Czytaj to:

piątek, 30 października 2015

Leszek Żegalski - Malarstwo


Leszek Michał Anioł Buonarotti Żegalski, zwany MAESTRO ŻEGALSKI

Urodzony   w   1959   roku   na   Śląsku   Cieszyńskim.   Rozpoczął  studia  na  Akademii  Sztuk  Pięknych w Katowicach, gdzie był uczniem Jerzego Dudy-Gracza. W 1982 roku przeniósł się na Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie, tam też otrzymał dyplom w 1984 roku.

Razem z Januszem Szpytem i Piotrem Naliwajko tworzyli "Grupę Trzech", zwaną "Tercetem Nadętym".

W 1988 r. Otrzymał Grand Prix Ogólnopolskiej Wystawy Młodej Plastyki "Arsenał 88".

W tym samym roku wyjeżdża z kraju do Niemiec, gdzie przebywa przez następne lata. Okres ten był wypełniony intensywną pracą twórczą i wystawiennicza. Od 1990 roku jest członkiem Związku Malarzy Realistów - "Kunstlersonderbund in Deutschland. Realismus der Gegenwart" - organizacji malarzy figuratywnych o charakterze elitarnym. Od 2009 roku członek hrupy Apelles.

Obecnie mieszka w Polsce i w Berlinie. Uprawia malarstwo - sztalugowe, plafonowe, fresk.

Brał   udział   w   najważniejszych  artystycznych  wydarzeniach  Europy  -  m. in.  w  Targach  Sztuki  BIAF w Barcelonie, w Targach Sztuki w Basel i corocznej wystawie malarstwa figuratywnego "Figuration Critique" w  Grand  Palais  w  Paryżu. Ponad 200 wystaw indywidualnych, wystaw "Tercetu Nadętego" i zbiorowych, w Niemczech, Holandii, Polsce, USA, Rosji, Frnqcji, Szwajcarii, Włoszech, Belgii, Anglii, Japoni i Kanadzie.

Obrazy Żegalskiego znajdują się w zbiorach znanych kolekcjonerów niemieckich i szwajcarskich.

Jest   autorem    śmiałych    koncepcji    współczesnego    malarstwa    plafonowego   w   starych   pałacach i posiadłościach na terenie Francji, Szwjcarii, Niemiec i Włoch.

http://www.zegalski.pl/



1
Portret na znaku drogowym
© Leszek Żegalski






2
płótno, 30 x 80
© Leszek Żegalski






3
płótno, 80 x 30
© Leszek Żegalski






4
Wartki Jónek, albo Wypadek motocyklisty
plandeka 250 x 300, Grand Prix Arsenał 1988
© Leszek Żegalski






5
Pokusa - w hołdzie M. Scorsese
250 x 280, 1989
© Leszek Żegalski







6
Przy niebieskiej ścianie
płótno 100 x 130
© Leszek Żegalski






7
Marysia
plandeka 130 x 100, 2002
© Leszek Żegalski






8
Zbrodniarz
plandeka 250 x 100, 2004
© Leszek Żegalski






9
W zielonej spódnicy
plandeka 130 x 100, 2006
© Leszek Żegalski






10
Trzy Gracje
Madonna-Merylin-Cindy
plandeki 230 x 100, 2009
© Leszek Żegalski






11
Portret na znaku drogowym, 1989
© Leszek Żegalski






12
Patrz&work
Znak drogowy, 2013
© Leszek Żegalski






13
Ich kann nicht mehr tun
250 x 100, 1992
© Leszek Żegalski






14
3 wiedźmy
płótno, 2008
© Leszek Żegalski






15
Cipka
130 x 60, 2003
© Leszek Żegalski






16
Portret
130 x 100, 2014
© Leszek Żegalski






17
3 Anioły
3 plandeki 230 x 100
© Leszek Żegalski






18
W starym mieszkaniu
160 x 90, 2015
© Leszek Żegalski






19
W wannie
160 x 90, 2015
© Leszek Żegalski






20
Diabelskie nasienie
220 x 100, 2011
© Leszek Żegalski






21
Dziewczynka z malsztokiem
plandeka 70 x 50, 2010
© Leszek Żegalski






22
Akt, plecy
2014
© Leszek Żegalski






23
Portret na znaku drogowym
© Leszek Żegalski






24
Schody
plandeka 220 x 100, 2010-2011
© Leszek Żegalski






69 komentarzy:

  1. Dobry wieczór.
    Witam na kolejnym piątkowym, elektrycznym wernisażu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Autor dzisiejszej wystawy wraz kolegami z Grupy Trzech, czyli Tercetu Nadętego (Piotr Naliwajko i Janusz Szpyt - też byli u nas - pozdrawiamy) sporo zamieszania zrobił w latach 80-tych, m.in. zdobywając Grand Prix "Arsenału '88" - realistycznym obrazem w dobie szalejącej abstrakcji i wściekłego konceptualizmu.
    Zastanawiałem się, czy umieścić ten obraz na wystawie, bo zdjęcie nie było za dobre, ale w końcu trochę je (mam nadzieję) poprawiłem, a zwłaszcza nie mogłem sobie odmówić zamieszczenia go z właściwym podpisem, bo w różnych publikacjach "Wartki Jónek" występował w wariantach poprzekręcanych na przeróżne sposoby, jak "Wartki Jontek", a nawet "Wartki jelonek". Pewnie dlatego zyskał drugi, bezpieczny tytuł - "Wypadek motocyklisty".



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...ale na wystawie są głównie nowsze obraz, również z tego roku.

      Usuń
    2. wartki jelonek jest niezłe...nie słyszałem ale podoba mi sie

      Usuń
    3. A mnie się przypomniał wartki Junak :)

      Usuń
    4. A "jelonka" to znalazłem, Leszku, w tekście Daszkiewicza "Egzystencja według Maestra"

      Usuń
    5. Pooglądaliśmy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! , Leszek super.
      Pozdrawiamy wszystkich . Jadwiga i Janusz Szpyt

      Usuń
  3. Dobry wieczór chłopaki :) Dobry wieczór Maestro malarstwa na wskroś przekornego :) :)! Gratuluję ciekawej wystawy. Monumentalnej, ale nienadętej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Krótko; malarstwo z najwyższej półki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, że pokusa taka mała...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka niedoróbka była, przepraszam.

      Usuń
    2. Zastanawiajace jest, ze powiekszenie pokusy jako jedyne jest w negatywie ...

      Usuń
    3. Odśwież stronę, może się naprawi.

      Usuń
    4. nie, nie chodzi mi o prace w galerii tylko te ktora sie otwiera gdy na nia "klikniesz"

      Usuń
    5. ale to nie takie wazne Janku, tylko luzna refleksja

      Usuń
    6. u mnie nigdy nie jest wszystko normalnie :)

      Usuń
  6. Witam wszystkich obecnych,
    Autorowi wyrazy uznania: Maestro ......
    ... i wracam do ogladania.

    Marcin Barysz

    OdpowiedzUsuń
  7. Cześć :) patrzę sobie... świetne obrazy! Schody jakby dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć Margo :)
      Ja zastanawiam się którą z Gracji wybrać...

      Usuń
    2. Może wszystkie trzy... Przyjrzyj się Putinowi...

      Usuń
    3. Dobry wieczor Malgosiu ....
      .... Wiktor wszystkie malowane na plandece maja swoisty charakter, ktory mi bardzo odpowiada

      Usuń
    4. Tak, gracje są niezwykłe i rondo, rondo sztuki :P

      Usuń
    5. Wiktorze, Marcinie, Janku :) uśmiechy posyłam

      Usuń
  8. ...twórczość, tak ją rozumiem, bardzo osobista. Gratulacje dla Artysty i pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...cześć. Ja jak zwykle zagapiony, ale zaciekawiony śmiałymi i ciekawymi pracami.

      Usuń
    2. Cześć Tadeuszu :) też się zagapiłam :)

      Usuń
  9. Hej Leszku, fajnie oglądać coś Twojego i coś Twojego nowego. Przyznam, że mam sentyment do znaków drogowych, ale i do Samuraja, ktorego tu nie ma akurat, natomiast widzę lekkość i światło, dużo lekkiego swiatła w tych najnowszych płótnach. Potwierdza się po wielokroć, że tworzenie to droga, jakby bez horyzontu, ale w stronę ...no właśnie słońca czy mroku ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, Marzeno.
      Leszek gdzieś się trochę zapodział... może łączność mu się trochę popsuła.
      Zastanawiałem się nad samurajem, ale wolałem dać więcej nowszych rzeczy.

      Usuń
  10. A Samuraj jest na stronie autorskiej Maestra - polecam wszystkim http://www.zegalski.pl
    Polecam poszperanie nie tylko w galerii, ale i w innych zakamarkach strony.(publikacje)
    ... a Samuraj jest w galerii pierwszy w drugim rzędzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam malarstwo Leszka , macałam własnymi ręcami :D

      Usuń
  11. hej Marzena miło cię " czytać"....jakos nie mam czasu do was zaglądnąc.........takie filozoficzne pytanie dajesz skierowane raczej do wwszystkich ...nie ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zasadzie tak, bo odpowiedź będzie dopiero na końcu :)

      Usuń
  12. Buszując Leszku po Twojej stronie odkryłem, że miałeś w 1985 roku wystawę w Cieszynie. Może to być wina mojej sklerozy - że byłem, a zapomniałem... ale chyba jednak nie byłem, jakoś mi chyba uciekło... jakoś daleko było zza Olzy...

    OdpowiedzUsuń
  13. Mocne obrazy, świetne malarstwo. Pozdrawiam autora.

    Dziękuję Małgosi za przypomnienie i proszę o pamięć następnym razem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że autor raczej zajęty i nie interesuje się obecnością bywalców tej galerii.

      Usuń
    2. Cieszę się, że zajrzałeś :) wpadnij za dwa tygodnie.

      Usuń
    3. Autor mało internetowy i ma trudności z łącznością - proszę mu wybaczyć.

      Usuń
    4. To nie będę męczył pytaniami. Pozdrawiam i dziękuję

      Usuń
  14. cos sie u mnie zaklinował przesył informacji

    OdpowiedzUsuń
  15. wiesz co sam nie pamiii,etam gdzie to było ??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. CK - to chyba Centrum Kultury, czyli "Dom Narodowy" na Rynku..
      To był w zasadzie prawiek...niektóre rzeczy wylatują z pamięci.

      Usuń
  16. Witam , patrze na prace :) niesamowite!!

    OdpowiedzUsuń
  17. o..masz racje tylko czy ta wystawe miałem sam ....czy może w trojkę.....dawne czasy

    OdpowiedzUsuń
  18. Czas na mnie...
    Dziękuję Maestro Leszkowi za możliwość pokazania u nas jego obrazów.
    Gościom dziękuję za obecność,
    Zapraszam na kolejny wernisaż za 2 tygodnie.
    Życzę dobrej nocy.

    OdpowiedzUsuń
  19. Witam serdecznie:-)

    Jak dobrze, że wstąpiłam!
    A, właściwie zatrzymałam się dlatego, że jestem tu, od dłuższej chwili..i wciąż nie mogę przestać patrzeć. Prawie każdy obraz czuje, gdzieś pod skórą. Nie można o nich zapomnieć.

    Pozdrawiam, dziękując za zaproszenie:-)
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  20. mistrzostwo! co za postrzeganie świata !!!
    miło gościć u mistrza !

    OdpowiedzUsuń
  21. Niesamowite akty! Mój ulubiony " w zielonej spódnicy" :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są moderowane i widoczne po zatwierdzeniu przez redaktora