Czytaj to:

piątek, 4 marca 2016

Piotr Sajak - malarstwo



Piotr Sajak ur. w 1967 w Krakowie. Formalnie nie ma wykształcenia plastycznego, więc, jak mówi, spotkanie z malarstwem jest dla niego przygodą, jest zdarzeniem, nad którym pochyla się i od czasu do czasu na dłużej zatrzymuje.  Stara się nadawać numery swoim obrazom zgodnie z chronologią ich powstawania.  


Wystawy indywidualne:

1999 - galeria Gotycka KOKS Pod Jaszczurami, Kraków
2010 – galeria Arte Manila, Kraków

http://variart.org/users/view/4629



Autoportret
olej, 29 x 21, 1998
© Piotr Sajak






Nigdy mi już nie uciekniesz, prędzej w mych ramionach zdechniesz
olej, 47 x 75, 1998
© Piotr Sajak






Nr 68. Jeśli nawet rzucę dwa, ty z pewnością rzucisz jeden
olej, rok 1999
© Piotr Sajak






Nr 69. Bez maski
olej, rok 1999
© Piotr Sajak






Nr 76. Bez powrotu
olej, 84 x 122, 2000
© Piotr Sajak






Nr 78. Autoportret
olej, 130 x 78, 2000
© Piotr Sajak










Nr 79. Na poczekaniu i we śnie
olej, 135 x 135, 2001
© Piotr Sajak






Nr 84. Kolekcjoner niedokonań
olej, 132 x 100, 2002
© Piotr Sajak






Nr 89
olej, 130 x 100, 2003
© Piotr Sajak









Nr 92
olej, 46 x 56, 2005
© Piotr Sajak






Nr 94
olej, 40 x 30, 2007
© Piotr Sajak








Nr 97
olej, 25 x 30, 2007
© Piotr Sajak






Nr 98
olej, 40 x 30, 2007
© Piotr Sajak






Nr 100
olej, 30 x 25, 2007
© Piotr Sajak






Nr 101
olej, 25 x 30, 2007
© Piotr Sajak






Nr 107
olej, 30 x 25, 2009
© Piotr Sajak






Nr 110
olej, 50 x 40, 2012
© Piotr Sajak






Nr. 111
olej, 100 x 50, 2012
© Piotr Sajak






Nr 113
olej. 63 x 81, 2012
© Piotr Sajak






Nr 116
olej, 120 x 83, 2013
© Piotr Sajak












Nr 137
olej, 81 x 122, 2015
© Piotr Sajak






Nr 143
olej, 140 x 45, 2016
© Piotr Sajak






Nr 145
olej, 47 x 34, 2016
© Piotr Sajak






Nr 146
olej, 30 x 40, 2016
© Piotr Sajak






74 komentarze:

  1. Dobry wieczór.
    Witam na kolejnym elektrycznym wernisażu.

    OdpowiedzUsuń
  2. witaj Janku!
    dziś wyjątkowo nie spóźniona
    jestem i biegnę w galerię...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj,
      Z tym spóźniaiem nie przesadzaj - zawsze to przyjemnie, jak goście przychodzą i na początku, i trochę później. Niektóre nasze wernisaże trwaja i po 2 dni dzięki temu.

      Usuń
  3. Dobry wieczór. Dziękuję Janku za zorganizowanie tego elektronicznego wernisażu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Piotrze.
      Twoje obrazy należą do takich, które należy oglądać też i z bliska, co na monitorze jest problematyczne, dlatego pozwoliłem sobie powycinać jeszcze trochę więcej detali, oprócz tych, które przysłałeś.

      Usuń
    2. Pięknie powycinałeś :)

      Usuń
    3. Dziękuję.
      Powiem, że nie tylko oglądać z bliska, ale i pomacać byłoby wskazane. Zawsze w takich przypadkach na naziemnych wystawach staram się zmylić straże i czynic ten proceder.

      Usuń
    4. obejrzałam właśnie cztery fragmenty Nr 116 - każdy może być osobny obrazem, pięknie Janek powycinał detale...

      Usuń
    5. Te akurat Piotr przysłał gotowe. Moja robótka to pozostałe.
      Powiem, że się specjalnie nie skupiałem na kompozycji, tylko starałem się pokazać głównie faktury.

      Usuń
  4. Dobry Wieczór,
    ja również się zagłębiam w galerię, chociaż paru obrazom mogę się przyjrzeć na żywo, wiszą w salonie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Malarstwo Piotra zachwyca różnorodnością form.
    Ja osobiście kocham faktury i kolory,
    których tu nie brakuje
    i zadziwiają mnie wszystkie ich połączenia.
    Jest wiele emocji, uczuć, są pory roku,
    a z numerów od 100 do 146 wybieram wszystkie...
    Gratuluję wspaniałej wystawy i pozdrawiam :)A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Bardzo mi miło

      Usuń
    2. Ostatni obraz Nr 146 kojarzy mi się z falująco-wirującą energią. Tą energią może być widziany z kosmosu fragment Ziemi z jej wspaniałymi barwami, ale może też być siateczka splotów nerwów w oku. Tak właśnie można postrzegać niektóre obrazy Pana Piotra - w skali makro i mikro.

      Usuń
    3. ładnie powiedziane :) Dziękuję

      Usuń
  6. Nr 143, bo kojarzy mi się z mgłą, z przebijającym się słońcem, piękne światło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Małgosiu

      Usuń
    2. witaj Małgosiu,
      tak, mgła, światło i faktura z Nr 143 są znakomite...

      Usuń
    3. 143 jest swego rodzaju powrotem do czasu, gdy rysowałem w tuszu. A potem odkryłem olej i do tuszu już nie wracam :)

      Usuń
    4. A dwa autoportrety też są bardzo różne, bo każdy ma inny styl. Nr 78 zatrzymuje właśnie z powodu faktury - odkryłeś Piotrze własny niepowtarzalny styl "papilarno-siateczkowy" - super.

      Usuń
    5. Myślę, że w rzeczywistości, to jest dopiero raj :) pogapić się na wszystkie obrazy, linie, cienie i odcienie... Jestem przekonana :)

      Usuń
  7. Oglądam z przyjemnością. Gratuluję autorowi i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluje !! Wspaniale prace !!Wedruje i czujesz te emocje , pasej , po prostu slyszych kazdy kolor , kazda linie !!

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj Piotrze , ciekawe prace ! niepokoje wyciszane kolorem , misterne faktury ,wysmakowana paleta barwna - oglądam z zainteresowaniem - gratuluję wystawy!
    /ew.ka/

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. dobry wieczór, bardzo lubię , bardzo lubię Twoje malarstwo,otwiera przede mną jakieś nowe przestrzenie
    gratuluję i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakże mi miło Rafale, że wpadłeś. Dziękuję

      Usuń
  12. Fajna wystawa, interesujące formy ... wybieram Nr 78 ; Nr 79 ; Nr 100 ( dla mnie ogród ZEN) ; Nr 110 i Nr 143 za subtelności, przenikania, zdecydowanie wolę numery niźli podpisy...Pozdrawiam Autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też uważam, że tytuły służą raczej katalogowaniu. Numerowanie w katalogowaniu jest praktyczniejsze :) Dziękuję i pozdrawiam

      Usuń
    2. Poza tym brak tytułów daje pole do działania wyobraźni...

      Usuń
    3. tyż prowda

      Usuń
    4. Dobrze wiedzieć, nie będę już trudzić głowy do przyszłych wystaw :) a mnie to zawsze sen z powiek.... :))))

      Usuń
  13. Dobry wieczor Piotrze, przygladam sie jak zwykle z duza przyjemnoscia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Marcin. Dziękuję.

      Usuń
    2. Przy okazji. Chciałem bardzo być na Twoim wernisażu w Krakowie, ale niestety niezłożyło mi sie

      Usuń
    3. Mysle, ze bedzie jeszcze okazja, moze nawet w tym roku :)

      Usuń
  14. witam serdecznie wszystkich,
    piękna wystawa. pochodziłam.popatrzyłam. najdłużej zatrzymała mnie praca : "Nigdy mi już nie uciekniesz, prędzej w mych ramionach zdechniesz"... zachwyciła ferią barw, kipiąca energią i zmysłową formą. /chętnie widziałabym ją w prywatnej kolekcji :)/
    gratuluję autorowi wspaniałej wyobraźni malarskiej. Ved

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. 'Nigdy mi juz nie uciekniesz...' jest do wzięcia ;)

      Usuń
    2. pozostaje jedno pytanie...czy mnie na niego stać? :)

      Usuń
    3. Dobre pytanie :))

      Usuń
    4. Witam ten obraz jest mój he he

      Usuń
    5. :)...no dobra, tak mi się jakoś wymsknęło siostrzyczko :)

      Usuń
  15. Dobry wieczór. Bardzo lubię Twoje malowanie Piotrze. Niepokojące, wymykające się rozumowi. Gratuluję wystawy. Pozdrawiam
    Majka

    OdpowiedzUsuń
  16. Witam! Wspaniałe malarstwo, pełne tajemnicy, niedopowiedzeń, domysłów...urzekły mnie obrazy 79, 89, 110 no i oczywiście autoportret...pozdrawiam Autora i wszystkich obecnych:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dziękuję Anna

    OdpowiedzUsuń
  18. Wszystkim pięknie dziękuję za komentarze

    OdpowiedzUsuń
  19. Dobry wieczór, piękna wystawa, przenikanie form i kolorów jest wręcz hipnotyzujące, mam nadzieję, że uda mi się kiedyś zobaczyć Pańskie obrazy na żywo.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór. Dziękuję. Może wystawię kiedyś w realu. Póki co większośc prac spoczywa pod ścianą. Pozdrawiam.

      Usuń
  20. I ja dziękuję - Piotrowi i Gościom.
    Na razie się żegnam, choć jeszcze będę zerkał na monitor. Zapraszam za 2 tygodnie.
    Dobranoc

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo dobra przygoda z malarstwem panie Piotrze. Gratulacje

    OdpowiedzUsuń
  22. Znakomite autoportrety, Nr 113 powalił mnie, wiele świetnych, nienachalnych wizualnie, wkręcających w plastyczną przygodę. Omir Socha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Omir. W 113 muślałem o spojrzeniu Brunona Schultza z rysunku 'Dedykacja'

      Usuń
  23. Witam serdecznie :-)

    Chciałam wybrać najlepszy z obrazów.
    Jednak nie bede tego robić.
    A to dlatego, że oglądając każdy, po kolei, za każdym razem myślałam: "To obraz, który mógłby wisieć u mnie w domu".

    Jestem po wrażeniem, gratuluje twórczości!

    Pozdrawiam:-)
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja jak zawsze spóxniona i juz chyba po zamknięciu - ale na spokojnie , bo pusto teraz i pan portier wpuszcza bocznym wejciem. Dziękuję za tę wystawę. Znowu zaskoczenie , bo nie znałam żadnego z Pana obrazów . Podoba mi sie wiele , ale ponieważ zadnej we mnie awangardy ;) ... to chyba powiesiłabym w swoim pokoju np. obraz 107, albo 98, albo 89... A na inne przychodziłabym tutaj popatrzeć w wolne popołudnia :). Dziękuję . Pozdrawiam. Roma Jegor

    OdpowiedzUsuń
  25. podziwiam w Twoim dążeniu do tak różnorodnych tematów, prace są bardzo wypracowane zmuszają do myślenia i przeżyć 137 mnie chyba najbardziej urzekł serdecznie pozdrawiam i wszystkiego dobrego

    OdpowiedzUsuń
  26. napisałem z pracy i stąd ten foto August - teraz może mnie skojarzysz

    OdpowiedzUsuń
  27. Dziekuje August. Pozwolisz, ze wroce do swojej narracji: malowanie jest jak wyprawa w trudno dostepne partie gorskich grani; z lewej przepasc, z prawej przepasc, koncentracja na full, adrenalina... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Dzień dobry, nie mogłam być wczoraj i pewnie zgubiłam nastrój wieczoru, ale o poranku, w słońcu, też bardzo miło popatrzyć na piękno. Dziękuję bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Dzień dobry. Nie mogłam wczoraj, więc dzisiaj pozwiedzałam. Bardzo ciekawe prace, wysmakowane w kolorze. Janek ma rację - chciałoby się je podotykać. Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  30. Witam cię Piękne obrazy, choć trudne dla mnie przekaz to jednak szutka jest inponująca.

    OdpowiedzUsuń
  31. Intrygujące prace, wyrażają wiele różnych emocji splatających się ze sobą. W formie wszystkie łączy ciekawa faktura.

    OdpowiedzUsuń
  32. Gratuluję wystawy Piotrze! Nr 68 mnie rozwalił całkowicie!

    OdpowiedzUsuń
  33. Witaj Piotrze odezwij się do mnie
    Mirek Witek 501063549

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są moderowane i widoczne po zatwierdzeniu przez redaktora