Czytaj to:

piątek, 31 stycznia 2014

Podróżowanie w przestrzeni - Karolina Szeląg


Karolina Szeląg - urodzona 1 czerwca 1980 roku w Biesiekierzu. Absolwentka Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Koszalinie na kierunku Ceramika - formy użytkowe. Od 15 lat prowadzi własną pracownię oraz autorską galerię ceramiki unikatowej w miejscu, w którym mieszka i tworzy. Od niedawna jest to Poznań. 

Materiał, z jakiego tworzy, stanowią różne masy ceramiczne, jednak głównie jest nim porcelana. Stosuje ograniczoną paletę kolorów. Lawiruje gdzieś między sztuką użytkową a rzeźbą. Tematem jej prac jest głównie człowiek i jego relacje między naturą, otaczającym go światem i drugim człowiekiem. Prace pełne gestów, symboli i emocji. 

Jej prace można znaleźć w najdalszych zakątkach świata.

- Ogólnopolski plener Ceramiczny – Kamion - 1999r.
- Poplenerowa Wystawa ceramiki - Zamek Nowy Wiśnicz – 1998r.
- IV polsko- niemieckie sympozjum i warsztaty ceramiczne – Szczecin 2010r.
- Cykl wystaw zbiorowych "Spotkanie po latach” Koszalin - 2000r. 2004r. 2010r.
- Zbiorowa Wystawa "Sielsko anielsko" - Muzeum Bielsko Biała – 2010r.
- Ogólnopolska Pokonkursowa Wystawa „Pamiątka z Polski” – Fundacja Cepelia – 2010r.
- Zbiorowa Wystawa Polskiej Sztuki w Japonii - Nagoya, Kyoto, Nagano, Tokyo, Kobe, Sapporo 2010-2011r.
- Wystawa „Folklore is Alive”- 04.03.- 04.04.1-Praga, Czechy-2011
- Wystawa Ceramika Unikatowa Karolina Szeląg-Galeria Przystanek- Warszawa- 14.09-2011
- Wystawa „Folk daje uśmiech”- Galeria Fibak – Warszawa-01.10.-2011
- Wystawa „3 Drogi”- Galeria Siedem – Rewal- 22-23 czerwca .2013
-Wystawa indywidualna „Baśń o porcelanie” Art. Galle Galeria Sztuki Współczesnej – Szczecin 11.10.2013
- Wieloletnia współpraca, projektowanie i wykonawstwo ceramiki dla laboratorium farmaceutycznego „FEMI” Gdańsk

Prezentacja w 49 numerze kwartalnika sZAFa http://szafa.kwartalnik.eu/49/jpg/szelag.html

Strona autorska: www.karolinaszelag.eu




Venus 
© Karolina Szeląg






© Karolina Szeląg






© Karolina Szeląg


© Karolina Szeląg







Oni
© Karolina Szeląg


Oni
© Karolina Szeląg







Adam i Ewa
© Karolina Szeląg






Baletki
© Karolina Szeląg





Buciki 1
© Karolina Szeląg





Buciki 2
© Karolina Szeląg






Drzewo życia 1
© Karolina Szeląg


Drzewo życia 2
© Karolina Szeląg








Drzewo życia 3
© Karolina Szeląg






Drzewo życia 4
© Karolina Szeląg






Drzewo życia 5
© Karolina Szeląg



Drzewo życia 5

© Karolina Szeląg

Drzewo życia 5

© Karolina Szeląg



















Drzewo życia 6
© Karolina Szeląg






Siostry
© Karolina Szeląg



Siostry
© Karolina Szeląg



























Erotyki 1
© Karolina Szeląg




© Karolina Szeląg

3
© Karolina Szeląg
























© Karolina Szeląg

5
© Karolina Szeląg



























To co nas łączy, to co nas dzieli
© Karolina Szeląg




© Karolina Szeląg

© Karolina Szeląg

© Karolina Szeląg




















© Karolina Szeląg






Koń i jeździec 
© Karolina Szeląg


Koń i jeździec © Karolina Szeląg


















Krzesło 1
© Karolina Szeląg






Krzesło 1
© Karolina Szeląg



Krzesło 1

© Karolina Szeląg

Krzesło 1

© Karolina Szeląg

krzesło 2
© Karolina Szeląg

Krzesło 3

© Karolina Szeląg








krzesło 3
© Karolina Szeląg






Papier
© Karolina Szeląg






Papier
© Karolina Szeląg






Koronki
© Karolina Szeląg






Hope
© Karolina Szeląg



Hope
© Karolina Szeląg






Wieża
© Karolina Szeląg





Wieża
© Karolina Szeląg


O twórczości Karoliny:

Nigdy nie miałam słabości do porcelanowych statuetek, do bieli ozdabianej złotem również nie... Rok temu poznałam porcelanowe anioły, frywolne tancerki i zabawne koty Karoliny, zaczęłam wtedy na te formy sztuki patrzeć inaczej. Polubiłam je za uśmiech, który pojawia się w ich towarzystwie. Początkowo myślałam, że Karolina poszukuje siebie tylko w tych formach, ale ku mojemu zaskoczeniu pojawiły się inne, odważne (w formie i kolorze) rzeźby: erotyki, postacie siedzące na krzesłach, zadumane, zagubione w tłumie, samotne, pływające lub skaczące do wody... Ceramika użytkowa przeplata się z dekoracyjną: serwisy, butle, pojemniki z paprociami, ptaki na krawędziach talerzy i wiele innych obiektów, które zaskakują odwagą. Karolina często określa je jako komercyjne, ale ja widzę w nich fantazję, zdolność ilustracyjnego i groteskowego rysunku, szybkie uderzenia pędzla i ciągłe poszukiwanie formy. Nie wiem czy autorka nadal szuka siebie. Wiem jednak, że szanuję i podziwiam artystów poszukujących technicznych i technologicznych możliwości wybranego materiału, ale również artystów, którzy próbują różnych sposobów wyrazu. Obserwując prace Karoliny, widzę, jak wyraźny jest ich rozwój, zakręty i ciągłe zmaganie się z własnymi możliwościami. Porcelana to trudny materiał... tak więc jeszcze większy mój podziw.

Dorota Nowacka


Białe historie 

Porcelana, moja ukochana glina. Czysta, prosta, wymagająca. Karolina kojarzy mi się z porcelaną. Jej prace są zamkniętymi historiami, mikroświatami opowiadanymi za pomocą oszczędnych środków, szkicowo zarysowanych postaci i właśnie – bieli. Mimo tego dzieje się w nich wszystko: codzienność, spotkania, uczucia, samotność, wyciszenie, trwanie. Prace zmuszają do skupienia się na chwili, zatrzymania, postacie nie odgrywają ról, nie są „figurynkami” - one zatrzymały się na chwilę po to, by i my moglibyśmy zatrzymać się w chwili kontemplacji. Karolina opowiada też w kolorze. Początkowo skupiała się na pojedynczych postaciach, ostatnio zaludnia swoje opowieści dramatycznymi grupowymi przedstawieniami. Do głosu dochodzą inne emocje, postacie weszły w interakcję z otoczeniem. Pojawiły się stonowane kolory, oszczędnie stosowane nadają jej pracom podobny wyraz jak porcelanie – tyle, że w negatywie.




129 komentarzy:

  1. Witam na kolejnym wernisażu, życzę Wszystkim miłego wieczoru.

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. ... od białej porcelany.
      Witaj Karolino.

      Usuń
    2. Karolina Szeląg31 stycznia 2014 20:35

      Dobry wieczór

      Usuń
    3. dobry wieczór, przyznaję bez bicia nie znałam wcale twórczości Karoliny, jestem zachwycona !!! Uwielbiam takie "twory wszelakie" z ceramiki.Autorce gratuluję pięknej wystawy na Małgosi i Jankowi dziękuję za umożliwienia obejrzenia tych cudeniek :)

      Usuń
    4. przepraszam za literówkę, ma być "a Małgosi i Jankowi" :)

      Usuń
    5. Maju, cieszę się, że jesteś... odkrywaj :) inne prace Karoliny są na jej stronie

      Usuń
    6. Prace świetne i mogą podobać się Gratuluję wystawy.

      Usuń
  3. Dobry wieczór. Bardzo ciekawsza twórczość :) Gratuluję Artystce i Małgosi. Urzekły mnie zwłaszcza te archaiczne formy, spatynowane, surowe - Siostry, Wieża, Wenus, dwie postaci na niebieskim koniku :) Piękne są też formy użytkowe. Zwłaszcza kolekcja Papier i dwa dzbanki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. karolina szeląg31 stycznia 2014 20:37

      Dziekuję .

      Usuń
    2. Witaj, Marysiu,
      Mnie i krzesła, i drzewka też się niezmiernie podobają...

      Usuń
    3. Cześć kochani :) Tak, te krzesła też są cudne.

      Usuń
  4. Przepiękne formy !.. To ja pójdę po wino :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej czerwone :) - by brakiem wikwintności dzieł sztuki nie obrazić :))

      Usuń
  5. Dobry wieczór Autorce i Redakcji :-) a kwiatki dla Artystki to gdzie wstawić ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do papierowego wazonu? Nie przemoknie... mam nadzieję.

      Witaj :)

      Usuń
  6. Dobry wieczór.
    Poruszające prace. Siła prostej formy.
    Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ja mam wrażenie,że cały czas za dużo , jeszcze

      Usuń
  7. cześć Karolina , pozdrowienia :}

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. HEJ :) dziękuję, za takie słowa. Zaskoczona jestem Mistrzu

      Usuń
    2. e tam, tylko nie mistrzu :}

      Usuń
    3. Witaj, Basiu.
      Chyba dawno do nas nie zaglądałaś. Pomyślałem sobie, że dzisiaj zawitasz.

      Usuń
    4. Basiu, dziękuję za pomoc :)

      Janku i Tobie :)

      Jesteście wspaniali :)

      Usuń
    5. cześć Janku , Małgo
      ja zaglądam , tylko z komentarzami gorzej :}

      Usuń
  8. Witam wieczorową porą, jestem pod wrażeniem.

    Czy autorka mogłaby napisać coś o technice w jakiej pracuje?

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobry wieczór wszystkim.
    Krzesła są wspaniałe. Lubię krzesła (i okna w sztuce). No i oczywiście "To co nas łączy, to co nas dzieli".

    OdpowiedzUsuń
  10. Technika jaką tworzę. Zazwyczaj każda jest inna , dopasowana do porcelany. Pracuję na różnych porcelanach i każda jest inna. Czasem trzeba zrobić coś z "wałka:" , dodać coś z formy dokleic coś z plastra i uturlać z całego kawałka. Porcelana raczej nie ułatwia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a te spękania? Jak na tym zdjęciu, koń i jeździec? Fascynujące!

      Usuń
  11. Mam wrażenie,że cały czas się szarpie z porcelaną, podobnie jak z rzeczywistością ............lubię biel

    OdpowiedzUsuń
  12. Z ciekawością się przyglądam, bo dotąd - przyznam - zwracałam uwagę tylko na porcelanę w wydaniu typowo użytkowym. Muszę się oswoić, bo np. te postacie z wieży nieco mnie przerażają :D Serce skradł mi papier :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Odpowiedzi
    1. wydaje się być niepozorna, jednak daje przestrzeń innym kolrom, odbija ........pochłania,

      Usuń
    2. Sama biel miewa mnóstwo odcieni...

      Usuń
  14. I am filled with joy
    Eugene

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Welcome Eugene :)

      Usuń
    2. Thank you, have a nice evening!

      Usuń
    3. COOL EXHIBITION! HELLO, BASKA! I participate in this event for the first time...
      Eugene

      Usuń
  15. Świetnie przemyślane i wykonane. Łączę pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Co do szarpania, to myślę, że każda twórczość, jeśli oryginalna, jest szarpaniną - niezależnie od dziedziny.
    ...a ciekawi mnie jakich rozmiarów są krzesła

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakieś 40 cm, 35 cm.............nie pamiętam, zawsze zapomnę zmierzyć prace:)

      Usuń
  17. A teraz przykuły moją uwagę "Koronki". Ileż można byłoby kompozycji kwiatowych w nich umieścić, chociaż same w sobie są już niebagatelną ozdobą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasiu, Koronki widziałam w pracowni Karoliny, masz takie uczucie, że od razu chciałabyś wazon zabrać do domu, jest piękny!

      Usuń
  18. Osobiście widzę prace artystki pierwszy raz i jestem pod ogromnym wrażeniem doskonałości warsztatu a przede wszystkim wymową. Niewątpliwie prace budzą emocje. Gdybym jednak miał wybierać co zrobiło największe wrażenie to na pewno w tej kolejności: Drzewo życia 4, Koń i jeździec, To co nas łączy, to co nas dzieli. Gratuluję Karolinie Szeląg jej doskonałych prac i organizatorce, że umożliwiła ich tu obejrzenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że tu trafiłeś :) Koń i jeździec też mi się bardzo podoba :)

      Usuń
    2. Tak, bardzo sugestywnie ukazana więź jeźdźca z koniem, choć uniwersalnie dwojga :)

      Usuń
  19. Hej Karolina :) Gratuluję kolejnej wystawy :) Nietypowa tym razem. Świetne nowe prace! Ale i tak jak zawsze dla mnie najlepsze drzewa życia :D Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cześć Sebastian ! No tak , ten słynny wieczór w galerii zmienił wiele hahaha

      Usuń
  20. Witaj Karolino!
    Niesamowita wystawa, pełna elegancji i czystości formy.
    Zarówno trudnym jak i wspaniałym materiałem jest porcelana.
    Jednakże formy, które z niej tworzysz - czarują pięknem.
    To poezja piątkowego zimowego, mroźnego i białego jak porcelana wieczoru.
    Pozdrawiam serdecznie i gratuluję :)Anna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór. Bardzo dziękuję, staram się jak mogę . Nie zawsze udaje mi się stworzyć z porcelany to co sobie wyobrażam,to jak powinna wyglądać, czasem brakuje mi cierpliwośi do tego materiału i braku swoich umiejętności........

      Usuń
    2. Koń i jeździec jest wspaniały
      Buciki mnie zaczarowały
      Krzesła długo zatrzymały
      Venus i Koronki super się spisały...

      Usuń
    3. Drzewo życia też zachwyca
      a szkoda, że
      Niebieski Konik nie ma tytułu...

      Usuń
  21. Mam tylko pytanie: te dwie postacie na koniu, jaki tytuł tej pracy i jakie to duże? Stylem jakby odbiegało od całości, ale stanowi jakby dodatkowy akcent wystawy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie ma tytułu, to zawsze jest dla mnie problem. Ułatwienie dla odbiorcy :)

      Usuń
    2. nazwałbym "w drodze", ale dla siebie :) ładna praca

      Usuń
    3. też bardzo ją lubię, nie wiem gdzie jest , nie pamietam , ale pamiętam że kupił ją mężczynza

      Usuń
    4. dlaczego mnie to nie dziwi... piękna praca

      Usuń
  22. Czytam,że wielu z Was nie widziało moich prac. Z ceramiką, rzeźbą ceramiczną w Polsce jest raczej kiepsko. Mało , kto chce ją sprzedawać, pokazywać. Nie mamy tradycji. Ceramika wydaje się być mało szlachetna i bardzo dostępna. Często w galeriach nie wie się o niej nic i nie potrafi zachęcić do kupna. Co prawda praca powinna bronić się sama i zachęcać do jej posiadania, jednak większość kupujących wybiera brąz, mosiądz,......."Galernicy:" nie chcą ceramiki, więc nie ma gdzie jej prezentować. Nie narzekam, nie tak to ma brzmieć, tylko stwierdzam fakty bo mnie one dotyczą

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Swego czasu w Zakładach Porcelany w Ćmielowie wykonywano misternie zdobione pudełeczka-bombonierki - każdy listeczek, pączek, łodyżka były wykonywane ręcznie. Mam takie jedno cudeńko, ale teraz robią to już chyba tylko artyści.

      Usuń
    2. Z tym zachęcaniem galerników do kupna jest właściwie podobnie i w innych dziedzinach...

      Usuń
    3. hmmmmmmmm bardzo możliwe

      Usuń
  23. Witam!
    Jest wino i czas na niespieszne oglądanie.
    Praca po pracy....każda kolejna piękniejsza.
    Przy "Wieży" poczułam....no właśnie poczułam i to odsunięcie i wręcz lęk....genialne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Wieża", to bardzo pozytywna praca. Ten człowiek na skraju, znalazł coś na dnie , zastanawia się jak tam bezpiecznie zejść :)

      Usuń
    2. No, ale na ten tłumek powinien uważać... nigdy nie wiadomo, co wylezie z tłumu...

      Usuń
    3. Julia, a erotyki? Mnie Venus oczarowała, jak tylko zobaczyłam zdjęcie :)

      Usuń
    4. oj tak, może ktoś stwierdzi podobnie, może jemu też się to coś przyda, może bardziej? i co wtedy .........? O matko !

      Usuń
    5. Erotyki oczywiście że tak...i koń i jeździec też bardzo :)

      Usuń
    6. dam Wam coś, co znalazłam na blogu BP

      piękna muza

      http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=5wnIs71n_kE

      Usuń
  24. Pierwszy raz w życiu tu jestem i muszę powiedzieć, że bardzo mi się podobają te prace...
    Gratuluję autorce! Właściwie wszystkie są piękne, ale najbardziej mnie zainteresowały Drzewa Życia i Krzesła. Chociaż i jeździec też..
    Nie, no wszystkie udane. jeszcze raz gratuluję i pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszamy co dwa tygodnie :)

      Pozdrawiam serdecznie i miło nam bardzo Alino :)

      Usuń
  25. Odpowiedzi
    1. a może pomogą sobie razem>? zakochają? podzielą?

      Usuń
    2. Byłoby pięknie....chociaż kiedy widzę dużą grupę, wskazującą na stojącego samotnie człowieka......

      Usuń
    3. Oni wskazują na to co jest przed nim , tak naprawdę :)

      Usuń
    4. Czyli mówią "on znalazł drogę ucieczki idźmy za nim"?

      Usuń
  26. Siostry są fantastyczne!
    Wieża również, choć moja interpretacja odbiega nieco od zamysłu Autorki:)
    I Erotyki! Wspaniałe! Nasuwa mi się skojarzenie z figurką Wenus z Willendorfu.

    Czy mogę zapytać o inspiracje?
    Jacyś ulubieni artyści?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Picasso od zawsze !!!!! chętnie bym się z nim przespała hahahah Interpretacja Wieży? Jaka? Chętnie usłyszę, przeczytam

      Usuń
    2. Ludzie są moja inspiracją, muzyka bardzo na mnie wpływa i mikrosekundy zdarzeń jakie mijają mi codziennie przed oczyma........wszystko ma znaczenie

      Usuń
    3. Postać na skraju wydaje się być samotna, odepchnięta przez tłum, wykluczona. Potępiona.
      Przygarbiona od wrogich spojrzeń i wymierzonych w nią oskarżeń...

      Picasso, oczywiście:)
      A z rzeźbiarzy?

      Usuń
    4. z z rzeźbiarzy Picasso :) Na "sztukę" często patrzymy przez pryzmat naszych przeżyć, wrażliowści i tego jak na nas działa otoczenie to w odpowiedzi do Wieży, tak w skrócie

      Usuń
    5. Oczywiście. Nie wiem dlaczego pomyślałam od razu o jego malarstwie.

      Zgadza się, sztuka jest rodzajem zwierciadła.
      A muzyka jest potężną inspiracją:)

      Usuń
  27. witam wszystkich :) ogladam i podziwiam... cudenka
    elgrace

    OdpowiedzUsuń
  28. Przyglądam się bacznie pracy
    "To co nas łączy, to co nas dzieli"
    Jak wiele interpretacji
    niesamowita płaszczyzna
    i brak płaszczyzny
    i jaki fantastyczny tytuł.
    Biegam po Twojej Karolino Galerii
    i ostatecznie pozostanę
    najbardziej urzeczona właśnie
    temu co nas łączy i temu co nas dzieli...
    Dzięki za miły, pełen inspiracji wieczór.
    Ana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tą pracę nabyła bardzo młoda para ludzi . Bardzo lubię tą rzeźbę. Pozdrawiam i dziękuję.

      Usuń
    2. ps. powędrowałam również na stronę autorską Autorki - podróż niesamowita - w przestrzeni zapisanej twórczością nienagannie piękną....

      Usuń
  29. Dobry wieczór... Właśnie przeglądam i oczu nie mogę oderwać... Urocze te prace... Erotyki urzekające, takie figlarne, prowokujące, kuszące ... i skromne ... ;-) Pozwolę sobie popatrzeć jeszcze... Gratuluję talentu i pięknych prac...

    Bonka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Erotyki, to siła i kobiecość jak dla mnie :) Malutka forma do 15 cm

      Usuń
  30. ;-) Kobieta to zwykle siła ale i kruchość, czyż nie? ;-) A Pani prace łączą je w jedno.. Bonka

    OdpowiedzUsuń
  31. Jestem pod tak wielkim wrażeniem prac Autorki, że na razie pozwalam sobie tylko na wchłanianie ich piękna. Refleksje ubrane w słowa przyjdą później.
    Serdecznie Gratuluję talentu, a Tobie Małgoś wielkie dzięki za pokazanie tej Niezwykłej Podróży
    :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Witaj Karola.
    Twoje prace są wyjątkowe,jedyne w swoim rodzaju.Ty wiesz ,że kocham Twoją twórczość bezgranicznie.Mam nadzieję,że po wernisażu jeszcze więcej przybędzie takich fanatyków jak ja ;-) Pozdrawiam Ola. C.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OOOOOOO Aleks !!!! Jak się cieszę,że znalazłaś czas

      Usuń
  33. Tak, "To co nas łączy, to co nas dzieli". Ta praca również jest wyjątkowa.
    Bardzo mi się spodobała. To, co dzieli jest niezbyt głębokie:)
    Łuk jest łagodny. Jak kolebka, jak to, co jednak łączy...:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Z racji ograniczonego czasu, jestem tutaj do 22.30. Proszę pisać, postaram się odpowiedzieć na wszystkie pytania nawet wtedy gdy zniknę na parę godzin. Teraz chciałabym serdecznie wszystkim podziękować za miłe słowa, pewien rodzaj uznania. To ważne. Cieszę się również z krytyki, to pozwala stać się lepszym. Dziękuję Państwu raz jeszcze Małgosi i AtrPub Galerii za mozliwość prezentacji swojej twórczości. Nietypowy jak dla mnie, jednak nieunikniony w przyszłości myślę..........bo którz kilkadziesiąt , naście, lat temu zakładał,że ludzie zaczną komunikowac się z sobą w tej formie? czytać książki w telefonach? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  35. A ja dziękuję Tobie za Twórczość, a Małgosi za Wynalazczość

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Janku, dziękuję za pomoc, ustawienie zdjęć, plakat, wsparcie, bardzo, bardzo :)

      Usuń
  36. Dziękuję za miły wieczór i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Al, bardzo się cieszę, że jesteś i dziękuję :)

      Usuń
    2. Małgosiu, to ja dziękuję!
      Cała przyjemność po mojej stronie :)

      Usuń
  37. Chciałam jeszcze podzielić się swoimi wrażeniami z osobami,które nie mają jeszcze ani jednej pracy Karoliny ....im dłużej obcuję z jej twórczością to mam wrażenie,że uzależnia ;-) prace coraz bardziej mi się podobają-banalne słowo ale tak jest trudno nawet opisać co się czuje .To zrozumieją osoby,które kupiły prace Karoliny :-) Ola.C.

    OdpowiedzUsuń
  38. Dziękuję mili, na mnie już czas. Zapraszam za dwa tygodnie :)

    OdpowiedzUsuń
  39. jestem obecna... właściwie to brak interpretacji...., ponieważ cokolwiek ceramicznie wypłynie z prac Karoliny Szeląg... myślnik, do mnie trafia - i to - bardzo bardzo... jest czytelne, czyste... ach tam... cholernie podobać się... gratuluję, pozdrawiam wietrznie i co tam, wiejsko - niedaleko - koszalińsko...

    OdpowiedzUsuń
  40. Witaj ;). Znam Twoją twórczość i bardzo lubię. Najbardziej urzekają mnie prace, w których wprowadzasz kolor - tych prezentowanych tutaj: "To c nas łączy , to co nas dzieli" oraz "Wieża". Podoba mi się też narracyjność prac, które wyraźnie opowiadają jakąś historię. Wiem, że porcelana jest trudnym tworzywem i ciężko z niej odsłonić duszę, ale jak się uda to efekt jestfantastyczny. Galerie ... cóż. Rzeźba kocha przestrzeń a w wielu galeriach jej brak, brak też odpowiednich postumentów do jej ekspozycji. Nie ma jej też często w domach, w których całe lata w ciasnocie mieszkaniowej królowały wszelkie regały i dopiero od niedawna zaczyna się to zmieniać. Do tego sklepy są pełne tandetnej ceramiki, która wypacza gust odbiorcy, a edukacja artystyczna w szkołach... wiadomo jaka jest. Mimo to ceramika ma w sobie coś, co jak urzeknie to trzyma. Coraz częściej trafiają się klienci, którzy poszukują właśnie rzeźby ceramicznej, z którą czują się emocjonalnie związani, którą można dotknąć. Mam nadzieję, że uda mi się zobaczyć Twoje prace oraz Ciebie w Poznaniu. Saga

    OdpowiedzUsuń
  41. Bardzo piękne formy... wysmakowane... począwszy od pierwszej, rozpoczynającej pokaz pracy, "Venus" i po wszystkie kolejne...
    Gratuluje wystawy...!
    WalDemar

    OdpowiedzUsuń
  42. można słowa rzeźbić, malować później obrazy. człowiek - prosty temat. oglądanie w porcelanowym lustrze to więcej niż odbicie. brak słów, i wiadomości - jest zachwyt, czar,

    odczucia .

    OdpowiedzUsuń
  43. Bardzo, bardzo, fantazja, zmysł obserwacji, piękno. Szczególne: "To co nas łączy, to co nas dzieli" i "Wieża".

    OdpowiedzUsuń
  44. Bardzo ciekawe i oryginalne prace! Gratuluję wspaniałych pomysłów:)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są moderowane i widoczne po zatwierdzeniu przez redaktora