Maggie Piu (Małgorzata Bieniek-Strączek) jest absolwentką wydz. Architektury Politechniki Krakowskiej. Tworzy i prowadzi pracownię projektowania wnętrz w Krakowie. Pisze trzy blogi : o modzie, o sztuce i o architekturze.
Ma w dorobku ponad 20 indywidualnych wystaw (w Warszawie, Krakowie, Katowicach, Lublinie , Londynie i innych miastach). Publikowała swoje rysunki w "Fantastyce", "Odrze", "Góry i alpinizm", była ilustratorką w magazynie "Gentelman". Jej rysunki ozdobiły książkę J.T. Gierlińskiego "Pustka intymnych ucieczek". W 2003 roku była jedną z dwunastu kobiet wybranych z całej Polski w akcji "Twojego Stylu” – „Ja Kobieta- najbardziej kobiece Polki" zakwalifikowana tam jako Dama XXI wieku, pisano o niej jako o "...emisariuszce piękna i kultury..."
Ś.P. Profesor Wiktor Zin, znany polski rysownik i znawca sztuki , prowadzący niegdyś program " piórkiem i węglem" ( od którego zapożyczyła Maggie swój tytuł cyklu, parafrazując go w: "szminką i cieniem" pisząc o artystach w krakowskim magazynie „Lounge” ) po jednej z jej wystaw napisał "...jestem zachwycony zaprezentowanymi na wystawie rysunkami pani Małgorzaty Bieniek, olbrzymi talent, elegancja przedstawionych form, precyzja i świadomość celu..."
Maggie interesuje się również modą i tworzy autorską biżuterię. W 2009 roku zdobyła pierwsze miejsce na Warsaw Fashion Week za projekt torby na laptopa, była też wraz ze swoimi obrazami gościem programu TVP1 "kawa czy herbata". W 2011 roku została wyróżniona przez Dorotę Wróblewską i wystawiała swoje prace na pierwszej edycji Street of design w Warszawie.
Maluje od lat - z jednej strony ciągle podobnie, z drugiej coraz bardziej doskonale. Jej grafika i malarstwo mieszczące się w secesyjnej estetyce sprzeczności jest połączeniem wizji kobiety ‘art nouveau’ ze współcześnie surrealistyczną wizją kobiecego ciała. Charakteryzuje się bogatą ornamentyką i precyzją detalu. Maggie maluje tradycyjnie na płótnie i papierze, akrylem i tuszem, ale również współcześnie przetwarza swoje rysunki na komputerowych programach graficznych robiąc ciekawe collage.
Obecnie Maggie, wystawia swoje prace w różnych galeriach internetowych, zdobywając wciąż nowych zwolenników i przyjaciół. Jej marzeniem jest, jak sama mówi, by sztuki piękne były bardziej promowane i dostrzegane przez media...
malgorzatabieniek.blogspot.com ( blog malarski )
architektwnetrz.blogspot.com ( blog wnętrzarski )
piufiuboom.blogspot.com (blog art )
Prezentowane prace powstały w latach 2010-2011
Motyl 40cm x 50cm tusz, akryl, akwarela © Małgorzata Bieniek-Strączek |
Ja - artykuł 40cm x 50cm tusz, akryl, akwarela © Małgorzata Bieniek-Strączek |
Papuga 2 70cm x 100cm tusz, akryl © Małgorzata Bieniek-Strączek |
Molem w róż 70cm x 100cm tusz, akryl © Małgorzata Bieniek-Strączek |
Kot z czerwonym ogonem,origami z vogua i mak 70cm x 100cm tusz, akryl © Małgorzata Bieniek-Strączek |
Wyciekajacy czas Dalego z chanel'ki i Rita w sukience 36, zbyt małej zresztą 70cm x 100cm tusz, akryl © Małgorzata Bieniek-Strączek |
Vogue na śniadanie 70cm x 100cm tusz, akryl © Małgorzata Bieniek-Strączek |
Spiritus cellebritus - Anja 60cm x 120cm tusz, akryl © Małgorzata Bieniek-Strączek |
Spiritus cellebritus - Brangellina 40cm x 50cm tusz, akryl, akwarela © Małgorzata Bieniek-Strączek |
Spiritus cellebritus - Penelopa 40cm x 50cm tusz, akryl, akwarela © Małgorzata Bieniek-Strączek |
Spiritus cellebritus - Salma 40cm x 50cm tusz, akryl, akwarela © Małgorzata Bieniek-Strączek |
Spiritus cellebritus - Scarlet 40cm x 50cm tusz, akryl, akwarela © Małgorzata Bieniek-Strączek |
Plakat 70cm x 100cm tusz, akryl © Małgorzata Bieniek-Strączek |
Penelopa 40cm x 50cm tusz, akryl, akwarela © Małgorzata Bieniek-Strączek |
Ups 70cm x 100cm tusz, akryl © Małgorzata Bieniek-Strączek |
Witajcie! Fascynujące prace! Gratuluję Autorce kunsztu, dobrego smaku, kreatywności :)
OdpowiedzUsuńDobry wieczór..... witam na kolejnym wernisażu online :)
OdpowiedzUsuńTe prace są swietnym przykładem, ze nawet poruszając sie w tematach takich jak gwiazdy ekranu, czy moda można robić swietne plastycznie rzeczy
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, ze Małgosia dotrze na czas :)
JA WITAM SERDECZNIE!!!
OdpowiedzUsuńMAM PROBLEM Z ADRESEM URL WIĘC BĘDĘ ANONIMOWO PODPISYWAĆ SIĘ MAGGIE:-) PIU
Dobry wieczór - idę zwiedzać :)
OdpowiedzUsuńMaggie gdzie jesteś ???
OdpowiedzUsuńGratuluję Ci :) Jest pięknie ale Ty wiesz że jest :)))
Dobry wieczór1 gratulacje! SUUUUUUUper!SPIRITUS CELEBRITUS -stoję tu i patrzę z podziwem :)
OdpowiedzUsuńTak sobie ogladam po raz kolejny wystawione prace i co rusz zatrzymuję sie przy "Spiritus cellebritus - Anja" ..... bardzo mi pasuje
OdpowiedzUsuńWitaj Grażyna :)
witam wszystkich :)
OdpowiedzUsuńO! w między czasie przybyła Gosia :) ..... Gosiu... Ty zdaje się masz bloga na bloggerze ..... zaloguj sie po prostu :)
OdpowiedzUsuńSPIRITUS CELEBRITUS - ANJA dalej tu stoję :)
OdpowiedzUsuńWieczór dobry. Piękne niezwykłe prace. Gratuluję autorce talentu a redakcji wyboru.
OdpowiedzUsuńTak JaWI- piekna praca, nie ujmuje innym ale tu mnie wbiło :)))
OdpowiedzUsuń"Ups" .... mnie rozbawia :)))
OdpowiedzUsuńMałgorzato, gratuluję kolejnej wystawy! Prace jak zwykle.....po prostu piękne. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńhd_topor
Witam wszystkich,
OdpowiedzUsuńświat mody taki prawdziwy , ubrany w sztukę albo jak kto woli sztuka w modę ubrana :)
Świetne prace Małgosiu!
Marchewa
Spiritus cellebritus - Anja
OdpowiedzUsuńta najbardziej mi się podoba :)
bry wieczór:)bardzo ładne prace,ale anja the best
OdpowiedzUsuńMaggie Piu gratuluje kompozycji, koloru i nie zagubienia się w koronkach :) świetne prace.faktycznie, Gratuluje także GALERII
OdpowiedzUsuńChyba Scarlett podoba mi się najbardziej.Bardzo dekoracyjne są Twoje prace.Podziwiam precyzję detali .
OdpowiedzUsuńPRÓBUJĘ SIĘ ZALOGOWAĆ, ALE MAM JAKIŚ PROBLEM :-) Z MOIM BLOGEREM...JESTEM ALE MNIE NIE MA
OdpowiedzUsuńI jeszcze "Ja-artykuł" mnie zachwyca ....... Bardzo imponują mi twórcy, którzy czerpią z rzeczywistości, a nie zostają w bezpiecznych standardach wypracowanych przez historię sztuki
OdpowiedzUsuńWitam, tych, których jeszcze nie witałem :)
oooo super, znów witam
OdpowiedzUsuńkot z czerwonym ogonem ,,,
OdpowiedzUsuńA mnie się bardzo podoba Ja-Artykuł. Niby spokojny, ale... tak harmonijnie zagrany- namalorysowany :)
OdpowiedzUsuńW MOIM RODZINNYM DOMU BYŁO DUŻO KOTÓW, MOŻE TO JAKIŚ POWRÓT DO KORZENI...
OdpowiedzUsuńALE PRZEDE WSZYSTKIM KRĘCĄ MNIE KOBIETY!!!!( BEZ SEKSU CHOCIAŻ ...)
Wszystko jest piękne
OdpowiedzUsuńAle to mnie powaliło
"Wyciekający czas Dalego z chanel'ki i Rita w sukience 36, zbyt małej zresztą"
Chociaż najbardziej lubię Twoje Motylki ale motylki namalowałaś dawno temu więc ich tu nie ma :(
Maggie ..... najważniejsze, że widać twój nick, więc nie jesteś anonimowa :)
OdpowiedzUsuńLaura ... świetne określenie "namlorysowany" ... doskonale oddaje tą technikę :)
Dobry wieczór,cóż, ja jestem wielbicielką talentu pani Małgorzaty. Inspirujaca bardzo twórczość, odtrutka na codziennosć. Gratuluję wystawy :-)
OdpowiedzUsuńPanorama ...... ten tytuł to po prostu mistrzostwo świata jest ;)))
OdpowiedzUsuńWIDZĘ ŻE KAŻDY MA INNEGO FAWORYTA, A WŁAŚCIWIE FAWORYTKĘ....
OdpowiedzUsuńŚWIETNY POMYSŁ Z TYMI WERNISAŻAMI, GRATULUJĘ !!!
TO EKSCYTUJĄCE I TROCHĘ DZIWNE, CZUJĘ SIĘ JAK W FILMIE SUROGACI, CZY JAKOŚ TAM...
Maggie .... Na początku też czułem się trochę dziwnie na takim wernisażu, ale teraz muszę powiedzieć, że bardzo fajnie się czuję w takiej właśnie formie wernisażowania .... oczywiście jak na każdej porządnej imprezie tego typu, sączę sobie jakiś alkohol ;)
OdpowiedzUsuńKot z czerwonym ogonem,origami z vogua i mak
OdpowiedzUsuń......mistrzosto swiata :)
....buty w tych pracach na wage złota :)
Marchewa
Właściwie każda praca ma swoj urok,zapach i muzykę :)
OdpowiedzUsuńKURDE,
OdpowiedzUsuńONIEŚMIELACIE MNIE...
CHYBA SIĘ NAPIJĘ CZEGOŚ MOCNIEJSZEGO:-)
A PROPOS " CZASU DALEGO..."MAM TAKI POMYSŁ NA CYKL OBRAZÓW "FASHION PROFANUM" ZROBIŁĄM JUŻ KILKA SZKICÓW ALE WCIĄŻ BRAK MI CZASU...MAM NADZIJĘ ŻE JAK SKOŃCZĘ POWRÓCĘ DO WASZEJ GALERII :-)
Marchewa .... a swoją drogą ciekawe, czy w takich butach da się chodzić ;)
OdpowiedzUsuńTEN WERNISAŻ PORÓWNAŁABYM Z SEXEM W "BARBARELLI"
OdpowiedzUsuńKTOŚ PAMIĘTA TEN FILM?
prze pię kne!!!!!! i tyle:)
OdpowiedzUsuńMaggie .... własnie dlatego Ci napisałem, ze siedzę i piję ;) ..... to zupełnie inne pisanie wtedy jest ...... Twoje zdrowie :)
OdpowiedzUsuńNo i masz trening przed jutrzejszym Twoim wernisażem w rzeczywistości ;)
...ciężka sprawa....ale plastycznie wyglądają niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńJAWI,
OdpowiedzUsuńNIE DA SIĘ :-)
No pewnie, ze pamiętam ..... rzeczywiście można to do tego porównać ;))) ......
OdpowiedzUsuńWitaj I.Bo :)
ja właśnie słucham sobie http://www.youtube.com/watch?v=vJhVkHYxI08&feature=share i fajnie działają prace z tą muzyką w tle :)
OdpowiedzUsuńPamietam "Barbarellę" i piękną ,chyba w najlepszej wówczas formie Jane Fondę:-) Lubie ten klasyk
OdpowiedzUsuńBarballerle ja pamiętam :)
OdpowiedzUsuńdziwnie tak siedziec przed komputerem z kanapką w ręku i nosem umazanym majonezem...taki domowy wernisaż :)
ma to swój urok
TRENING ZROBIŁAM SOBIĘ TYDZIEŃ TEMY, NA MAXA WIĘC JUTRO BĘDĘ ŚWIETA :-) ZDROWIE
OdpowiedzUsuńZ D R O W I E WSZYSTKICH ODWIEDZAJĄCYCH, POWINNIŚMY MIĆ TAKIE SWOJE MAŁE KOMPUTEROWE LUDZIKI I CHODZIĆ PO TEJ NIEZWYKŁEJ GALERII
Maggie, Marchewa ...... tak własnie myslałem;) .... Nie raz zdarza mi sie obserwować w mojej firmie, dziewczęta którym zdarzy się przyjść w wysokich szpilkach .... widok jest zabawny, zwłaszcza, gdy muszą przejść z jednego budynku do drugiego ..... bo jakiś złośliwiec drogi wewnętrzne zrobił z dziurkowanej kostki betonoewej, więc patrzy się na nie jakby chodziły po linie ;)))
OdpowiedzUsuńNo chyba, że w takich butach wsiadasz do limuzyny, podjeżdżasz wprost na czerwony dywan, uczepiona męskiego ramienia zrobisz kilka kroków, by w końcu położyć rękę na ładnie zarysowanym w dizanjerskiej sukience biodrze, uśmiechając się perłowo do fotografów. ;)
OdpowiedzUsuńTRENING W PICIU
OdpowiedzUsuńLAURA,
OdpowiedzUsuńTAK ....
Jacku, mieszkałam przez lata na warszawskiej Starówce. Tam dopiero można poobserwować, jak dziewczyny, wystrojone na randkę, z obłędem w oku maszerują w szpilkach po kocich łbach :)
OdpowiedzUsuńMARCHEWA, NIE PISZ MI PROSZĘ O JEDZENIU...BO KATUJĘ SIĘ OD MIESIĄCA GŁODOWO...
OdpowiedzUsuńŻEBY WSKOCZYĆ W TE CHOLERNE SZPILE, W KTÓRYCH NIE MOŻNA CHODZIĆ A NA LIMUZYNĘ NIE MAM CO LICZYĆ Z PICIEM TRZEBA UWAŻAĆ BO SOBIE NOGI POŁAMIE...CHRZANIĆ SZTUKĘ MARZĘ O MAJONEZIE!!!!
Laura .... widok musiał być zacny ;)) .... ja generalnie uważam, że nogi ładnie wyglądają w płaskich butach albo z niewielkim obcasem, bo w wysokich szpilkach to dobrze wyglądają jak kobieta siedzi, bo gdy stoi lub idzie, to zaraz widać mięśnie i ścięgna ..... a to wcale nie jest fajne
OdpowiedzUsuńMałgosiu ,Plakat z Madonną w roli głównej robiłaś w połączeniu z grafiką komputerową czy to czysty tusz i akryl?
OdpowiedzUsuńniewiem czy to moje uwielbienie do Madonny z dzieciństwa czy poprostu ta praca mnie tak zachwyciła...
witam:)
OdpowiedzUsuńAsaf Avidan świetnie pasuje Krzysztofie :)
OdpowiedzUsuń...przyznam się bez bicia ,że dziś wyskoczyłam do pracy w szpilach i teraz siedzę z tym majonezowym nosem i optartą piątą :( masakra
OdpowiedzUsuń...a co do głodówki Maggi to góra wytrzymuje 3dni i strasznie przez ten czas cierpie...także zazdroszcze zacięcia :)
O! ... witaj madame ... dawno Cię nie było ..
OdpowiedzUsuńOsobiście lubię chrzanić majonez. Piękne prace Maggie, że o butach zmilczę.
OdpowiedzUsuńLubię Spiritus...
OdpowiedzUsuńJaWI, jak to to mężczyźni nie lubią tego przegięcia śródstopia i wydłużonego (optycznie) uda:))))))))))??????????
OdpowiedzUsuńMARCHEWA, MADONNĘ NARYSOWAŁAM TUSZEM I AKRYLEM, TA KTÓRĄ WIDAĆ JEST PRZEROBIONA KOMPUTEROWO Z RACJI GRYMASU DAŁAM JEJ TYTUŁ "MADONNA FRUSTRATTA" PRZEROBIŁAM TAK KILKA SPIRITUS CELLEBRITUS, CHYBA SĄ W KWIETNIOWYCH POSTACH NA MOIM BLOGU, ZAPRASZAM BO MAJĄ FAJNE OPISY :-) NP. SALMA NA HAYU :-)
OdpowiedzUsuńWITAM TEŻ NOWYCH!!!
JAWI, NA SZCZĘŚCIE MOJE DZIEWCZYNY SIEDZĄ :-) LUB SĄ W POZYCJI HMMM...NO WIESZ
Piękne te giętkości linii i... jak to powiedzieć, kalejdoskop? Mam skojarzenia z ornamentem z kalejdoskopu. Wracam pooglądać. Pozdrawiam Autorkę i wszystkich oglądających
OdpowiedzUsuń:)
KTO TO JEST ASAD AVI...?
OdpowiedzUsuńWitam wszystkich! Zawsze podziwialam kreatywnosc Maggie Piu, piękna wystawa!
OdpowiedzUsuńSpiritus Anja to mój faworyt...
OdpowiedzUsuńGrażyna ..... trzzeba powiedzieć, że płeć męska dzieli się na mężczyzn i chłopców ..... wszyscy mężczyźni jakich znam, wolą nogę w płaskich butach .... ale mężczyzn jest niestety niewiele
OdpowiedzUsuńAbsolutnie genialny jest Plakat!! Cudowna dekoracyjnosc!
OdpowiedzUsuńA moj fav to "Wyciekajacy czas Dalego z chanel'ki i Rita w sukience 36, zbyt małej zresztą" - musialam skopiowac tytuł;))
DZIĘKI , MADAME KOCHAM ORNAMENTY MÓJ WUJ KAZEK SMUCZAK MALOWAŁ Z ROSENEM KATEDRĘ ORMIAŃSKĄ WE LWOWIE, ODJAZD...NIE WIEM CO ONI TAM WĄCHALI?
OdpowiedzUsuńDOMINIKA, WITAM I DZIĘKUJĘ :-)
Maggie ... Krzysiek gdzieś u góry podał linka do Asafa Avidan http://www.youtube.com/watch?v=vJhVkHYxI08&feature=share ..... wklej go w drugiej karvie i będziesz wiedzieć :)
OdpowiedzUsuńMadame .... zdarzyło mi się pić czysty spirytus ... i muszę przyznać, że jest dobry ..... tylko okrutnie pali trzewia ;)
OdpowiedzUsuńMaggie .... to co robisz to jest dla mnie taka współczesna secesja ..... bardzo mi to pasuje :)
OdpowiedzUsuńA co do butow na wysokich obcasach, ze się tak dołączę do dygresji;) to mam takie jedne, piękne bardzo, wielkiej urody i wysokosci szpilka! m
OdpowiedzUsuńMieszkają w pudełku...
http://www.youtube.com/watch?v=vJhVkHYxI08&feature=share
OdpowiedzUsuńAsaf AVIDAN & The Mojos-Turn Of The Tides Under The Northern Lights
Muzyka, która poleca Krzysztof a ja także widzę styczność pewna :))))))
ta muzyka i Twoje Małgorzato prace pasują :)do siebie w moim pojęciu bardzo.
Czy mogę jeszcze coś dodać?-świetnie czujesz kolor i detal...
O tak, dobrze powiedziane, wspołczesna secesja!
OdpowiedzUsuń:) To coś dla pończocho- i rajstopo- maniaczek:). Co za design!! np. Papuga, albo te Vouge'i:))
OdpowiedzUsuńwitam autorkę prac mi znanych i podziwianych,witam zachwyconych :)
OdpowiedzUsuńmaggie,twoje prace sa uroczo kobiece !
olek
"Molem w róż" to bym zjadł po prostu bez popijania spirytusem nawet. A i tak potem pewnie nie wolno prowadzić pojazdów mechanicznych. Psychodela wegetariańska to jest.
OdpowiedzUsuńWu, a ja tę pracę wlasnie jako taki różowy , kolorowy drink widzę;)
OdpowiedzUsuńJW - ja wystrzegam się palenia :))
OdpowiedzUsuńChyba zainicjowałam nowy poboczny watek... rajstopowy :))
tak czy inaczej Dominika, psychoaktywne to jest z pewnością. To legalne Jacku?
OdpowiedzUsuńWu, a tak z innej beczuszki, moze byś wpadł z Danjutką na wernisaż Marii, na Grochowskiej, za tydzien w sobotę? :)
OdpowiedzUsuńTak mi dobrze z Wami, a muszę już znikać (do pracy projektowej) kurcze - muszę:( nooooooooooo ych! Autorce serdecznie gratuluję! Fajnie jest bawić się kolorem i formą. Widać jak bardzo posiadłaś te umiejętność Maggie Piu :)))))))))Gratulacje i papa wszystkim
OdpowiedzUsuńKOCHAM SECESJĘ I SURREALIZM, KIDYŚ NAZWAŁAM WYSTAWĘ "GRAFIKA SEXSUREALNA" ALE CHYBA WSZYSCY MYŚLELI ŻE TO JAKAŚ PROWOKACJA...
OdpowiedzUsuńSUPER PISZĘ TYLKO O PICIU I SEKSIE :-)
NIE MYŚLCIE O MNIE ŹLE;-)
Dominika, ta sobota trochę mnie martwi bo zwykle jesteśmy poza Warszawą. Jeśli jednak ze względów pogodowych nie będziemy udawać w tym czasie leśnych dziadków to z przyjemnością, Dominiko
OdpowiedzUsuńLubię literowe motywy, w kolażach stają się zaskakująco dekoracyjne... Nie mogę oderwać oczu. I Papuga jest cudna... I Kot z tymi literami wokół...
OdpowiedzUsuńMaggie .... :)))) ..... piszesz o najważniejszych rzeczach w życiu, wię jak można mysleć o Tobie źle .... :)
OdpowiedzUsuńCoś czuje ,że Grochowska w szwach puści w sobotę, Dominika, mam nadzieje że się wcisnę :)
OdpowiedzUsuńGRAŻYNKO MB ( JAK MAŁGORZATA BIENIEK;-) DZIĘKI SERDECZNE, MAM NADZIEJĘ ŻE SIĘ JESZCZE "OBACZYM"
OdpowiedzUsuńPRACUJ SZCZĘŚLIWIE, JA TEŻ POTEM POBRUCZĘ BO COŚ MAM JESZCZE NA JUTRO PRZYGOTOWAĆ, ALE JESTEM WCIĄŻ Z WAMI
Maggie, jeśli nie przestaniesz, to nie będziemy źle mysleć z pewnością ;)
OdpowiedzUsuńWu .... Ty lepiej nie wyjeżdżaj na następny weekend, bo ja się wybieram do Wawy i będę na wernisażu Marii .... więc fajnie by było wypić z Tobą jakieś coś ;)
OdpowiedzUsuńCoś Danusia wspominała, że często wybywacie po za stolicę:) Jak się uda, to ogromnie milo Was będzie zobaczyć, zwłaszcza, ze wernisaż Marii zapowiada się rewelacyjnie i przybędzie nas tam większe grono, dawno-nie-widzianych znajomych:-)
OdpowiedzUsuńJacek :) czuję w kościach że pogoda w następną Sobotę będzie okropna. Nitka też jest za ;)
OdpowiedzUsuńMoniś, przeciez Ty już jesteś "wciśnięta" na Grochowską:)))
OdpowiedzUsuńWu .... no na pewno będzie fatalna pogoda na wyjazd ...... Buziaki dla Nitki :)
OdpowiedzUsuńNO JA TO WIDZĘ ŻE ZNACIE SI W REALU!!!!!, NO TO WAM FAJNIE:-) MOŻE WPADNIECIE JUTRO DO KRAKOWA ?
OdpowiedzUsuńPRZYPOMINAM ALBO INFORMUJĘ
19.30 NA KAZIMIRZU ŚW. JÓZEFA 17 O GODZINIE 19.30 OTWIERAM WYSTAWĘ W REALU "KIM JEST MAGGIE PIU"
TEŻ CHCIAŁABYM WAS POZNAĆ !!!
Dominika, ja dodam cichutko, że Nitka podkochuje się w Marysi więc pewnie zajrzymy. ;)
OdpowiedzUsuń....skończę z majonezem to sie napewno zmieszcze :)
OdpowiedzUsuńMaggie, zatrzymuję sobie Spitirusy pod powiekami. Może mi się przyśnią? Będę jeszcze wracać tu w tygodniu :). dobrej nocy. Pozdrawiam ciepło wszystkich.
OdpowiedzUsuńMaggie, raz w życiu byłem w Krakowie i mieszkałem na Wrzesińskiej w starej kamienicy. Chętnie bym wam wykradł ten Kazimierz. A kim jest Maggie Piu?
OdpowiedzUsuńMaggie ......... niestety do Krakowa z Gdańska mam daleko, ale nic nie stoi na przeszkodzie, zebyś na następny weekend zjechała do Wawy .... też bym chetnie Cię poznał :)
OdpowiedzUsuń:-)
OdpowiedzUsuńMeggi miałam byc w Krakowie tydzień temu ale niewypaliło ...wylądowałam w Kazimierzu...wpadnij do Wawy :)
OdpowiedzUsuńWpadnij Maggie. Czy to znaczy że maggie jest dwukropkiem, myślnikiem i nawiasem?
OdpowiedzUsuńWU , TO TAJEMNICA :-) NAWET DLA MNIE :-) ALE MOŻE SIĘ WRESZCIE MAGGIE "OBNAŻY" I ODWAŻY I PRZYZNA ? BO JA JESTEM MAŁGOŚKA...
OdpowiedzUsuńJAWI, WARSZAWA MNIE BIERZE:-) KTO WIE, ZA TYDZIEŃ TO JUŻ BĘDĘ TAKA CHUDA ŻE TEŻ SIĘ WCISNĘ :-)
Może mi się uda wpaść na chwilkę jutro :)
OdpowiedzUsuńWPADNIJ, WPADNIJ :-)
OdpowiedzUsuńMaggie .....Ty lepiej nie chudnij ..... i tak sie wciśniesz ;) ..... jakby co to utoruję Ci miejsce :)
OdpowiedzUsuńMaja .... ale to nie jutro, tylko w sobotę za tydzień :)
OdpowiedzUsuńJacek Maggie-Małgosia ma jutro wystawę u Smoka Wawelskiego.
OdpowiedzUsuńKochani i ja zmykam,
OdpowiedzUsuńCudowne prace mam nadziej kiedyś zobaczyc w realu -kto wie może nawiedzę dnia któregoś Kraków a może prace nawiedzą Warszawe...Małgosiu napewno zajrzę na Twojego bloga.
Pozdrawiam i gratuluje wspaniałej wystawy...i połamania obcasów w realu ;)...ponoc to przynosi szczęście :)
Wszystkich pozdrawiam serdecznie :)
Aaa... faktycznie ... a Maja z Krakowa jest ..... no popatrz jak to człowiek głupieje po alkoholu ..... Wasze zdrowie, a przede wszystkim Małgosi :)
OdpowiedzUsuńTo nie alkohol Jacku tylko rocznik ;) wiem coś na ten temat ;)
OdpowiedzUsuńMarchewa ..... fajnie, ze tu zajrzałaś ..... mam nadzieję, że spotkamy się na Marii wernisażu :)
OdpowiedzUsuńWu ..... no może być .... wszak rocznik mamy ten sam .... czyli najlepszy ;)
OdpowiedzUsuńno ba!
OdpowiedzUsuńJaWi,dziękuję, u Marysi napweno bedę :)pozdrawiam i uciekam
OdpowiedzUsuńtylko Ty północna strona stoku, pono to najlepsza wystawa jest.
OdpowiedzUsuńpapa marchwko
OdpowiedzUsuńi na mnie pora. Jeszcze raz gratulacje i wyrazy zielonej zazdrości wobec Małgosiowego talentu. Noc dobra
OdpowiedzUsuńKOCHANI BAAAARDZO WAM DZIĘKUJĘ!!!
OdpowiedzUsuńJESTEM ZASKOCZONA TAK MIŁĄ ATMOSFERĄ, TERAZ BĘDĘ WPADĄĆ NA WASZE INNE WERNISAŻE Z WIELKĄ PRZYJEMNOŚCIĄ WIĘC PEWNIE BĘDZIEMY W KONTAKCIE :-)
KTO MOŻE NIECH WPADA DO SMOKA:-)
A JA I MOJE DZIEWCZYMY ODWIEDZIMY WARSZAWĘ A NAWET PÓŁNOCNE SKRAWKI POLSKI- CUDOWNE!!!
MAM NADZIEJĘ ZE JUTRO SZCZĘŚCIE DOPISZE MI NIE TYLKO WIRTUELNIE ALE I W REALU:-)
WASZE MIŁE KOMENTARZE DODAJĄ MI SKRZYDEŁ, A JAK PEWNIE SAMI WIECIE ARTYSTA MA CHWILE PUSTKI I PYTA SAM SIEBIE PO CO?
WŁAŚNIE PO TO...
ŻYJĘ SIĘ I TWORZY TYLKO DLA CHWIL, TAKICH JAK TA SZKODA ŻE JEST ICH TAM MAŁO...
Maggie .... Bardzo dziekuję za przemiły wieczór i liczę, że zjawisz sie za tydzień w Wawie ..... Cieszę się, że to nasze onlinowe wernisazowanie przypadło Ci do gustu .... i zapraszam serdecznie na następne :)
OdpowiedzUsuńJESZCZĘ SOBIE POMALUJE "CYCATY KORPUSIK" NA WASZĄ CZEŚĆ !!!OBY SIĘ WAM PRZYŚNIŁA JAKAŚ MOLEM W RÓŻ Z KOTEM :-) DZIĘKI
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe postrzeganie kobiety...
OdpowiedzUsuńTo był bardzo przyjemny wieczór ..... jak zresztą i inne nasze wernisażowe wieczory .... Bardzo dziękuję wszystkim za zajrzenie tu :) ..... Dobranoc ... i zapraszam na następny za tydzień :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i ja. Dobrej nocy:)
OdpowiedzUsuńswietne. jakies mi juz znane...wracam do gory ;)
OdpowiedzUsuńznowu ciekawy tworca.ups - tworczyni.
mbiermann
Zajrzałam, spóźniona. Witam, posiedzę w kątku.
OdpowiedzUsuńpozostaję pod silnym wrażeniem. "papuga 2" - szczególnie mnie zaabsorbowała
OdpowiedzUsuńGosieńko bardzo żałuję, że nie będę na wernisażu...Jesteś zdolna Małpo....i to jak!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne i ciekawe prace... szczególnie zrobiła na mnie wrażenie ta praca "Spiritus cellebritus - Anja", również ta "Ja - artykuł"...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, WalDemar
Mnie poruszają na płaszczyźnie zmysłowo-emocjonalnej wysokie obcasy w jakie przyodziane są bohaterki poszczególnych dzieł!
OdpowiedzUsuńdobry wieczór moim faworytem jest Spiritus cellebritus , wolę magię niż dekoracyjność
OdpowiedzUsuńa w tym obrazie widzę pewną magię ......pozdrawiam autorkę
Z wielką przyjemnością delektowałam się obrazami i z równie wielką poczytałam autorkę. Obrazy piękne! Misternie, dowcipnie skonstruowane i podpisane. Dziękuję za zaproszenie!;)
OdpowiedzUsuńOj, cacy! Dziękuję za możliwość nakarmienia zmysłów i najserdeczniej pozdrawiam Artystkę.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace ile rzeczy można opowiedzieć na temat kobiety.Pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńJędruś
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCzyste, dekoracyjne, piękna kreska! Jest czym pooddychać!
OdpowiedzUsuńNiezwykłe! Magiczne! Zaskakujące!
OdpowiedzUsuńPóźno bo późno, ale w końcu zajrzałam. Niebanalna, żywiołowa osobowość wychodzi wprost z tych prac :)
OdpowiedzUsuń