piątek, 21 czerwca 2013

TERRA - Dana Saga Tomaszewska - rzeźba - ceramika



Dana Saga Tomaszewska
- absolwentka Wyższej Szkoły umiejętności Społecznej w Poznaniu - Ochrona Prawna Dóbr Kultury, oraz Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu, Wydział Edukacji Artystycznej. Dyplom artystyczny obroniony z wyróżnieniem "Signa populis - znaki ludu" w pracowni prof. Kazimierza Raby (2011). Ceramik, rzeźbiarz, malarz i pedagog sztuki, należy do Związku Ceramików Polskich, Wielkopolskiego Związku Artystów Rzeźbiarzy oraz Związku Artystów Pedagogów Ceramiki i Rzeźby. Autorka publikacji popularyzujących sztukę oraz recenzji artystycznych, także do katalogów autorskich. Współautorka projektów tyflograficznych dla dzieci niewidomych i niedowidzących. Kurator wystaw i animator działań artystycznych. Uczestniczka Międzynarodowych Plenerów Ceramicznych w Kaflarni Zduny k/Krotoszyna. Prace znajdują się w obiektach sakralnych , muzeach (Muzeum Leśnictwa Gołuchów, Muzeum Drukarstwa Warszawskiego Warszawa), w przestrzeni publicznej (Sieraków Wlkp.) oraz prywatnych kolekcjach w Polsce i poza jej granicami.

W swojej twórczości często nawiązuje problemowo do egzystencji ludzkiej oraz sięga do czasów przeszłych - historii i mitów. Ulubionym tworzywem, które stosuj także w malarstwie jest glina. Prace rzeźbiarskie i instalacje realizuje także w innych technikach - głównie metalu oraz stosuje łączenie różnych technik i materiałów. Jej pracownią może być każde miejsce, gdzie znajdzie inspirację.

Sama o swojej twórczości:

Czegokolwiek, jakiejkolwiek innej techniki bym nie próbowała, i tak wracam zawsze do gliny, i to ona jest głównym materiałem w którym tworzę zarówno prace rzeźbiarskie, ceramikę użytkową jak i obrazy.
Prace najchętniej tworzę w cyklach. Podejmując jakiś temat, problem, pomysły mnożą się i ewoluują i nie sposób często ograniczyć się do jednej wypowiedzi. Każdą pracę poprzedza często książkowa podróż w głąb danej epoki.
Przygotowując cykl Signa populis – znaki ludu, składający się z kilkunastu elementów i jeszcze nie skończony, zgłębiłam dostępną literaturę na temat haftów ludowych, sięgnęłam do Kultury Prapolskiej Kostrzewskiego oraz Kultury Ludowej Słowian Moszyńskiego, ale także i do wszelkich dostępnych źródeł na temat tatuażu i jego idei. Signa populis nawiązuje bowiem do pewnego rodzaju  znaku tożsamości. Z przeczytanej literatury wyszła inna pasja – zauroczenie surowym  pięknem starych naczyń. Marzy mi się wystawa, gdzie mogłabym przeciwstawić tradycyjną ceramikę na przykład współczesnym plastykowym miskom. Nie to, abym była przeciwniczką postępu, ale myślę, że nie można dopuścić, aby  pewne wartości kulturowe dały się przytłumić tym, co kreują supermarkety.
Natomiast malowanie obrazów gliną wynikło niejako z konieczności. Nigdy nie czułam się malarzem, chociaż owszem podstawy rysunku i malarstwa znam. Na studiach jednak musiałam uzyskać zaliczenia z malarstwa. No i kierując się ideą surrealisty Maxa Ernsta, że malować można wszystkim, nawet farbami – siegnęłam po glinę. Tu znowu odezwała się moja sympatia do przeszłości, konkretnie do sztuki naskalnej.
Niestety, ciągle czuję niedosyt twórczy. Ciągle wydaje mi się że można daną ideę przedstawić lepiej czy też inaczej ( a więc cykle ;] ). Sztuki wizualne są dla mnie formą wypowiedzi, komunikacji porównywalne do słowa pisanego. Nie należy zresztą zapominać, że zanim pojawiło się słowo pisane – przed nim był rysunek, rzeźba, znak.

Ważniejsze realizacje:

- Rzeźba św Cecylii w kościele w Zębowie - 2008
- Statuetka Sylwan - Nadleśnictwo Jarocin - 2008
- Diorama Izby Edukacyjnej oraz elementy Leśnego Ogrodu Edukacyjnego                                                   Nadleśnictwo Sieraków - 2010
- Współtworzenie projektów graficznych książek edukacyjnych dla dzieci niewidomych i niedowidzących -
  zwierzęta i ptaki leśne, zabytki miasta Poznania - 2010
- Tablica bł. Narcyza Putza - kościół w Sierakowie Wlkp. - 2010
- Makieta miasta Sieraków - 2012
- Zegar Słoneczny analemmowy Sieraków - 2012-09-07
- Plakieta Złoty Wiatrak Etnofestiwal Olandia Prusim - 2012

Wystawy indywidualne

    Rok 2005.01. - Piwnica Artystyczna - Poznań
    Rok 2005.08. - Urząd Wojewódzki - Poznań
    Rok 2005.10. - Muzeum Zamek Opalińskich - Sieraków
    Rok 2005.12. - Centrum Edukacji Przyrodniczej - Chalin
    Rok 2006.05. - Muzeum Zamek Opalińskich - Sieraków
    Rok 2006.07. - Ośrodek Kultury Leśnej - Gołuchów
    Rok 2008.11. - Galeria Piwnica - Złocieniec
    Rok 2010.08. - Galeria w Ratuszu - Zduny k/Krotoszyna
    Rok 2010.09. - Galeria Secesja - Tarnowskie Góry
    Rok 2011 02. - Galeria Rotunda Uniwersytet Artystyczny Poznań - Signa Populis - Poznań
    Rok 2011.03. - Galeria W Remoncie - Sieraków
    Rok 2011.04. - Poema Cafe - Poznań
    Rok 2011.05. - Muzeum Etnograficzne Poznań - Signa Populis - Poznań
    Rok 2011.05. - Projekt Olandia - Skansen Olandia - Prusim
    Rok 2011.10. - Kościół św. Krzysztofa - Wrocław

Wybrane wystawy zespołowe

    Rok 2005 - III Biennale Sztuk Wszelakich, BWA - Tarnów
    Rok 2005 - I Spotkania Ceramiczne - Warszawa
    Rok 2005 - IX Triennale Rzeźby Religijnej - Kraków
    Rok 2005 - Międzynarodowy Konkurs Rzeźbiarski - Stryszawa - praca nagrodzona
    Rok 2005 - Galeria Na Strychu Polski Związek Artystów - Poznań
    Rok 2006 - EKO-Art. Drzewo Oś Świata - Poznań - Pałac Działyńskich
    Rok 2006 - ZCP Różne Oblicza Ceramiki Palmiarnia - Poznań - kurator wystawy
    Rok 2006 - 2007 - EKO-Art. MTP Poznań - wystawa POLEKO
    Rok 2007 - Salon Wielkopolski Czarnków 2005 (wyrożnienie)
    Rok 2009 - 2011 - VI Międzynarodowe Biennale Miniatury Częstochowa
    Rok 2011 - CPK Praga Południe Warszawa - Decentryzm
    Rok 2011 - 1012 - Muzeum Okręgowe w Kaliszu - poplenerowa Międzynarodowego Pleneru
                                                                                Ceramicznego "Mistycyzm i magia przyrody"
    Rok 2011 - Galeria Drukarnia Muzeum Warszawskiego w budowie Warszawa
    Rok 2011 - Festiwal Tamizy, Londyn
    Rok 2011 - Projekt Olandia
    Rok 2011 - 2012 - Projekt "One" Poema Cafe, Urząd Wojewódzki Poznań
    Rok 2012 - Muzeum Drukarstwa Warszawskiego- Iluminacja Stron Biblii, Nagroda Publiczności
    Wystawy Związku Ceramików Polskich - Palmiarnia Poznań 2006, Pałac Wąsowo, Galeria Warszawa, Muzeum Przemysłu Opatówek, Pałac w Kozienicach, Pałac w Radzyniu Podlaskim, Muzeum Przemysłu Norblin Warszawa - 2007; Muzeum Ziemi Otwockiej, Muzeum Przemysłu Opatówek 2008; kurator Wystawy na wodzie podczas Warszawskich Spotkań Ceramicznych 2011,2012
    Wystawy grupy artystycznej Złota Linia - Folwark Sztuki Mszana Dolna, Muzeum Limanowa 2009, Centrum Promocji Kultury Jarosław 2010, Zajezdnia Sztuki - Muzeum Komunikacji w Szczecinie 2011, Centrum Promocji Kultury Praga Południe Warszawa 2012 - wspólny projekt kuratorski
    Wystawy Wielkopolskiego Związku Artystów Rzeźbiarzy - CPK Koło 2010, Akademia Muzyczna Poznań 2011, Urząd Wojewódzki Poznań 2012 - kurator wystawy.


http://www.goldeneurope.pl/Dana-Saga-Tomaszewska/Dana-Saga-Tomaszewska.html
https://www.facebook.com/saga.tomaszewska
http://rzezba.blog.onet.pl/




Z cyklu Signa populis - Znaki ludu:


1.
ceramika, 2011
© Dana Saga Tomaszewska





2.
ceramika, 2011

© Dana Saga Tomaszewska





3.
ceramika, 2011

© Dana Saga Tomaszewska



Z cyklu Ceramika prawie użytkowa:



4.
2009

© Dana Saga Tomaszewska





5.
2013

© Dana Saga Tomaszewska




Z cyklu Zaklęte w murach:



6.
ceramika, 45 cm, 2012

© Dana Saga Tomaszewska





7. Ludgarda Meklemburska
ceramika, 45 cm, 2012

© Dana Saga Tomaszewska





8. Wieża Wisielców
ceramika, 45 cm, 2012

© Dana Saga Tomaszewska





9.
ceramika, 45 cm, 2011

© Dana Saga Tomaszewska





10. Blada Pani z Bobolic
ceramika, 45 cm

© Dana Saga Tomaszewska





11. Biała Dama z Darłowa
ceramika, 40 cm, 2012

© Dana Saga Tomaszewska





12. Żółta Dama z Liwia
ceramika, 40 cm, 2012
© Dana Saga Tomaszewska





13. Bukłak
ceramika, szkliwo, sznur, 40 cm, 2013
© Dana Saga Tomaszewska





14. Fiskart
ceramika, szkliwo, 35 x 30 x 15 cm, 2013
© Dana Saga Tomaszewska





15. Dwojaki
ceramika, szkliwo, dł. 38 cm, 2013
© Dana Saga Tomaszewska





16.
Ceramika szkliwiona, wypał pit fire, 2012
© Dana Saga Tomaszewska





17. Venus
ceramika, wypał pit fire, 35 cm, 2011
© Dana Saga Tomaszewska





18. Kobieta z warkoczem
ceramika, 45 cm, 2011
© Dana Saga Tomaszewska





19. Terra
glina, 10 x 10, 2010
© Dana Saga Tomaszewska






20. Klepsydra
glina 28 x 22 cm, 2010
© Dana Saga Tomaszewska





21. Autoportret emocjonalny
glina, 83 x 83, 2010
© Dana Saga Tomaszewska





22. Labirynt
glina, 83 x 83, 2010
© Dana Saga Tomaszewska





23. Iluminacja stron Biblii
glina, format A-3, 2012
© Dana Saga Tomaszewska





85 komentarzy:

  1. Dobry wieczór.
    Witam w kolejny piątek.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam serdecznie wszystkich i pięknie dziękuję Jankowi i Małgosi za całą nieocenioną pomoc :*
    Saga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj,
      Najważniejsza jest wszak Twoja twórczość.

      Usuń
    2. Właśnie staram się ją obejrzeć " z dystansem " :) Saga

      Usuń
  3. Gratulacje dla DANY! Pięknie nam się tu ukazała....
    Zachwyca mnie Terra, i Iluminacja stron Biblii...
    będzie kontynuacja tego, cyklu mam nadzieję....
    Gratulacje dla prowadzących tą stronę)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marysiu ArtPub prowadzi stałą Galerię i odbywają się tu co dwa tygodnie wirtualne wernisaże. Mam nadzieję że będziesz się tu czuła dobrze :) Saga

      Usuń
    2. Ale gafę palnęłam, przecież Ty tu już bywasz jako Blog ZAPCiR. S.

      Usuń
  4. Znakomite prace, Iluminacja stron Biblii zachwyca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Była to praca konkursowa Muzeum Drukarstwa Warszawskiego ( Nagroda Publiczności). Po napisaniu caego tekstu okazało się że przekręciłam jeden wyraz i musialam na nowo robić całą stronę a czas naglił, więc sentyment do tej pracy mam raczej umiarkowany Saga

      Usuń
    2. ciekawa historia :) nie dziwię się, że masz sentyment :)
      opowiedz coś proszę o "Autoportrecie emocjonalnym" - jest niesamowity, jak powstawał?

      Usuń
    3. Rok leżało podobrazie z nałożoną białą gliną. Postanowiłam zakonserwować. Wzięłam werniks, patynę i inne cuda. Był upalny dzień tak jak dziś, a ja po prostu włożyłam w niego cząstkę moich emocji i nastroju. Moje barwy, moja glina, moja droga, Utożsamiam się z nim Saga

      Usuń
    4. O tak, Autoportret emocjonalny to wyjątkowe dzieło. Takie do całkowitego zanurzenia, wejścia w tę jedyną, niepowtarzalną przestrzeń.

      Usuń
    5. W sumie w rzeźbie wolę realizm, ale w malarstwie łatwiej wypowiada mi się abstrakcyjnie. W rzeźbie jest narracja, w malarstwie emocje. Daga

      Usuń
  5. Dobry wieczór! Szczególnie ujęły mnie ceramiki od 6 do 11. Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  6. Witajcie kochani :). Przy okazji chciałam wspomnieć że większość zdjęć jest wykonana przez fotografika Pawła M. Falcmana. Mnie udało zrobic się parę nastrojowych jak te z myszami w czasie pobytu tworczego w Orońsku Saga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Saga :) zdjęcia są bardzo dobre :) jak to wiele znaczy dobrze wyeksponować pracę na zdjęciu, prawda? :)

      Usuń
    2. O, a bardzo fajne sa te myszy prawie użytkowe.

      Usuń
    3. Tak, rzeźba jest specyficzna w fotografi, gdyż poprzez jej przestrzennosc trzeba znaleźć najciekawsze ujęcie. Stąd czasem wolę np zdjęcia prac przedstawione z tyłu Saga

      Usuń
    4. A przy okazji - na widok żywych myszy się drę i moglabym chodzić po ścianach Saga

      Usuń
    5. To może takie oswajanie przez rzeźbienie?
      A czy grasowały tam w Orońsku?

      Usuń
    6. Być może :). Widziałam jednak tylko żabę, i to na trzeźwo;D. Wieczorem jednak byłam już na tyle zmęczona że zasypiałam snem kamiennym i myszy mogły sobie grasować Saga

      Usuń
  7. Dobry wieczór.
    Piękne, szczególnie przypadły mi do gustu rzeźby inspirowane haftem, no i Biblia..Szczerze życzę nowych inspiracji i nowych wyzwań :).

    OdpowiedzUsuń
  8. Haft był nieco czasochłonny bo wkłuwałam się w tą glinę niczym tatuażysta w ciało lun hafciarka w materiał. Nie jest on malowany lecz inkrustowany kolorową gliną Saga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O raju to dopiero musi w realu wyglądać, jam zakręcona na haft...aha dzięki, że polałaś ;).

      Usuń
    2. Polałam z bukłakow. To moja ostatnia pasja w ceramice użytkowej. Jakoż mi się kojarzyły z rudą na myszach :D. Zakręcona na haft ogólnie jesteś czy masz jakiś ulubiony? Saga

      Usuń
    3. Nie mam. Podoba mi się wszystko co znajdę w skansenach, albo babcinej szufladzie, no ale chyba już o tym wiesz ;)...z bukłaczków pycha!

      Usuń
    4. Moja miłość to kurpiowski Puszczy Białej, Lachow Sądeckich, oraz biłgorajski. A sama gdybym miała sobie zrobić tatuaż to zrobilabym właśnie parzenicę, bo moje korzenie są góralskie :D Saga

      Usuń
    5. Ale mi teraz zasiałaś, idę grzebać i szukać inspiracji ;), dzięki!

      Usuń
    6. A to polecam literaturę z cyklu "Ocalic od zapomnienia" Elżbiety Piskorz -Branekovej. :) Saga

      Usuń
  9. Dobry wieczór. Jestem spóźniona, bo burze nas gnębiły przez kilka godzin. Wspaniała wystawa. Gratuluję! Od dawna jestem wielką miłośniczką prac Dany Sagi. Są ponadczasowe i niezwykle uniwersalne. Znajduję w nich odniesienie do archaicznych tajemnic, podań i mitów, ale też bardzo współczesną, zmysłową namacalność. Dotyk.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zaklęte w murach mają właściwie wszystkie podobną formę, choć każda jest inna i ciekawa - dla tego nie udała mi się selekcja - pokazałem wszystkie, ale zaintrygowała mnie szczególnie Żółta Dama z Liwia. Przez te żółtość odstającą od legendarnych standardów, które każą zaklętym damom być zazwyczaj białymi albo czarnymi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żółta, bo na portrecie jest przedstawiona w żółtym szalu. W ręce ( w rzeźbie) trzyma cegłę. Legenda głosi, że mąż obdarował ją pierścieniami, które w tajemniczy sposób zginęły. Podejrzewano że obdarowała pierścieniami kochanka, a gdy zaprzeczała zostala poddana próbie prawdy. Miała w ciągu nocy przewiercić na wylot gołym palcem ciężką gotycką ceglę. Oczywiście nie udało się jej tego zrobić i została stracona. Po paru dniach , gdy ścinano rosnące przy zamku drzewo, w gnieździe sroki znaleziono zaginione pierścienie Saga

      Usuń
    2. No tak, gotyckie cegły były spore i porządnie wypalone.
      Z dzisiejsza może by sobie dała rady.

      Usuń
    3. Fakt. W mojej mieścinie z 15 lat temu odbudowano zamek. A teraz cegły same się sypią, nawet bez dotykania Saga

      Usuń
    4. A ta mieścina to Sieraków, jak mi się zdaje?
      Miałem w tym zamku wystawę 11 lat temu. Jeszcze sie trzymał.

      Usuń
    5. Tak. W zeszłym roku miał Wal Jarosz. Sypać się zaczął niedawno ( zamek nie Wal ) Saga Może byś powtórzył wystawę w Zamku?

      Usuń
    6. A wiesz, nawet myślałem, czy nie zapytać, czy by mnie nie chcieli wystawić. Może spróbuję. Lubię takie małe miasteczka. (Chętnie bym w takim zamieszkał.)

      Usuń
    7. Janku, na pewno by chcieli. A ja w czym mogę pomogę. Terminy są ustalane na jesień a wtedy warto się starać o porę wiosenno-letnio-jesienną bo jest dużo turystow Saga

      Usuń
  11. Witaj Marysiu :). Dobrze to ujęłaś :) Zresztą, zawsze wyczuwałam w Tobie bratnią duszę S.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, siostrzaną :)Za każdym razem, kiedy widzę Twoje prace, odkrywam coś nowego. Kolejną odsłonę opowieści.

      Usuń
    2. Jednego tylko żałuję, że nie mogę ich dotknąć...

      Usuń
    3. Mam nadzieję, że kiedyś się spotkamy i będziesz mogła coś wybrać :) S.

      Usuń
  12. Ruda Beata: Tyle razy już widziałam te prace na żywo i wciąz jak na nie patrzę są dla mnie takie kobiece i ciepłe, a zarazem sa powrotem do korzeni. Szczególną czułość mam do cyklu ZNAKI LUDU. Kocham te etniczne znaki, nawet myslałam o takim tatuazu.
    Dziś poruszyła mnie praca Autoportret emocjonalny - poczułam, że wiem co autor miał na myśli\\\\\\, ukradłam zdjęcie igapie się na nie na monitorze telelewizora:)

    OdpowiedzUsuń
  13. uda Beata: Tyle razy już widziałam te prace na żywo i wciąz jak na nie patrzę są dla mnie takie kobiece i ciepłe, a zarazem sa powrotem do korzeni. Szczególną czułość mam do cyklu ZNAKI LUDU. Kocham te etniczne znaki, nawet myslałam o takim tatuazu.
    Dziś poruszyła mnie praca Autoportret emocjonalny - poczułam, że wiem co autor miał na myśli\\\\\\, ukradłam zdjęcie igapie się na nie na monitorze telelewizora:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj :). To niesamowite co piszesz. Wiem że abstrakcja jest trudna w odbiorze i cieszę się że trafiłam :). Saga

      Usuń
  14. Dobry wieczór,
    Z wielką przyjemnością obejrzałam wszystkie prace, wspaniałe!!!
    Sago, gratuluję
    pozdrawiam serdecznie
    Danka R.Borys

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam, dziękuję, bardzo mi miło :) Saga

      Usuń
  15. Ładne cacka! Jako dwudziestowieczny ceramik, oficjalnie przyjęty do cechu, wiem. o czym piszę. Gorące. niczym z garncarskiego pieca, pozdrowienia dla Autorki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :). Prawda że ceramika uzależnia ;D? Saga

      Usuń
  16. A tak przy okazji... pamiętacie Wasze pierwsze wernisaże w realu ? Saga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, zwłaszcza, że odbył się w dziś już nie istniejącym państwie - Czechosłowacji.

      Usuń
    2. Mój w już nieistniejącej Piwnicy Artystycznej w Poznaniu. Ech, to były czasy... Saga

      Usuń
  17. Witam,

    Terra, Klepsydra, Autoportret emocjonalny wyjątkowo ALE również cykl kobiet jest niezwykły i bardzo majestatyczny.
    Bardzo ciekawe prace i cieszę się, że udało mi się tutaj dzisiaj dotrzeć :)
    Pani pracę mają w sobie dużo "poezji".
    Mam przyjaciela (wydział ceramiki na ASP) - dzięki jego opowieściom o "glinie", nauczyłam się jej słuchać i choć trochę rozumieć.

    Podziwiam i cieszę się, że mogłam obejrzeć Pani prace :)



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie :). Wydział ceramiki ASP Wrocław czy inne miasto? Szczerze mówiąc najwięcej tajników ceramiki poznałam w przeszło 150 letniej Kaflarni Zduny, gdzie od lat jeżdżę na plenery. Saga

      Usuń
  18. Witam !
    Dobrze, bardzo dobrze że mogłam zobaczyć te prace!
    "Znaki Ludu" - zainspirowały mnie,są genialnie podane, nad "klepsydrą" zawisłam na długo...a "labirynt"... no cóż, w każdej postaci odbieram ( taka nerwica;) ). Ogólnie - moje klimaty :) dziękuję !!!
    Czapla

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam, jak się czyta takie słowa to aż chce się tworzyć dalej ... Saga

      Usuń
  19. Będę się już wyłączał,
    Życzę dalszego owocnego tworzenia.
    Dziękuję, Dana, za udostępnienie Twoich prac i wszystkim gościom za odwiedziny.
    Dobranoc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja dziękuję i dobranoc ;). S.

      Usuń
  20. Witam. Wszystko, cały cykl, nazwany "Signa populis", jest moim zdaniem znakomity. I jeśli powiem, że - gdybym mógł - chciałbym go mieć w swoim domu, na własność, to byłby to mój skromny hołd dla Sagi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) Cykle mają to do siebie że nie widać ich końca. Korci mnie, aby sięgnąć jeszcze głębiej, do bardziej archaicznych znaków. Podbudowała mnie Twoja wypowiedź :) Saga

      Usuń
  21. spóźniłam się ;) ale uwielbiam twoje prace!

    OdpowiedzUsuń
  22. :)). Cieszę się.S.

    OdpowiedzUsuń
  23. Gratuluję wystawy... ciekawe i ładne prace, szczególnie praca 20. "Klepsydra", 21. "Autoportret emocjonalny" czy 19. "Terra"...
    Pozdrawiam, WalDemar

    OdpowiedzUsuń
  24. Cykl Zaklęte w murach jest fantastyczny. :)

    OdpowiedzUsuń
  25. :))Będzie kontynuowany w nieco innej formie. Saga

    OdpowiedzUsuń
  26. Niewielkie, filigranowe w szatach z murów zamkowych - ZAKLĘTE.
    Trudno oprzeć się ich sile tajemniczości i subtelnej aury, mgiełki prawie zapomnianych epok.
    Zdarzyło się tak, iż kilka z nich mogłam zobaczyć i poczuć muśnięcie ubiegłych wieków.

    "Kobieta z warkoczem" budzi we mnie niedosyt
    i dążenie aby móc poznać jej twarz.

    Pozdrawiam
    Eunice Lazarek

    OdpowiedzUsuń
  27. Dziękuję Eunice :). W większości "Zaklętych" jedynie autentyczne mury pamiętają jeszcze te twarze.. S.

    OdpowiedzUsuń
  28. Przepiękny zbiór wyjątkowych dzieł. Jestem pod ogromnym wrażeniem i zazdroszczę talentu. Gratuluję Autorce i organizatorom.
    Pozdrawiam serdecznie
    P.S.
    z pewnością będę tu wracać i szukać nowości w sieci

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękne kobiety, zwłaszcza te "kolorowe" :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Dobry wieczór, byłam poza zasięgiem internetowym więc dopiero dzisiaj mogę się pozachwycać.....uwielbiam wszystkie Twoje prace Dano. I Twoje opowieści o sposobach wypalania ceramiki :)
    Majka

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo to miłe czytać takie słowa :)) Saga

    OdpowiedzUsuń
  32. Coś pięknego karty bibli powalają !!!!

    broda502

    OdpowiedzUsuń
  33. Dziękuję :) S.

    OdpowiedzUsuń
  34. Witaj Sago od kąd zetknąłem się z Twoimi pracami jestem ich wielbicielem, kocham gline:)
    ale nigdy nie miałem okazji się w niej pobabrać:)
    niskie ukłony
    Rafał - Rdza

    OdpowiedzUsuń
  35. No to trzeba to naprawić Rafale, może uda mi się w przyszłym roku zorganizować jakiś plener ceramiczny a jeszcze lepiej ceramiczno-fotograficzny w Sierakowie :). Saga

    OdpowiedzUsuń
  36. Dopiero teraz spóźniony dotarłem na pokaz artystyczny Dany Sagi.Danę Znam już z realu. Podziwiam w niej ogromną pasje tworzenia i walki ze sobą .Walki z materią.Podziwiam jej konsekwencje w poszukiwaniu swojego wyrazu w nie łatwiej przecież dziedzinie sztuki jakim jest rzeźba,ceramika. Gratuluję Dano Tobie tej prezentacji.
    ( moje ulubione prace, formy to nr 1,2,3,23)

    OdpowiedzUsuń
  37. Wal, cieszę się że zajrzałeś i dziękuję za te ciepłe słowa :) S

    OdpowiedzUsuń
  38. tyle tu liter nasączonych uznaniem
    Twojego widzenia i tkliwości dotyku

    wszystko zostało
    Ciebie nie ma
    chociaż nie szczędziłaś duszy fiordom
    wypalanie ufnie powierzając szczelinom skał

    wszystko zostało
    Sago
    Ciebie nie ma

    a tam wciąż czerwona łódź przeskakuje fale
    czapla piórami skrzydeł niesie Twoje imię
    wicher zgina kolana w pokłonie
    ocean układa szarości w hymny na cześć

    Ciebie nie ma
    prymule żółtym kwiatem
    sprowadzą wiosnę w Twoje ślady
    jeleń wyjdzie na dolną drogę
    kormorany obsiądą przemoczone głazy
    przyszłą czerwcową nocą
    zapłoną ognie za groblą

    latarnia
    przecież wiesz
    to o Tobie pamięć


    Sago, fale fiordu wciąż będą uderzać o dziki brzeg... i raz, i raz, i raz...
    teraz stąpasz po nich, niezatapialna. Że nie każdy potrafi Cię na nich zobaczyć?
    Wybaczasz, prawda?

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są moderowane i widoczne po zatwierdzeniu przez redaktora