Gocha Stankiewicz (Małgorzata Stankiewicz) – urodzona na
Mazurach, mieszka i pracuje w Gdańsku. Uprawia malarstwo, scenopisarstwo i
architekturę wnętrz. Ukończyła Akademię Sztuk Pięknych w Gdańsku, Wydział
Architektury i Wzornictwa Przemysłowego. Organizatorka i uczestniczka plenerów
malarskich. Uczestniczka licznych wystaw artystycznych w Polsce i zagranicą.
Laureatka konkursów architektonicznych. Stypendystka Prezydenta Miasta Gdańska.
Martwa
natura z królikami
olej na płótnie, 73x100
© Małgorzata Stankiewicz
|
Martwa
natura z granatową kapustą
olej na płótnie, 60x80
© Małgorzata Stankiewicz
|
Śniadanie
akryl na płótnie, 60x81
© Małgorzata Stankiewicz
|
Martwa
natura z rybą
olej na płótnie, 60x81
©Małgorzata Stankiewicz
|
Wazon
z Deruty z cytrynami
akryl/olej na płótnie, 60x81
© Małgorzata Stankiewicz
|
I po
co ci to jelonku
olej na płótnie, 100x100
© Małgorzata Stankiewicz
|
Niebieski
olej na płótnie, 60x80
© Małgorzata Stankiewicz
|
Śniadanie
z królikiem
akryl/olej na płótnie, 100x100
© Małgorzata Stankiewicz
|
Porcelana
z królikiem
akryl/olej na płótnie, 81x60
© Małgorzata Stankiewicz
|
Polowanie na Wincenta
olej na płótnie, 100x40
© Małgorzata Stankiewicz
|
Horse 2
olej na płótnie, 30x20
© Małgorzata Stankiewicz
|
Green Horse
olej na płótnie, 30x20
© Małgorzata Stankiewicz
|
Red Horse 2
olej na płótnie, 30x20
© Małgorzata Stankiewicz
|
Heavy
horse 1
olej na płótnie, 30x20
© Małgorzata Stankiewicz
|
Heavy
Horse 2
olej na płótnie, 30x20
© Małgorzata Stankiewicz
|
2
Horses
olej na płótnie, 60x30
© Małgorzata Stankiewicz
|
Twins
olej na płótnie, 30x20
© Małgorzata Stankiewicz
|
ciekawe zestawienia kolorystyczne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitamy.
UsuńCzy jest Autorka jest na linii?
OdpowiedzUsuńJestem,
UsuńWitam :) Gratuluję wystawy! Bardzo ciekawe kompozycje. Zwłaszcza seria końska mnie urzekła :)
OdpowiedzUsuńTak, podejście Gosi do końskiego tematu też mi się bardzo podoba - mimo mojej alergii na "konie w malarstwie"... a może właśnie z powodu tej alergii - bo tu jest coś całkiem innego niż gdziekolwiek indziej?
UsuńNo właśnie, całkiem osobna opowieść :)
UsuńCześć, witam na moim wernisażu, Gocha, dziękuję za dobre słowo..
OdpowiedzUsuńWitaj.
UsuńPrawdę mówiąc nie mogę się jakoś przyzwyczaic do tej "Gochy"
UsuńW malarstwie Gosi - Gochy niezaleznie od tematu najbardziej pociągające (dla mnie) jest zestawianie precyzyjnego detalu z gładkimi płaszczyznami.
OdpowiedzUsuńSuper obrazy...gratulacje dla autorki
OdpowiedzUsuńWitamy autora następnej wystawy.
UsuńWitam serdecznie
UsuńDobry wieczór.
OdpowiedzUsuńWitaj Jacku
UsuńWitaj Janek ....Właśnie wróciłem z realnego wernisażu i widzę, że malarka z moich okolic tu zawitała :)
UsuńJuż dobry :) Spóźniony jestem :(
UsuńBardzo dekoracyjne malarstwo, pełne powtórzeń, które wytwarzają pewien nierealny nastrój ..... Pięknie
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuńBardzo mi sę podobają te obrazy, są takie "spokojne" wyważone i jednocześnie niesamowite, to wielka przyjemność móc je ogąlać, twórz nam Gocho twórz!
Pozdrawiam serdecznie :-)
Witaj Aniu .... własnie ten dziwny nastrój, jakby zawieszenia przyciąga mnie bardzo.
UsuńWitam również.
UsuńŚledziłem pojawianie się na blogu kolejnych obrazów, kolejności nie pamietam, ale martwa natura z rybą była jeśli nie pierwsza, to jedna z pierwszych i chyba z martwych natur na mnie robi największe wrażenie - przez swoją ascetyczność w formie i silny kontrast w kolorze.
OdpowiedzUsuńDziękuję,
OdpowiedzUsuńA to ciekawe, bo najbardziej "obrywa" mi się za martwą naturę z rybą
OdpowiedzUsuńNie znają się...
UsuńA co jej zarzucają? Że zbyt prosta? Że sie za bardzo przy niej nie napracowałaś?
Usuń:) .... fajny zarzut, "że się nie napracowała" ;))) ........ Z martwych bardzo działa na mnie Martwa z królikami ...... lubię symetrię ..... zastanawiam się czemu dużo osób tak niechętnie patrzy na symetryczne obrazy ....... symetria daje spokój s to jest rzecz którą lubię najbardziej :)
UsuńDla mnie symetria jest bardzo istotna, jest jakimś porządkiem, który systematyzuje mi trochę świat...
UsuńTak tak ..... ja jestem dość nieposkładany w środku, więc pewnie ten mój pociąg do symetrii bierze się z potrzeby uporządkowania ..... nie patrzyłem dotąd na to w ten sposób.
UsuńPodoba się! Zatytułowałbym: "Marynata"
UsuńJasne:)
OdpowiedzUsuńGocha ..... w Twoich obrazach dominują konie, a to delikatnie mówiąc temat niechętnie poruszany w głównym nurcie sztuki .... Czy to fascynacja tym stworzeniem, czy też trochę przekora wobec nastawienia wielu osób? .... Dla mnie są super :)
OdpowiedzUsuńNie pamiętam, napracowałam się bardzo,
OdpowiedzUsuńryba ma kilkanaście warstw laserunku i projektowałam ten obraz bardzo dokładnie.
No właśnie. Tak tez mi się od początku wydawało.
UsuńPoza laserunkami, bo tych przez szybkę monitora raczej nie widać.
Dla takiej ryby dałbym się zrobić w konia.
UsuńWitam :) udało mi się zajrzeć. Byłam bardzo ciekawa Pani malarstwa pod kątek kierunków studiów, architektura i wzornictwo przemysłowe. Pięknie Pani to wszystko łączy. Niesamowite kolory, zestawienia i taka specyficzna "przestrzeń" barw. Bardzo podobają mi się Pani obrazy i cieszę się, że miałam okazję je obejrzeć. Cykl koni - super! Moje podejście do konia wywodzi się z Gombrowicza - "jaki koń jest każdy widzi", a w Pani obrazach "jest" jeszcze inny :)
OdpowiedzUsuń"Martwa natura z granatową kapustą" podoba mi się najbardziej. Motyw, że się amatorsko wyrażę kapuścianych dłoni w zestawieniu z barwą dzbana - zupełnie niezwykły.
Piękne to Pani malarstwo.
Pozdrawiam
Malgorzata
Bardzo dziękuję, pozdrawiam
Usuńżółta z rybą jest świetna, niczego tam nie brakuje i niczego nie jest za dużo - wywiera wrażenie i jest naprawdę dobra... granatowa kapusta ma na dodatek szczyptę humoru... ale chyba najbardziej podoba mi się "śniadanie"... wszystkie te obrazy są jak sny, a malarstwo to właśnie dla mnie taki reportaż ze snu...
OdpowiedzUsuńDwa lata temu byłam na plenerze w Gałkowie, kiedy otwierałam oczy rano widziałam pasące się konie na tle ciemnego lasu, to było fascynujące. Wszyscy malowali konie "jak kazdy widzi" a ja widzę wszystko jak tapetę..
OdpowiedzUsuńOni widzieli konie, a Ty widziałaś obrazy.
UsuńŁadnie to ujęłaś ..... "jak tapetę" :)
UsuńŚliczne tapety. Jestem skłonny zerwać własnoręcznie zrobioną boazerię i tapetować do utraty tchu.
UsuńJanek .... ja tak trochę z innej beczki, czy możliwe jest żebyś był u mnie 28.03 rano?
OdpowiedzUsuńJak najbardziej. Nawet wczesniej. Zadzwonię później.
UsuńOK
UsuńJasiu, zawału dostaniesz od tych kaw... u mnie też kawa,albo nie mam super herbaty..
UsuńNie bój nic! Trenuję.
UsuńGosia, u Ciebie, to mam nadzieję zobaczyć przynajmniej conieco z tej wystawy na żywo.
UsuńJest w tych obrazach coś z klimatów Kazimierza Mikulskiego .... Bardzo mi pasuje taki klimat.
OdpowiedzUsuńNo jeszcze parę mi zostało obrazków ale zobaczysz moje nowe fascynacje tapetami barokowymi i celnikiem rousseau i kustaasaksi:)
OdpowiedzUsuńTo już się cieszę, to się szykuje wrażeń co nie miara.
UsuńBarokowe tapety - to mi, jako człowiekowi muzealnemu, powinno w zasadzie być znane... a nie za bardzo. Tym bardziej brzmi pociągająco.
Celnik Rousseau brzmi świetnie ..... lubię jego robotę :)
UsuńCelnicy nieprzyzwoicie dużo piją :(
UsuńTo bardzo ciekawe doświadczenie uczestnictwo we własnej wystawie onlajn chciałabym wszystkim bardzo podziękować za przybycie do zaśnieżonego Gdańska do mojej pracowni. Dzięki wielkie za ciepłe słowa, pozdrawiam.Dzięki Jasiu za zaproszenie.
OdpowiedzUsuńA ja dziękuję, że zechciałaś je przyjąć.
UsuńA ja dziękuję za trafny wybór, Jasiu.
UsuńCiekawe i intrygujace obrazy ...podazasz za swoimi wyobrazeniami...marzeniami ...emocje emocje emocje...’’sniedenie z krolikiem’’ , ’jelonek’ , ‘polowanie na wincenta’ i przewspaniale konie... gratuluje!!!
OdpowiedzUsuńelgrace
Witam i przepraszam za spóźnienie,
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba - I po co ci to jelonku
Gratuluję wystawy i pozdtawiam serdecznie
Znowu coś, co trafia w mój gust - albo sztuka podupadła, albo u mnie nastąpił rozwój percepcji.
OdpowiedzUsuńDziękuję Autorce i Organizatorom.
Witaj Jarku, Sztuka się trzyma - i jak widać czasem kogoś trafia. Mnie też trafiła.
UsuńMnie ostatnio szlag trafiał, a dzięki Twojemu zaproszeniu łagodzę obyczaje.
Usuń"Martwa natura z granatową kapustą" - chciałbym mieć taka urnę na swoje nikczemne prochy.
OdpowiedzUsuń"Porcelana z królikiem" - prześliczna!
OdpowiedzUsuńkurcze świetne prace!!! kompozycje że ach ... moje ulubione to jednak końskie ..:) ...2 Horses i Green Horse !!!
OdpowiedzUsuńawaafrus
Bardzo ciekawe i oryginalne prace... Gratuluję wystawy...!
OdpowiedzUsuńciekawie gratuluję!
OdpowiedzUsuńDobrze "zaprojektowane" obrazy, konsekwentne i rytmiczne. Gratuluję.
OdpowiedzUsuń"Martwa natura z królikami" - biorę to i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńLubię od dawna
OdpowiedzUsuńJeszcze raz z przyjemnością obejrzałem prace...jestem pod wrażeniem. Ukłony dla autorki
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo wszystkim dziękuję i zabieram się do pracy, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ ogromną przyjemnością oglądam Pani malarstwo, uwielbiam symetrię! Kolor cudowny! Pięknie naprawdę, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSylwia J.G