Marzena Naliwajko
Znana polska malarka,
od lat wystawia swoje prace na licznych, prestiżowych wystawach
w Polsce i za granicą (m.in w Niemczech, Francji, Szwecji, Meksyku).
Obecnie prezentuje swoje prace pod pseudonimem artystycznym „Pola Minster”.
w Polsce i za granicą (m.in w Niemczech, Francji, Szwecji, Meksyku).
Obecnie prezentuje swoje prace pod pseudonimem artystycznym „Pola Minster”.
W latach 1997-2002
studiowała na ASP w Katowicach. Dyplom uzyskała na wydziale malarstwa
w pracowni prof. Romana Nowotarskiego.
w pracowni prof. Romana Nowotarskiego.
Maciej M. Szczawiński o autorce: "Marzena Naliwajko, bardzo kobieca w swej sztuce, raz subtelna i liryczna, raz (ten sam obraz!) frenetyczna i złowieszcza - jednoczy widzialne w taki sposób, że zaczynamy pytać co tu jest iluzją? Co jawą".
Wybrane wystawy:
1999
- Muzeum Archidiecezjalne w Katowicach
„Szopka Betlejemska”
1999
- Berlin „Młoda sztuka z Katowic”
2000
- Tychy, galeria sztuki „Miriam”
2000
- Muzeum Miejskie w Chorzowie „Serce”
2001
- Galeria „Platforma”
2001
- Galeria „Rotunda”
2001
- Bytom - „Kontrabanda”
2002
- V Jesienna Wystawa SCHAP
2003
- „Obraz Roku 2002” wystawa finalistów - Muzeum Królikarnia, Salon aukcyjny „Rempex”
- Warszawa.
2003 - Stara Kordegarda, Warszawa.
2003
- Creil - Francja.
2004
- Gdynia - Galeria 78
2005
- Sieradz - BWA
2006
- Praga - wystawa SCHAP
2006 - „Bliźniemu swemu” - cykl wystaw, m.in. Zachęta -Warszawa,
Arsenał - Poznań, BWA Rzeszów Pałac Sztuki w Krakowie,
BWA Katowice,
Muzeum Miejskie - Wrocław.
2006 - Śląskie Prezentacje - Wilno, Dom Kultury Polskiej.
2007
- Szwecja - „Współczesne Malarstwo Polskie” - Skogas (Aglomeracja sztokholmska), Szwecja.
2007
- Galeria Miejska, Iserlohn, Niemcy.
2007
i 2008 - „Droga Krzyżowa” wystawa premierowa w Bazylice Archikatedralnej
w
Łodzi, oraz w Bazylice Matki Boskiej z Guadalupy - Mexico City.
2010
- „Gotowa do wyjścia” wystawa w Płockiej Galerii Sztuki.
2011
- Jubileuszowa wystawa SCHAP.
2011
- 2012 - „Pola Minster", DK Południe, Katowice Podlesie.
Cykl wystaw „Bliźniemu swemu” - Zachęta -
Warszawa, Koszalin - Centrum
Kultury 105, Wrocław - Muzeum Miejskie
Wrocławia, Katowice - BWA.
Publikacje:
Jacek
Kurek/ Dłonie ("o wiecznym pragnieniu odwzajemnionej miłości"),
w:
"W Przestrzeni dotyku", Chorzów, 2009 : Medium Mundi V
http://www.mediummundi.pl/pics_gallery_2.php
http://www.mediummundi.pl/pics_gallery_2.php
http://artodyssey1.blogspot.com/2010/01/naliwajko-marzena-1997-2001.html
http://www.galerialuna.com.pl/artysci-galeria-luna/pola-minster.html
Kreacja © Marzena Naliwajko |
Portret Kasi B. z córką 150x110 cm © Marzena Naliwajko |
Lido 50x55 cm © Marzena Naliwajko |
W oknie 55x65 cm © Marzena Naliwajko |
Już lecę 100x70 cm © Marzena Naliwajko |
Cicerone 50x40 cm © Marzena Naliwajko |
Trudna rozmowa 80x60 cm © Marzena Naliwajko |
Jesienna lalka 50x70 cm © Marzena Naliwajko |
Czeka mnie jeszcze wiele prób 80x60 cm © Marzena Naliwajko |
Więcej się już nie da 120x90 cm © Marzena Naliwajko |
Sfinks 50x60 cm © Marzena Naliwajko |
Chciałabym spróbować 110x100 cm © Marzena Naliwajko |
Nie będę czekała na noc poślubną 55x60 cm © Marzena Naliwajko |
Perlica 65x80 cm © Marzena Naliwajko |
Orzeźwiająca herbatka © Marzena Naliwajko |
Anioł w kąpieli 132x97 cm © Marzena Naliwajko |
Lilith 100x75 cm © Marzena Naliwajko |
Coś 40x35 cm © Marzena Naliwajko |
Dodoni 130x85 cm © Marzena Naliwajko |
Uprowadzenie 33x41 cm © Marzena Naliwajko |
Witamy na wernisażu :)
OdpowiedzUsuńCześć Paweł, dzięki za prezentację :)
UsuńNie ma za co, cała przyjemność - zaprezentować innym Twoje = świetne malarstwo - po mojej stronie :)
UsuńWitam i ja :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJarku :)
UsuńKrzysiu :)
UsuńDobry wieczór :) dziękuję za prezentację i witam wszystkich gości :)
OdpowiedzUsuńdobry wieczór ;)
Usuń;)
UsuńDziękuję za gościnę :)
OdpowiedzUsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńdobra, zaktualizowałem wystawę na fejsie i jestem :)
OdpowiedzUsuńDobry wieczór :)
UsuńWItam wszystkich :)
OdpowiedzUsuńKawał świetnego malowania tu widzę
czołem Jacku!
Usuńmiło mi ;) dziękuję
UsuńCześć Krzysiek ..... :)
Usuń:)
UsuńWitam :) fajnie, że wpadłeś.
UsuńWitaj Paweł :)
UsuńCześć Jacku, pozdrawiam :)
Usuń:) Hejka Małgoś :)
UsuńMarzena ..... Bardzo mnie zawsze cieszy, gdy widzę świetną twórczość w konwencji realistycznej, która jak dla mnie jest najważniejsza, bo w takiej właśnie twórczości widać kunszt twórcy ..... no i jest czytelna także dla niewyrobionego widza :)
OdpowiedzUsuńMiło,że tak to czujesz :) zawsze staram się żeby moje obrazy były przede wszystkim "o czymś" i ważne dla mnie osobiście. Profesjonalizm jest w mojej pracy dla mnie ważny, tak jak i odczucia i emocje widzów.
Usuńbardzo ciekawe malarstwo, czuję nawiązania do Lempickiej :) ale nie tylko :)
OdpowiedzUsuńSkojarzenie z Łempicką nasuwa się chcąc nie chcąc, ale to dla mnie raczej jeden z etapów rozwoju artystycznego autorki ..... Trzeba próbować różnych rzeczy, żeby wyrobić sobie swój własny klimat.
UsuńZabawa z Łępicką to faktycznie pewien wyraźny epizod, ale szczególną estymą darzę Christiana Schada i jego emocjonalność jest mi szczególnie bliska.
UsuńJacku owszem :) poszukiwanie jest ważne i tu widać różnorodność - lubię tak! :)
UsuńNie znałem Schada,..... własnie sobie pooglądałem ... rzeczywiście twórczość godna inspiracji :)
UsuńMarzena a kojarzysz pastele olejne Alfonsa Muchy? "Uprowadzenie" wydaje mi się w takim klimacie :)
UsuńEkspresyjna i kunsztowna kreska Muchy jest bardzo kusząca, chciałabym kiedyś osiągnąć takie mistrzostwo formy.:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWitam wszystkich, cześć Marzenko, podziwiam, widzialam Twoje obrazy 'na żywo' - niesamowite daznanie.
OdpowiedzUsuńWitaj, Małgosia.
UsuńA ja nie miałem jakoś takiej okazji, choć był czas, że miałem bliżej.
No ja mam nadzieję, że Marzenkę spotkam na którymś z wernisaży organizowanych przez Króla, albo gdzieś w Europie, tak sobie myślę... :)
UsuńNo właśnie wiem, że miałeś bliżej, widziałam zdjęcia, a obrazów nie?
Dziękuję Małgosiu, jak miło Cię widzieć :)
UsuńLubię bardzo, od pierwszego wejrzenia :)
UsuńAno właśnie - autorkę widziałem całkiem niedawno, a obrazów na żywo jakoś się dotąd nie udawało.
Usuń:D i wzajemnie
UsuńMarzenko, dla Ciebie http://www.youtube.com/watch?v=MqoANESQ4cQ
UsuńBardzo to lubię i moja Ola też....słuchamy...cudne
UsuńTak, a teraz lista w trójce!
UsuńNareszcie coś dla mnie!
OdpowiedzUsuńI "Perlica", i "Uprowadzenie".
"Więcej się już nie da" - znakomite zaproszenie do ekfrazy; podobnie "Dodoni" i "Chcaiałabym spróbować".
Świetna "Lilith" z "Orzeźwiającą herbatką".
Dziękuję, Autorko!
:) .... Jarek .... zawsze mnie cieszy, gdy piszesz, że coś jest dla Ciebie ..... bo to znaczy, ze dana twórczość wychodzi poza krąg plastyków :)
UsuńProszę bardzo... delektować się do woli :)))
UsuńWychodzi i dociera do człowieka, który nie potrafi narysować psa - od biedy naszkicuję budę.
UsuńDokładnie :) ...... ja jestem znany z tego, ze uważam, że sztuka powinna być kierowana do ludzi spoza kręgów tworzących ... wtedy ma ona sens.
UsuńPani Marzeno, świetne, Lida idealna! Bardzo się cieszę, że mogę ponownie oglądać Pani obrazy.
OdpowiedzUsuńMałgosi dziękuję za przypomnienie, Pawłowi za zaproszenie.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru!
Lido! Lido!
UsuńDziękuję i pozdrawiam także ;)
UsuńŚwietny wernisaż :)
OdpowiedzUsuńWitaj Witku :)
UsuńWitam serdecznie i dziękuję :)
UsuńDoprawdy wszystkie obrazy są inspirujące :)
Usuń:D
UsuńMarzenko, czy masz w planach wystawę w Krakowie ?
OdpowiedzUsuńJaneczka z fb
W planach mam ale musi mi się możliwość jakaś zarysować :)na razie jakoś inne rejony są obstawione, ale to kwestia czasu i z pewnością tam wystawię. Pozdrawiam serdecznie :)
Usuń"W oknie" to niezwykły obraz, jest w nim to co najbardziej lubię w obrazach
OdpowiedzUsuńJest dla mnie szczególny...zawarłam w nim wszystkie moje tęsknoty...
Usuńczuć melancholię - podziwiam
Usuń"W oknie" rządzą emocje - niepodzielnie. Opowiadanie skondensowane w obrazku. To nie malunek, a liryczny reportaż. A może projekcja; antycypacja jeszcze niedopełnionej rzeczywistości?
UsuńJuż dokonanej zaprzeszłej i bez powrotu...to jak wygnanie siebie z Raju. Świadome ale bolesne i w zgodzie z tym cierpieniem.
UsuńSkomentowałem nie czytając wyznania Autorki - wiele się nie pomyliłem :)
Usuńa zatem gratuluję przenikliwości :)
UsuńDobry wieczór :) Jak zwykle po drodze obejrzałam sobie obrazy i przyszłam się przywitać. Niektóre z nich widziałam na żywo :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej z mojej bajki są Lilith, Orzeźwiająca herbatka i Anioł w kąpieli :)
Piękna wystawa .Gratuluję Autorce !!!
Dziękuję i pozdrawiam :)
UsuńPiękne malarstwo.Jestem pod dużym wrażeniem.Gratuluje.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuńjest napięcie... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnapięcie, spięcie i zapętlenie :) Dziękuję i wzajemnie :)
UsuńWitam serdecznie .Piękne prace.Gratuluję.pozdrawiam dorota
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam także ;)
Usuń"Więcej się już nie da" to jakieś niesamowite emocje. fantastyczny.
OdpowiedzUsuńPiękne obrazy, piękna autorka. Czy można chcieć więcej ?
Gratuluję. Serdeczności.
Janeczka
To obraz o przesileniu uczuć, o trudzie wyborów, o samotności, w której musimy podejmować najważniejsze decyzje...
UsuńMarzenko a kiedy w Bielsku?
OdpowiedzUsuńJeszcze nie wiem, patio w pałacu się musi wybudować do końca. Będę rozmawiać, może jeszcze w tym roku...:) pozdrawiam serdecznie :)
UsuńObrazy piękne, w rzeczywistości wyglądają jeszcze cudowniej. Zadaszenie dziedzińca zgodnie z planem .... byłoby świetnie zobaczyć Cię u nas. Perlica ;)
UsuńWitam, Małgosi dziękuję za zaproszenie, już drugi raz jestem na wystawie i jestem wdzięczna. Jako osoba niepełnosprawna jestem wdzięczna, że organizują Państwo takie spotkania. Odcięta od świata zewnętrznego mogę podziwiać Pani obrazy w internecie i nawet z Panią porozmawiać. Pani Marzeno, dziękuję, że Pani maluje, dziękuję.
OdpowiedzUsuńChciałabym spróbować, Perlica, Lilith - obłędne. Pani obrazy powoduję, że lepiej oddycham. Dziękuję
Małgosiu, czekam na kolejne zaproszenia! Pozdrawiam Pana Janka i Pawła.
Ania Kamińska z Jastrzębiej Góry
Pani Aniu witamy serdecznie! :)
UsuńPozdrawiam serdecznie Pani Aniu :) jak miło, że zechciała Pani obejrzeć moje malarstwo i tak silnie je przeżyć. Taki odbiorca to skarb.
UsuńDziękuję, również pozdrawiam.
UsuńDzisiejsza wystawa, to zasługa Pawła...
...Znakomitej autorki, oczywiście, ale Paweł zorganizował.
Kiedy sztuka dociera w zaklęte rewiry, radują się serca. Ja też jestem - choć zapewne tymczasowo - skazany na kontakt wirtualny. Piękno koi. Najserdeczniej pozdrawiam Anię z Jastrzębiej Góry.
UsuńJa to wszystko wiem, Małgosia mi wyjaśniła, pomogła za pierwszym razem, jesteście wspaniali. Dla takich jak ja, to cudowne okno na świat!
UsuńAnia
Buziak Aneczko
UsuńUprowadzenie! Jakbym widziała siebie.
UsuńAnia
Nie ma mi za co dziękować, ja lubię uczestniczyć w takich projektach, promować ciekawych twórców i ogólnie cieszę się, że trafiłem do ArtPubu.
UsuńMam nadzieję, że uda mi się też podziałać nad projektami w realu, właściwie to pierwsze, na razie jeszcze dwu osobowe próby w toku = już niedługo odbędą się wystawy gdzie wraz z moją skromną osobą wystawią swoje prace dwaj myślę dość znani tu artyści - najpierw Waldemar Jarosz, potem Piotr Król :) - kto by zaś tych twórców nie kojarzył, to tu w ArtPubie znajdziecie ich dane i prace... bardzo, bardzo różne prace, a jednak sądzę, że obie wystawy będą ciekawymi połączeniami stylistyk... a dla mnie świetnym doświadczeniem, z którego...
... mam nadzieje, urodzą się i inne koncepcje i może w kolejnych latach uda mi się zorganizować też inne, większe, zbiorowe wystawy w realu... zobaczymy, a dokąd to w planach, będę się udzielał tutaj.
Hm, końcówka zabrzmiała, jakby to tutaj było mniej ważne a że nie to miałem na myśli, to...
Usuńdodam, że nie to miałem na myśli :) absolutnie nie!
Marzenko ! Nie będę udawał, że widzę te obrazy po raz pierwszy. Widziałem je wielokrotnie na żywo, uwielbiam je, ich wspaniałą wrażliwośc i kunszt formalny,a szczególnie to co nie częste - świadomośc plastyczną. Zatem przyjmij me ukłony i całusy w oba policzki :)
OdpowiedzUsuńPiotr Król
Dziękuję Piotrze, Twoje zdanie jest dla mnie szczególnie ważne :) ściskam :*
UsuńAniu, cieszę się :)
OdpowiedzUsuńDobranoc. Małgosiu, przypomnij mi o kolejnym wernisażu. Pozdrawiam autorkę i jeszcze raz dziękuję.
UsuńAnia
Małgoś, Janek, Krzyś .... cieszę się, że działacie dalej :) ..... Wasze zdrowie :)
OdpowiedzUsuńAhoj! Jacku.
UsuńNo to idę podgrzać melisę - na zdrowie!
:) ... Ty nadal na melisie? ...... ona podobno potrafi uzależnić .... trzeba by ruszyć temat Warzywniaka ... w weekend napiszę do Ciebie maila.
Usuńja dziś przy piwku :)
UsuńMyślę, Jacku, że jeżeli nawet, to są groźniejsze uzależnienia.
Usuń:) to prawda .... ja na przykład cały czas palę ;)
UsuńKawsko też piję, we sporych ilościach, ale o tej porze raczej nie.
UsuńWitam wszystkich...a najgoręcej autorkę wystawy! Cudowna sztuka...oglądam i przeżywam!
OdpowiedzUsuńFajnie, że się mogłam do owych przeżyć przyczynić ;) pozdrawiam serdecznie :)
UsuńWitaj Andrzej :) ...... też zachwyca mnie takie malowanie :)
UsuńJacek powoli ciągniemy ten wózek dalej :beer: :) Zdrowie (Perlenbacher w kuflu) :)
OdpowiedzUsuńPorter Cornelius :)
UsuńZdrowie, Panowie!
A Paniom życzę wszelkiego dobra.
Zdrówko Jarku :)
UsuńI to własnie mnie cieszy, że jednak chce się Wam ...... :beer: ( ja mam Ciechana w butelce .... jeżeli nie piłeś, to jak będziesz w Polsce, to koniecznie musisz spróbowac ...... jak kiedyś zawitasz do Trójmiasta to na pewno spróbujesz ;)
UsuńPewnie za niedługo pokaże próbki tego co obecnie robię :)
Przylecę niedługo i już mam wydzielony czas na pobyt w Trójmieście, więc na pewno Ciechana spróbuję i się spotkamy! :))) jestem ciekawy co tam u Ciebie :) zadzwonię na dniach i pogadamy. :)
Usuń:) No to już czekam :)
UsuńTeraz Lubuskie niepasteryzowane :)
UsuńI raise my glass to the great companions: JaWi&KS. Cheers!
Cheers! :))
UsuńJa polecam piwko z małego browaru - Raciborskie, dla lubiących słabsze piwka Raciborskie klasyczne lub zielone... a dla tych, którym parę procent więcej nie przeszkadza, Raciborskie ciemne, moje ulubione ;)
Usuń"czasem czuję cię na odległość ręki
OdpowiedzUsuńte same rytmy te same dźwięki
delikatnie delikatnie poprzez wiatr
delikatnie poprzez wiatr
delikatnie poprzez szept dotknięciem dłoni
delikatnie poprzez sen kroplami deszczu
delikatnie delikatnie poprzez wiatr
bicie serca poprzez czas
delikatnie poprzez wiatr zapachem kwiatów
delikatnie poprzez cień drżeniem skroni
delikatnie przy mnie czuję spokój
co w Tobie płonie
delikatnie poprzez mgły nadejściem świtu
delikatnie poprzez blask
czasem czuję cię
delikatnie poprzez wiatr
delikatnie poprzez wiatr zapachem kwiatów
delikatnie poprzez cień drżeniem skroni
delikatnie przy mnie czuję spokój
co w Tobie płonie
delikatnie poprzez wiatr"
ściskam Skarbie
gratuluję z całego serca♥
Ula
Uleńko, czytam słuchając cudownej muzyki....i mam Cię przy sobie , jak zawsze. Dziękuję Kochanie ♥
Usuńwitam pieknie wszystkich i oczywiscie szczegolnie serdecznie autorke tych pieknych prac! troszke sie spoznilam ...dalam sie ''Uprowadzic'' slimakowi :) oczarowac ''Perlicy'' i zamrozic ''Dodoni'' ... fascynujace... Elgrace
OdpowiedzUsuńWitam Elgrace... tak uwiedziona jesteś mi szczególnie bliska :)pozdrawiam ;)
UsuńWitaj Grażyna :) .... miło, że zajrzałaś :) ..... a jeżeli zachwyciły Cię prezentowane prace, to tym bardziej się cieszę :)
UsuńBrawo przepiękne prace jest na co po patrzeć gratuluję !!!!!!!!
OdpowiedzUsuńbroda502
Dziękuję :)
UsuńWitaj Jędruś :) ...... dobrze namalowane piękne dziewczęta, to zawsze jest piękna rzecz do oglądania ;)
UsuńJacek wiedziałem, że taki komentarz dziś padnie :P
UsuńJa, gammel grise, uwielbiam akty; jednak zawsze można uruchomić wyobraźnię, nieprawdaż?
UsuńW oknie
OdpowiedzUsuńgłowa porosła ornamentem
skrzętnie układam z marzeń witraż
za oknem polna droga kręta
jeszcze nie moja a już znika
Jestem pod wrażeniem :)
UsuńJarku - znakomicie :)
UsuńJa też; piękne malarstwo.
UsuńDobry wieczór. Fantastyczna wystawa! Podziw wzbudza ogromny. Gratuluję!
OdpowiedzUsuńDobry wieczór, miło mi powitać kolejnego gościa :) dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam :)
UsuńW oknie, Perlica i Orzeźwiająca herbatka - uwiodły mnie od pierwszego wejrzenia. Wybitne malarstwo. Pozdrawiam :)
Usuńdziękuję, to też moje ulubione obrazy :)
UsuńCapo di Verde: rzekłaś.
UsuńAle świetne strona!
OdpowiedzUsuńTrafiłem na nią przez przypadek.
Dziekuję za kopalnię świetnych prac.
Pozdrawiam
Tomek
dziękuję Panie Tomku :) proszę zaglądać częściej :)
UsuńWitaj, wpadaj co jakis czas.
UsuńWernisaże co 2 tygodnie.
Oby zawsze były tak udane.
UsuńWitam :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się obraz pod tytułem "Trudne rozmowy". Jest w nim coś poruszającego :) ogolnie swietna wystawa :) czasem żałuje że z bliska nie mozna ich zobaczyc obrazow. pozdrawiam Wioleta.
Witaj, Wiola.
UsuńTrudna rozmowa
Usuńczy można coś powiedzieć więcej
czy można coś powiedzieć cieplej
kiedy się załamują ręce
palce sztywnieją w zimnym piekle
Dobry wieczór, "Trudne rozmowy" mówią o przebaczeniu, a to najtrudniejsza ale i najpiękniejsza chwila w życiu człowieka. Przebaczyć to oznacza stać się czystym i lekkim, to oznacza, że możemy wznieść się tak wysoko, że zło nie ma do nas dostępu. To oznacza, że nasze życie staje się lepsze. Pozdrawiam. Robię wystawy w różnych miastach, może kiedyś będzie okazja się spotkać :)
UsuńKocham Twoje malarstwo, Ciebie uwielbiam ...mojego ulubionego - "w poczekalni" nie ma...ale jest Perlica, jest Orzeźwiająca herbatka, jest "Lilith", "Trudna rozmowa" ...Kocham!
OdpowiedzUsuńMiłość niejedno ma imię :)
Usuń♥ ♥ ♥ Dziękuję
UsuńMiłośc do Marzenki jest jedyna!:)
UsuńJednak błyskotliwe przedmioty pożądania liczne.
UsuńKreacja
OdpowiedzUsuńkarmię abstrakcję dymem z lufki
i zakwitają tylko kalie
czniam kubistyczne niedoróbki
mnie jest ich żal a komu żal mnie?
lubię to :)
UsuńWitam -pospacerowałam sobie po wystawie obejrzałam w skupieniu -świetne malarstwo-super warsztat -ale jedna praca mnie szczególnie mi utkwiła w pamięci "Anioł w kąpieli" - bardzo mnie poruszyła
OdpowiedzUsuńPani Anno, "Anioł w kąpieli" jest udręczony swoją posługą, potrzebuje oddechu i chwili refleksji, jego służba jest zniewoleniem. Nie sposób chronić człowieka przed nim samym, tego nie jest wstanie uczynić nawet Bóg jakżesz ten nieszczęsny anioł miałby temu podołać. To abdykacja. Pozdrawiam :)
UsuńAnioł w kąpieli
UsuńChciałbyś anioła schwytać w sieć,
choćby plugawy był i brudny?
Mądry lud uczy "chcieć to mieć";
jak nie ma skrzydeł, łap za kudły!
Jarosławie, dziękuję Ci za te niezwykłe odniesienia :) czynią one ten wernisaż jeszcze bardziej wyjątkowym :D
UsuńA ja dziękuję Tobie, Marzenko, za dostarczenie niezwykłych wrażeń - nie tylko natury estetycznej.
UsuńAnioł w kąpieli cicho płacze,
Usuńbył pewien wygranej, lecz i tym razem...
Lecz i ten człowiek wybrał Tamtego...
Tamtego, co w czerń elegancką ubrany,
złoty zegarek ma i takiż sygnet,
na każdym rogu prezentuje ludziom
wspaniałe bramy pełne powabu,
sukuby przepiękne, kamienie przejrzyste,
szaty cesarskie lub wielobarwne papierki,
któż się temu nie oprze?
Och, rzadkie to przypadki i coraz rzadsze...
Zawiesił więc Anioł na kołku
szatę, skrzydła i aureolę,
w gorącej wodzie pragnie utopić swą melancholię.
Za chwilę westchnie, wstanie, zawinie się w ręcznik,
wytrze się powoli, leniwie, włosy białe wykręci,
potem skrzydła, z kolejnym, cięższym westchnieniem,
na grzbiet zamocuje i odleci, wszak musi
chronić kolejne, nowo narodzone dziecko.
Ot, tak mnie naszło.
Hm, hm... nie rymowałem od dekady, mam nadzieję,
że to się da jakoś przeczytać... ;)
Pawle, jestem autentycznie wzruszona :)Dziękuję...
UsuńAha, czyli jako tako wyszło, to fajnie :)
UsuńNa mnie już czas,
OdpowiedzUsuńbędę się powoli wyłączał
Dziękuję Autorce,
Dziękuję Pawłowi za zorganizowanie świetnej wystawy
i wszystkim za udział.
Zapraszam na kolejny wernisaż za 2 tygodnie
Dobranoc.
Śpij zaspokojony - wernisaż spektakularny.
UsuńDobranoc Janku, dziękuję za gościnę i wspaniałą atmosferę :)
UsuńPaweł - dziękuję. Marzenko, dziękuję i ściskam, dopogadania :)
OdpowiedzUsuńDo miłego Małgosiu :) Ściskam
UsuńWpisuję swoje trzy grosze z opóźnieniem bo jak na złość na bite dwie godziny musiałem ustąpić miejsca przy kompie innym ;)
UsuńPawle, wielkie ukłony za tą prezentację:) stokrotne dzięki :)))
OdpowiedzUsuń:) oby mi wyszły plany jeszcze dość odległe, to może uda mi się zorganizować coś więcej, tym razem w zbiorówce, w realu... ale, nie zapeszam, poczekamy, zobaczymy :)
UsuńPiękne obrazy Pani Marzeno. Bardzo... "odczuwalne".
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa, pozdrawiam :)
UsuńFantastyczne malarstwo. Gratuluję! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo ładne i ciekawe prace... Gratuluję wystawy...!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńDzięki za zaproszenie. Przybyłam dziś i zobaczyłam. A teraz lecę, bo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńGratuluję i pozdrawiam!
Ewa
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za zaproszenie...
OdpowiedzUsuńPiękne malarstwo, Pani Marzeno...Świetny warsztat,niesamowita swoboda komponowania ,klarowność i...ELEGANCJA.
Jestem pod wrażeniem...
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję Panie Władysławie i także pozdrawiam :)
UsuńMarzenko,wiesz juz od dawna jak bardzo kocham twoje obrazy.Wspaniale malarstwo z potezna dawka emocji!Z serca calego-gratuluje!Bozena Dusseau-Labedz
OdpowiedzUsuńDziękuję Bożenko,chciałabym kiedyś osiągnąć taki poziom ekspresji jaki mają Twoje obrazy, jesteś NIEZWYKŁA. :)
UsuńPiękne prace. Chciałbym pani zadać pytanie, ale nie wypada mi tak bardzo oficjalnie. Może skontaktowali byśmy się pocztą mailową? Pozdrawiam Leszek
OdpowiedzUsuńDziękuję :), proszę pisać na nala_33@tlen.pl
UsuńJestem zachwycona pracami .. a praca pod tytułem już lecę to miód na moje serce
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję za miłe słowa i także pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńdla mnie te obrazy to niegrzeczne i wyuzdane fantazje kobiety
OdpowiedzUsuńBardzo możliwe...kobiety bywają także niegrzeczne i wyuzdane.
Usuń