgorzata Sajur







20
© Małgorzata Sajur






21
© Małgorzata Sajur






22
© Małgorzata Sajur






23
© Małgorzata Sajur







24
© Małgorzata Sajur






25
© Małgorzata Sajur







145 komentarzy:

  1. Witam w kolejny piątkowy wieczór.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam i pozdrawiam Autorkę..:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Cześć :) fascynujące są te odbicia :) niby znam fotografie Małgosi, a wciąż mnie zaskakuje :)

      Usuń
    2. cieszę się ze jesteś Małgoś! :)

      Usuń
    3. :* gapię się Małgoś i też się cieszę, że jesteś :)

      Usuń
    4. Fotografia nr 23 przykuła moją uwagę, kojarzy mi się z dzieciństwem, stare wiejskie ścieżki i zabawy z cieniem, ale to chyba niemożliwe uchwycić tak aparatem cień postaci, jest taki wyraźny i nie wiadomo skąd wybiega. Wygląda jak domalowany akwarelą.Nie jestem fotografikiem i nie mam pojęcia co to za trick:)

      Usuń
    5. marya- zdjecie zrobiłam aparatem komórkowym. Stałam na wale i dojrzałam siebie na tej drodze, która mnie przecinała. Utrwaliłam to. W tym czasie moja suczka Wiki korzystając z mojej nieuwagi oddała sie spozywaniu nie wspomne czego ;)

      Usuń
    6. Gratuluję zatem uważności. W każdej pracy da się wypatrzeć coś intrygującego. Poetyckie, oniryczne klimaty.

      Usuń
    7. Zdecydowanie odnajduję się dzisiaj w klimacie tego zdjęcia nr 23. Dziękuję:)

      Usuń
    8. cała przyjemnosc po mojej stronie :)

      Usuń
    9. Do mnie najbardziej przemawiają 6/18/24 , to w nich odnajduję ulotność, chwiejność, zawilość a czasem mroczność. Klimat osób z uciekających od rzeczywistości w swój swiat.
      m

      Usuń
  4. Witam, Autorka powinna lada chwila się zjawić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, juz jestem :)
      Dziekuję Janku za zorganizowanie wystawy. Melisy sobie zyczysz? :)

      Usuń
    2. podano w filizance. Jaki dodatek do tego?

      Usuń
    3. ja też poproszę :) chociaż melisa nie pasuje do Twoich zdjęć :)

      Usuń
  5. Melduję sie!

    Serdecznie Was witam!:)
    Ubrałam sie w pastelową garsonkę, upiłęłam włosy w kok i usmiecham się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Cię cały w strachu, co powiesz na mój wybór Twoich obrazów.

      Usuń
    2. zaskakujący dość :) Nawet zdjecia z poczciwego Iphona sie znalazły :) Ale to jestem cała ja własnie

      Usuń
    3. Jeśli Cała Ty, to znaczy, że się chyba udało.
      Podstawową rzeczą było, żeby nie zaglądać do pudełka z tymi odłożonymi, bo jak raz zajrzałem to było - "O kurcze TEGO?? nie dałem??? - no ale dałem Tamto, musiałbym zaś cos innego odstawić.. no i tak się zrobiło.

      Usuń
    4. Janku, jest bardzo dobrze :)

      Usuń
    5. Dziękuję.
      Nie może być inaczej, jeśli zdjęcia bardzo dobre, a to Twoja zasługa.

      Usuń
    6. Pomimo tego, że dość czesto i w masowej skali oglądam zdjęcia Żaby, to niektóre oglądam jakby pierwszy raz. Musiało byc "głebokie" zerknięcie w twórczośc autorki ;)
      miras

      Usuń
    7. Było głębokie zerkanie w blagiera... znaczy blogiera.

      Usuń
  6. Witam Wszystkich serdecznie :)
    Naprawdę jestem pod wielkim wrażeniem!!!
    Tym, razem nie ma dzieła, które mnie nie fascynuje!
    CUDO!

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję!Jak zawsze miłe dla oka i konsekwentne :)Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  8. Fotografie ciekawe, a 12 szczególnie przykuwa uwagę. Pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  9. witam wszystkich cieplutko :) ogladam i zachwycam sie ... elgrace

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podac coś do picia elgrace? :)

      Usuń
    2. to może ja skoczę do Żabki i kupie coś, bo barek na wyczerpaniu? ;)

      Usuń
  10. Dobry wieczór, spotkania z fotografią nie ominę. Szczególnie dziś, kiedy wpisują się w mój niewyraźny nastrój... oddalam się obejrzeć spokojnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Vi- zapraszam serdecznie

      Usuń
    2. Zachwyciłam się, na całego... sporo odczuwam tęsknot w tych fotografiach, poszukiwań miejsc ostoi, takich samotni, w których świat łatwiej zrozumieć. W których na świat można dłużej patrzeć z boku, na palcach, zza lustra. Olbrzymia wrażliwość i dyskrecja. I mimo iż nieostrość mogłaby sugerować jakiś zamęt, pośpiech, to mnie osobiście bardzo te obrazy uspokajają. Na pewno zapamiętam serię w szkole 20,21 i 22. I genialne 23. Na 24 widzę dwie postaci - kobietę i czarnego psa, wypatrują swoich tęsknot w morzu. Jeszcze raz wrócę się pozachwycać. Gratuluję Autorce :)

      Usuń
    3. seria w szkole też mnie zachwyca, stale....

      Usuń
    4. Vi- zauwazyłam ze czerpie ogromna przyjemnośc z czytania takich interpretacji jak Twoje. Jestem podekscytowana. naprawde!

      Usuń
    5. Zatem zachwycamy się i ekscytujemy tu wszyscy wspólnie :) Czy pierwsze zdjęcie to autoportret? Też niezwykłe.

      Usuń
    6. tak, mam 4 serie podobnych. To taka swoista "przymiarka" ;) Jakbym wygladała gdybym miała inne oczy, usta, profil..

      Usuń
  11. Fascynujące i aż się boję samej siebie, bo kilka które odbieram wręcz na granicy obłędu, podobają mi się najbardziej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. powiem Ci w zaufaniu ze te z obłedem w tle lubię najbardziej ;) Miło Cie widziec :)

      Usuń
  12. Margarithes, dziękuję za przypomnienie.

    Świetne zdjęcia, fantastyczne. Gratuluję autorce, redaktorom dziękuję, że wciąż Wam się chce i wytrwałości w 2014 roku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1 jako profil dwuznaczne, mocne
      3 kobiecość, subtelność, klimat tajemniczości

      i 23 bardzo działa

      Usuń
    2. ja też podziękuję Redaktorom i Tobie paweł za tak pozytywny odbiór moich prac :)

      Usuń
    3. Pawle, a 14 i 15? Przyjrzyj się :) widziałeś na blogu u Małgosi i rozmawaliśmy o tych zdjęciach

      Usuń
    4. Teraz już wiem, olśniłaś mnie. A myślałem, skąd ja to znam. Dziękuję em

      Usuń
  13. Dobry wieczór :) I znowu bardzo ciekawa wystawa. Fotografie niezwykle poetyckie. Piękna wrażliwość. Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  14. Dobry wieczór, bedę niezbyt taktowny i zanim udam się powłóczystym wzrokiem obejrzeć galerię zapytam: czy alkohol to dziś własny wkład, czy może gdzies jest jakis kącik? ;)

    miras

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miras- Ty jak zwykle o piciu. Idź do lodówki. Tam zostawiłam dla Ciebie kasztelana niepasteryzowanego. Tylko jedno zostaw dla mnie! :D

      Usuń
    2. ja tez szukam tego kącika ;)

      Usuń
    3. marta, wiesz gdzie lodówka to idx i sobie weź...

      Usuń
    4. dyskretnie się podłączę ;) bo szampan mi się kończy ;)

      Usuń
    5. Marta, mam jeszcze jeden czysty pokal. Polac? ;)

      Usuń
    6. Jak dobrze, że tylko fotografie Żaby są tak niewyraźne, poruszone i rozmazane. Autorka w codziennym zyciu jest konkretna i wie czego chce ;)
      W teren też lubi wyjść z konkretnym pomyslem a to, że czasem pod wpływem chwili zmienia cały scenariusz jest chyba wpisane w twórcze zycie kreatorów...
      m

      Usuń
    7. Mirek, które zdjęcie Ci się najbardziej podoba?

      Usuń
    8. wiesz, wole ją w realu i niekoniecznie z koszykiem ;)
      ale te najbardziej mroczne i zakręcone. Chyba tak sobie mnie wychowała już ;)
      m

      Usuń
    9. Jestes jeszcze Marta? trochę szybko pijesz i zaczynam się obawiac o Ciebie ;)))
      Które z powyższych do Ciebie najbardziej przemawiają? (mój klimat to:6/10/18 i 24)
      m

      Usuń
    10. to w lesie z długim czasem naswitlania mialo swoją historię. Ciemno było, my latarki i Żaba określiła co i jak mam oświetlać a w tle jakieś krzyki nastolatków ;)) dobrze, że Wiki obrończyni była...
      m

      Usuń
    11. spisałes się Miras :))

      Usuń
    12. nie mogę się zdecydować...każde ma coś w sobie :)
      polej może wtedy wybiorę :)

      Usuń
    13. oprzyj się na mnie i poogladajmy jeszcze raz ;) tylko nie na scianę bo wystawa ucierpi :)
      m

      Usuń
  15. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  16. to teraz pozwolę się zagubić gdzieś w tych fotografiach.

    OdpowiedzUsuń
  17. i ja się przywitam

    Dobry wieczór wszystkim :)

    takiej wystawy nie można przegapić!
    Oglądam i podziwiam prace i tu i bardzo często na blogu.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. chciałabym zobaczyć te zdjęcia wydrukowane, powieszone na ścianie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest szansa, że zawisną niedługo?

      Usuń
    2. niektóre juz wisza w moje sypialni. Nie zauwazyłas? :)

      Usuń
    3. o ile dobrze pamiętam to tylko jedno wisi ;)

      Usuń
    4. dobra dobra nie wszyscy bywaja w Twojej Sypialni...:P

      wiec czas na wystawe w realu..:))

      Usuń
    5. marcin, ale ja się wstydze ;)

      Usuń
    6. ...jaaasne...:))

      to Ty nam udostepnisz zdjęcia a my zrobimy reszte..:))

      Usuń
    7. Nie wstydź się. Też bym chętnie zobaczył. Mam daleko w "rzabie" okolice, ale może akurat miałbym po drodze...

      Usuń
    8. prześpie się z tym, zgoda? :)))

      Usuń
    9. zgoda ale przypomnimy się jeszcze..:))

      Usuń
  19. Efemeryczne i powidokowe opowieści jak ze snu. Historie zaszyfrowane we fragmentach. Czasami wyglądające jak przypadkowe kiedy zbyt pobieżnie je oglądać. Świetne prace. Gratuluje wrażliwości i pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daras , jakbym chciała umiec tak trafnie nazywac to co fotografuje jak TY to zrobiłes. Dziekuje i pozdrawiam

      Usuń
    2. Cała przyjemność po mojej stronie. Kłaniam się nisko Autorce jak tylko potrafię

      Usuń
  20. Niepokojące. Odczuwam samotność w tych zdjęciach. Najbardziej wywarły na mnie wrażenie 11 i 16.

    Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  21. jestem fanka takiej fotografii
    eva

    OdpowiedzUsuń
  22. Witam i gratuluję Autorce. Te zdjęcia krzyczą. Jestem pod wrażeniem. Saga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszy mnie, ze kazdy widzi w nich co innego. Ten róznorodny odbiór daje wiele do myślenia. Dziekuję Saga

      Usuń
  23. Grażka mówi, że świetne. Mnie rajcuje przede wszystkim 1 i 15. Dziękuję Autorce za asumpt do przemyśleń, zaś Organizatorom za wernisaż fotograficzny - lubię fotografikę, choć się na niej nie znam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Jarku. O mnie kiedyś też jacyś powiadali, że się nie znam
      Ale nie mam pewności, czy oni sami się znali.

      Usuń
    2. Jarku, właśnie te dwie fotografie wiszą nad łózkiem od roku. I skoro do tej pory ich nie ściagnełam ze ściany to znaczy ze wciaz je lubie. Tym bardziej cieszy mnie Twój wybór

      Usuń
    3. Znaczy, jednak się znam! :) Dziękuję, Małgosiu.

      Usuń
    4. Mnie z kolei cieszy, że tak trafiłem z jedynką. (15 też lubię... z resztą tyle innych...)

      Usuń
  24. Witam autorkę i Janka ! Obojgu serdecznie gratuluję !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcia fascynują mnie, wybór był na pewno bardzo trudny. Mnie, jako realistkę, najbardziej zachwyciły 17 (chwyta za serce romantycznością), 18, 21 i 23, a 25 - pięknym, prostym symbolizmem.

      Usuń
    2. Dobry wieczór :)
      dziekujemy. Mogłam Janku za Ciebie tez podziekowac ? ;)

      Usuń
    3. No pewnie.
      Zdaje się, że pisaliśmy równocześnie.

      Usuń
    4. mARTa- 17... ja się do siebie tam przytuliłam i jak zobaczyłam "nas" w tej pozie to bardziej sie polubiłam :)

      Usuń
    5. To piękny i prosty sposób znalazłaś na miłość własną :)
      Serdecznie gratuluję pięknych zdjęć, podziwiam talent.
      Muszę, niestety, pożegnać, bo sama mam niespodziewanych gości :(
      Do widzenia zatem !!

      Usuń
  25. 22! Przejmuiąca praca. Po takim rzucie na ścianę można rzucić się przez okno - niestety, zakratowane. Twoje "Zakratowanie", Małgosiu, przypomniało mi "Ukrzesłowienie" Andrzeja Wróblewskiego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nazwałam ją " jest mnie tylko połowa, albo nawet mniej". Mysle nad zrobieniem serii podobnych zdjęć.
      To jest jedna z moich nowszych autopotretów. Niewiarygodne ile jeszcze musze pomysłów zrealizowac. Ale to dobrze. Najgorsze to nie miec żadnych

      Usuń
    2. A ja znam ten ból (brak pomysłów) :(

      Usuń
    3. to tak jakby więdnąć...

      Usuń
  26. Rzaba jestem pod wrażeniem Twojego dorobku a przede wszystkim kierunku w jakim sie rozwijasz. Każda twoje nowe zdjęcie to nowa historia,która zatrzymuje na długo wzrok obserwującego. pozdrawiam alutka;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kajdryska! Ty tutaj? Nawet nie wiesz jak mi miło . Potanczymy kiedys jeszcze ;)

      Usuń
  27. Tradycyjnie o tej porze dziękuję gościom za przybycie, Autorce za świetną wystawę.
    Wierzę w nieustający urodzaj kolejnych pomysłów. Na pewno nic nie zwiędnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Janku, ja Tobie dziekuje i wszystkim miłym gościom!

      Usuń
  28. I ja dziękuję za miły wieczór z Wami :) i zapraszam 17 stycznia o tej samej porze :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Ten rodzaj prac może być inspiracją do wymyślania do nich różnych historii, a każdy zobaczy w nich co innego. Prace poprzez wprowadzenie w nie wielu cieni, świateł, mgły, ponakładanych na siebie obrazów, zyskują nową przestrzeń, nowy wymiar, dlatego uznaję je za poetyckie. Lubię w zdjęciach secesję, ornament, kolor, czystość przekazu, tu tego nie ma, ale mimo to prace zaskakują dużą ilością wrażeń, osobliwym klimatem. Podobają mi się.

      Usuń
  30. Witaj Małgorzato!
    w przypadku tej kolekcji zdjęć
    cudownie mi bliskich - powiem
    dobrze, że nie ma tytułów
    pięknie ogląda się tu CIEBIE
    właśnie poprzez sztukę fotografii
    dajesz się poznać cała
    gdybym miała coś dodać
    powiedziałabym że
    wszystkie fotografie
    są mi tak bardzo bliskie
    bo to także moje widzenie świata
    GRATULUJĘ
    znakomitej wystawy
    pozdrawiam serdecznie :)
    Anna Kos

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie mogłam być na wernisażu bo dopiero niedawno wróciłam z podróży, ale od zawsze podziwiam te fotografie, kreatywność autorki i tajemnice zaklętą w obrazach. Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  32. Piękne prace, oniryczne, senne... Prace 5, 18, 19, 23 szczególnie mnie zainteresowały, wciągnęły swoim klimatem... Bardzo ciekawa wystawa... Gratuluję..!
    WalDemar

    OdpowiedzUsuń
  33. to nietypowe spojrzenie na otaczający świat bardzo mi się podoba:)
    Czas w fotografii czyni cuda. Gratuluję:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ogromnie dziekuje Wam za odwiedziny i podzielenie sie swoimi odczuciami. Dla mnie to bardzo cenne.

    OdpowiedzUsuń
  35. Też mnie nie było w zasięgu, żałuję, uwielbiam wszystkie Twoje fotografie Małgosiu, Jankowi gratuluję wyboru, Tobie dziękuję za już i z ciekawością czekam - co dalej ? :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Właśnie tak odebrałem tę fantastycznę wystawę, jako opowieść o życiu pewnej kobiety.
    Świetny wybór Janku.

    OdpowiedzUsuń
  37. Zachwycające ujęcia rzeczywistości i nierzeczywistości

    OdpowiedzUsuń
  38. Bardzo wysoko oceniam klimat zdjęcia Nr 21 . Może dlatego że przypomina mi malarstwo Vermera, specyficzny klimat jago warsztatu. To zdjęcie przemawia do mnie, jestem tam obecny,czuję zapach przygotowanych dopiero co farb.czekam wraz z Mistrzem na jego żonę z córkami....
    JC

    OdpowiedzUsuń
  39. Fota Nr 25
    Utożsamiam się z tym zdjęciem, serce mam po prawej stronie postrzegania,postępowania i wierności zasad . Pomysł foty ciekawy.
    JC

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są moderowane i widoczne po zatwierdzeniu przez redaktora