Wystawa ta jest pierwszą wystawą zbiorową w Artpub Galerii. Mamy nadzieję, ze pomysł się spodoba i będziemy takie wystawy organizować znacznie częściej.
Tematem tej jest "Pejzaż", jeden z najbardziej klasycznych tematów w sztukach plastycznych. Pejzaż jest według mnie jednym z najbardziej malarskich tematów, dający dużą swobodę w interpretowaniu. Jest właściwie sam w sobie malarstwem.
Prezentowane prace pokazują całą rozpiętość pejzażowych interpretacji, od realizmu po abstrakcję.
Życzymy przyjemnego oglądania.
Wiosna 2011, 33cm X 25cm, akwarela © Aneta Saks |
Przedwiośmie 2010, 100cm X 80cm,technika mieszana © Iwona Ostaszewska |
Pejzaż po Kołobrzegu 2009, 40cm X 30cm, olej, płótno © Anna Wąsikiewicz |
Pejzaż 74 2010, 70cm X 70cm, olej, płótno © Monika Biermann |
Bez tytułu 2011, 42cm X 29,7cm, technika własna, mieszana © Justyna Szpygiel |
Bez tytułu 100cm X 81cm, olej, płótno © Waldemar Dąbrowski |
Zima 2010, 120cm X 60cm, olej, płótno © Adam Kostanciak |
Las 2011, 30cm X 21cm, akwarela © Wioleta Przybysz |
Zima XII 2011, 35cm X 10cm,akwarela © Adam Juraszek |
Krajobraz Lekowski 70cm X 50cm, farby wodne © Waldemar Jarosz |
Akwarela 169 akwarela © Maciej Kozakiewicz |
Pejzaż 2011, 25cm X 100cm, olej, płyta © Jan Rusnok |
Jałowiec i dziewanna 2011, 60cm X 50cm, olej, płótno © Magdalena Skrzyńska |
Napięcie 2011, fotografia © Małgorzata Sajur |
Jesienne migracje 2009, 55cm X 25cm,tablet © Jacek Witczyński |
Witam na pierwszej zbiorowej wystawie w Artpub Galerii :) ...... mam nadzieję, że nie wytworzy się nam chaos w komentarzach z powodu sporej liczby autorów .....
OdpowiedzUsuńJa tym razem nie będę dużo gadał
OdpowiedzUsuń:) ...No chyba, że nikt tu nie zajrzy, więc będziesz zobowiązany do gadania .... ze mną ;)
OdpowiedzUsuńJestem Wiola...
OdpowiedzUsuńWitajcie:) Zajrzałam tu, zanim net mi się zamuli :)
OdpowiedzUsuńWitam pierwszą autorkę :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńWszystkie prace podobają mi się ale najbardziej Twoja Jacku "Jesienne migrację" oraz Waldemara Dąbrowskiego "Bez tytułu"
OdpowiedzUsuńWiola .... Powiem Ci, że zaskoczyłaś mnie tą akwarelą ..... bardziej kojarzę Cię z grubo malowanych martwych natur, a tu piękna lekka akwarela ... Bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńWitaj Adam :)
Witam! Ja tak na chwilkę:)
OdpowiedzUsuńKasia B.
Bardzo ciekawy wybór :) Duża różnorodność. Jest na czym oko zawiesić!
OdpowiedzUsuńGratuluję,wspaniałe prace.
OdpowiedzUsuńdzięki Jacku ja też się sama zaskoczyłam to była chwila moment który czasem rzadko potem powraca;)
OdpowiedzUsuńportocberenika ..... nie musisz na chwilę, możesz na dłużej :)
OdpowiedzUsuńWiola ..... to tak jest, że czasem coś właściwie samo wyjdzie .... :)
Adam(cos) .... Czy ten pejzaż malowałeś w plenerze? ..... że tak wrócę do naszej ostatniej rozmowy
OdpowiedzUsuńA często takie momenty zdarzają się w olejne a w akwareli raczkuję:)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńiwost
Bardzo podobają mi się w ogóle prace Iwost są magiczne z innej bajki:)
OdpowiedzUsuńświetlistości ..... olejami to zdaje się już dość długo się zajmujesz .... więc dlatego często się zdarzają :)
OdpowiedzUsuńWitaj Iwost :)
JaWit.....oczywiście.......malowany na 2 podejscia przy temp. -6..
OdpowiedzUsuńchyba będzie z 3-4 lata;)
OdpowiedzUsuńo chyba wreszcze zalapalam o co tu chodzi :)
OdpowiedzUsuńwitam serdecznie, gratuluje wszystkim autorom i dziekuje kuratorowi .)
bardzo ciekawie skomponowane. podoba mi sie ta roznorodnosc spojrzen.
a , to bylam ja. mbiermann albo poprostu monika :)
OdpowiedzUsuńświetlistości
OdpowiedzUsuńzgadzam się! tak całościowo z oglądu to inna moja bajka
ale co tam ...
"Przedwiośniem" nazwałam więc funkcję pejzażu abstrakcja owa spełnia
iwost
podziwiam ludzi malujących w plenerze czy to na słońcu czy w zimie mi ciężko z tym tematem się zmierzyć :)
OdpowiedzUsuńDiobry wieczór.Jestem :)
OdpowiedzUsuńLecę oglądać,po drodze już się zachwyciłam.
Adam ... Obraz piękny! .....ale wiesz, że to malowanie przy -6 to trochę nawet bardzo szalone :)
OdpowiedzUsuńWitaj Monika :)
Monika, uwielbiam Twój obraz :) Coś wspaniałego
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie Was wszytskich :)
OdpowiedzUsuńi chciałam podziekować ze moja skromna fotografia znalazła sie wsród tylu pieknych prac.
Małgorzata Sajur od "napięcia" ;)
Bardzo abstrakcję ostatnio uwielbiam i sam próbuję a na razie to próby:)
OdpowiedzUsuńWitam wszystkich i podziwiam tak wspaniale prace.Wszystkie zajmuję szczególne miejsce i są wyjątkowymi pracami,wybranymi spośród wielu.Naprawde jest na co popatrzeć,czym oczyska nacieszyć.Brawo i uznanie dla wszystkich.Pozdrawia Lala
OdpowiedzUsuńJaWit dziękuję, nie bylo tak żle.....gorzej jak malowałem przy -15.......rzeczywiscie później swoje odchorowałem
OdpowiedzUsuńBardzo też lubię Rusnokowe mgiełki, Magdy Skrzyńskiej zabawy kolorem i światłem, oraz dynamiczno-muzyczne abstrakcje Iwost :)
OdpowiedzUsuńWitajcie,
OdpowiedzUsuńależ różnorodne prace- fajnie...
no i choć taka moja malarska choroba,
że mi się prócz roboty jednej osoby mało co podoba,
to muszę przyznać- Biermanko- wymiatasz tak, że klękajcie narody! :-D
Bardzo wpadła mi w oko praca Małgorzaty Sajur i Jacka :)
OdpowiedzUsuńiwost
WSZYSTKO mi się podoba.Bardzo lubię zbiorowe wystawy bo różne spojrzenia mnie ciekawią na temat.:)Przysiadłam na chwilkę przed pracą Waldemara Dąbrowskiego.Bliskie mi klimaty stworzył.Iwonki Ostaszewskiej uwielbiam prace wszystkie.Ta - zachwyca mnie świetlistością.
OdpowiedzUsuńWitam po raz pierwszy. Udało mi się :)))
OdpowiedzUsuńa która jest praca iwost?
OdpowiedzUsuńDziękuję Marysiu :)
OdpowiedzUsuńiwost
troszke ciemny sie tu wydaja a biela ( nieco zlamana malowalam. aj tam :)
OdpowiedzUsuńa czemu Ciebie tu nie ma marysiu?
dzieki za mile slowko, glaska me proznosc.
monika
Jacka jesienne migarcje i fotografia Napięcie - Malgosi Sajur - takie pięknie melancholijne, ponadzmysłowe
OdpowiedzUsuńdziekuję iwsot, właśnie się chciałam dwoiedzieć, która jest Towja:)
OdpowiedzUsuńMajuś dzięki :) serce rośnie !
OdpowiedzUsuńiwost
hej hosalka ;)
OdpowiedzUsuńm.b.
Rzaba ... Iwost, to Iwona Ostaszewska
OdpowiedzUsuńHej hej
OdpowiedzUsuńKapitalny pomysł z tymi wystawami Artpubu. Oglądam prace z zaciekawieniem. Pozdrawiam wystawiających !! :)
OdpowiedzUsuńMoniko, mnie tu nie ma, bo się zgapiłam trochę :). A poza tym tydzien temu była moja wystawka :)
OdpowiedzUsuńWiolu, też mnie zaskoczyłaś tą akwarelką. Nick Świetlistości bardzo do niej pasuje :)
Adamowa zima mi się podoba bardzo.Nie wyobrażam sobie jak można malować przy minus 15 brrrrrrrrrrr
OdpowiedzUsuńpodziwiam nastrój w pracy Moniki Biermann no i oczywiście nie umknie Mistrz Rusnok
OdpowiedzUsuńiwost
iwost, rusnok i hosala. AVE!
OdpowiedzUsuńm.b.
Witaj Halina .... cieszę się, że Ci się podoba
OdpowiedzUsuńDzięki :) Marysiu:)
OdpowiedzUsuńMaćkowy las pachnie grzybami i pełnią lata wabi,a nad morzem Justyny posiedzę z tydzień.
OdpowiedzUsuńja nie maluje w plenerze w ogóle
OdpowiedzUsuńtzn przeprowadzam ciało co by sie "nawdychało" drzewami i rosami ...pejzażem a dzieła dopełniam w pracowni jak kret :)
iwost
Akwarela Adama Juraszka jest niemozliwa .... kilka szybkich kresek i plam ..... świetny szkic akwarelowy
OdpowiedzUsuńmbiermann .... Twoje pejzaże są fantastyczne
Jestem zauroczona wszytskimi obrazami ale jakbym miała wymienic swoich faworytów to sa to Jesienne migracje, wiosna i zima .
OdpowiedzUsuńbrakuje tylko lata do kolekcji;)
Jacku opwoiedz jak powstała Twoja praca:)
ciekawy sposób Iwost może i ja spróbuję:)
OdpowiedzUsuńTo, że uwielbiam prace Hosalki i Janka Rusnoka wiedzą wszyscy od dawna.Zachwyca mnie też fotografia Małgosi.
OdpowiedzUsuńbylam ostatnio na wystawie pejzazysty Franza Gertscha. wkleilam nawet link na fejsa. myslalam, ze ktos ze mna o tym pogada. facet rzuca fotki projektorem na plotno i koloruje owe. efekt ok, ale wole takie co na mrozie albo z zebranych i przetrawionych spostrzezen.
OdpowiedzUsuńm.b
maju- dziekuję pieknie. Bardzo mnie to cieszy:)
OdpowiedzUsuńJaWit...dziekuje skromnie:)
OdpowiedzUsuńm.b
świetlistości zachęcam !
OdpowiedzUsuńw takim wydaniu więcej imaginacji wlewa się do tych złapanych i zapamiętanych pejzaży
z imaginacji powstaje abstrakcja ;)
iwost
Iwost ma rację. Ja też tak robię. nawdychać się, nadotykać myślą, zaczeprnąć garściami, napatrzeć do syta, a potem w prarcowni oderwać się i przetworzyć:)
OdpowiedzUsuńJacku,masz rację, Adam Juraszek z tą swoją swobodą i akwarelicznym rozmachem wzbudza podziw.
zdecydowane nie! tym rzucanym fotkom na płótno ...
OdpowiedzUsuńiwost
Na pewno spróbuję:) Wiola.
OdpowiedzUsuńMoniko i Maju- ze zruszenia szluga jabłkiem zagryzę, gdyż ostatnio stawiam na zdrowy tryb życia
OdpowiedzUsuńRzaba ...... Małgosiu, ja po prostu siadam i rysuję :) ....... często pod koniec roboty, gdy ustawia się obrazek czyli tej fazy, którą najbardziej lubię, słucham w kółko jakiegoś jednego nagrania i daję się ponieśc klimatowi, który on niesie ..... dla mnie w obrazkach najważniejszy jest nastrój
OdpowiedzUsuńMajuK dziękuje.......to jest tak, że jak coś zachwyca, to człowiek nie patrzy na trudności. Temp. to nie przzeszkoda, trzeba sie tylko odpowiednio ubrać;)
OdpowiedzUsuńa wino tez jest zdrowe?
OdpowiedzUsuńm.b
Baaardzo...
OdpowiedzUsuńJacku, to widać. Człowiek patrzy na Twoje prace i daje się im ponieść
OdpowiedzUsuńz Marysią mamy identyczny "czerpak" :)
OdpowiedzUsuńiwost
hoslai slodzic juz nie bede, rusnokowi tez. moje zdanie o ich malarstwie znaja.
OdpowiedzUsuńim dluzej patrze na Napiecie, tym bardziej mi sie podoba.
m.b
Hehe, Iwonko, to prawda :))
OdpowiedzUsuńIwost ..... nie mów tak :( .... ja fotki traktuję jak szkice i potem wykorzystuję je przy rysowaniu ...... ale ten tutaj narysowałem całkowicie z głowy :)
OdpowiedzUsuńMnie w zimie źle sie maluje, słońce szybko sie przesuwa i ja nie mie moge dogonić cienia. Ja powolniak w malowaniu jestem oooj. Podziwiam malujących w plenerze zimą.
OdpowiedzUsuńMożesz słodzić, ja tam lubię
OdpowiedzUsuńJachu też nie pogardzi
Żartowałam
OdpowiedzUsuńprace Jacka do dla mnie komfort i ostoja dla umysłu
OdpowiedzUsuńsą sterylne i klarownie
tak że sie wyczyszczam ze swoich "frędzli"
iwost
Jacku- ja myslałam ze to fotomontaz!
OdpowiedzUsuńNo jestem pod jeszcze wiekszym wrazeniem
szacunek wielki!
Jacku u Ciebie "integracja" z fotkami to inna sytuacja
OdpowiedzUsuńhaha :)
iwost
JaWit, probowalam przy muzyce malowac. nie idzie. musze miec totalna cisze.
OdpowiedzUsuńto zadziwiajace, ze mozna poddac sie muzyce (roznej mnienama) i zawsze tak gleboko klimatyczne dziela tworzyc. prace z mocno okreslonym stylem. sa jak odcisk Twojego palca. nie ma takiego drugiego.
to dobre.
Mój faworyt to pejzaż Waldemara Dąbrowskiego...widząc jego wcześniejsze obrazy "na żywo" czuję, że ten wygląda wspaniale......tyle subtelności kolorystycznych rzadko się spotyka...
OdpowiedzUsuńad muzyki w trakcie malowania
OdpowiedzUsuńktos mi kiedyś powiedział: niech wizja będzie czysta, - nie słuchaj
hm
a ja słucham baaardzo dużo muzy gdy maluję
nie wiem tylko czy ją słyszę
potem juz sie wszystko zaciera
iwost
Witam wszystkich i się zachwycam, net mi szwankuje, więc raczej nie pomarudzę...ale bardzo mi się Wasze prace podobają :)
OdpowiedzUsuńSystem naświetlania fotek na płótno i kolorowania ich farbami, ale tak, by całość udawała malarstwo, powstał chyba w Chinach. Słyszałam od znajomej z USA, że tzw. chińscy artyści produkują w ten sposób kilakadziesiąt obrazów dziennie. Potem wrzucają je na rynek...
OdpowiedzUsuńhosalka, nie mow, ze zartowalas, bo wiem, ze lubisz. kazdy lubi.
OdpowiedzUsuńm.b.
Iwost .... bo mnie w dzieciństwie fascynowały zeszyty ze zdjęciemi aktorów, które zbierała moja starsza siostra .. i ta fascynacja jest gdzieś w tym moim podejściu do fotografii ..... jestem trochę zawieszony pomiędzy fotografią a rysunkiem
OdpowiedzUsuńRzaba .... moje wszystkie obrazki są rysowane, ... chociaż robione w komputerze
a u mnie podobnie
OdpowiedzUsuńmuzyka splata się z fotografią. Zawsze jak robie zdjęcia to jest i muzyka i jakiś stan ducha..
Witajcie, mnie się podoba obraz Ani Wąsikiewicz. (nie tylko, oczywiście). Co do malania w plenerze, to to jest zbyt męczące i czasochłonne - nosić cały majdan - mrozu w ogóle nie biorę pod uwagę, a w upał też mozna się nieźle pochorować. Pstryka się i ucieka do cienia. Kadruje się ściągawkę, zrzyna się do pewnego momentu, a potem się fotkę wyrzuca i dorabia się swoje widzimisię (zazwyczaj likwidując zbędne detale).
OdpowiedzUsuńw przypadku Gertscha jest to 15cm kwadratowych na dzien. nie jest chinczykiem. jest szwajcarem, a skoro szwajcar to MUSI byc powolny.
OdpowiedzUsuńm.b
Ja własciwie muzyki słucham ciągle .... a rozpietość mam od opery po hip-hop ..... zależnie od nastroju w danej chwili :) ..... nie umiem rysować bez muzyki
OdpowiedzUsuńJa słyszałam o chińskiej technice wydruków na płótnie na gotowo, na to tylko miejscami impasty dla efektu i na to werniks aby zakrył "cerate" i udawał obraz olejny
OdpowiedzUsuńMoniko, na pewno Gertsch nie wmawiał widzom, że wszystko, co widać na płótnie jest czystym malarstwem. I o to chodzi. U Chinczykow jest trochę inaczej ;) To tak, jak ze sztuczną biżuterią - dopóki nie udaje tej prawdziwej, ma szanse być ciekawą i piękną.
OdpowiedzUsuńJaWit Twój pejzaż mnie zaskoczył totalnie .....i te ryby.....powiem, że nastrój niezwykły...można się patrzyć i patrzyć...
OdpowiedzUsuńMonika ... to ja jestem szwajcarem ... bo też dośc długo robię ;)
OdpowiedzUsuńRusnok .... Własnie miałem na pisać o obrazie Ani Wąsikiewicz ..... jest po prosty super .... powinna iść właśnie w tym kierunku .... powiedziała mi, ze namalowała go po powrocie z Kołobrzegu, u siebie w domu, to takie jej wspomnienie z pobytu
a teraz pytanie z innej beczki;)
OdpowiedzUsuńpije sie na wernisazach online?
bo ja warke wlewam w siebie:D
w Jacka pracach przestrzeń aż ducha uwalnia
OdpowiedzUsuńiwost
Rzaba hehe :)
OdpowiedzUsuńiwost
Adam ... dzięki .... ja właściwie tylko kilka pejzażów tego typu narysowałem .... ale temat mnie wciągnął ... bo jest świetnym nośnikiem nastroju
OdpowiedzUsuńIwost .... bardzo jest mi miło czytać takie słowa :) ..... Twoje wibrujące obrazy działają na mnie energetycznie, więc jak jestem bardzie zdechły to włączam Motorhead, albo zagladam do Twoich obrazów ;P
Rzaba ... ja też warkę popijam :)) ..... no pewnie że się pije ..... a ze online, to nie trzeba wracać autem i każdy może ;)
iwost- widac ze ja pierwszy raz?:@
OdpowiedzUsuńhallo....bab 1960
OdpowiedzUsuńJaWit- kamien z serca!
OdpowiedzUsuńTy tez warke lubisz- jak dobrze:D
godnie podziwiam też pejzaż Adama Juraszek
OdpowiedzUsuńojjj trzeba mieć rączkę
iwost
Rzaba nie znam się :)
OdpowiedzUsuńdo końca życia ni kropli mam nie zasmakować
więc odcięta klisza w sposób niepojęty
iwost
Jestem też ciekaw do czego dojdzie w tym eksperymentowaniu z fotografią Justyna ..... obrazy Justs zachwycają mnie od dawna, ale tymi fotografiami na kalce trochę mnie zaskoczyła .... czekam co z tych eksperymentów wyniknie
OdpowiedzUsuńJ.Szpygiel ,Moika Biermann.... ciekawe uzyte srodki wyrazu...szczegolniekompozycja...bab1960
OdpowiedzUsuńJacku dzięki :)!
OdpowiedzUsuńtylko wyobraź sobie jak sie żyje z takimi wirami
:)))
musze duuużo medytować by poskramiać i nie kołować
iwost
Rzaba ..... jakoś tak z rok temu, naszło mnie na warkę i tak zostało ..... przedtem była dla mnie za słodka, wolałem tyskie
OdpowiedzUsuńWitaj Bab :) .... zawsze się cieszę jak zaglądasz :)
mnie tez zatrzymała jej praca. Lubie eksperymenty fotograficzne
OdpowiedzUsuńiwost- teraz to mnie nie na żarty zaintrygowałaś...
no o jesienych migracjach nie bede pisac....juz tyle razy sie wypowiadalamna temat tego obrazu....................... bab1960
OdpowiedzUsuńHalina .... bo te chińczyki zupełnie nie mają szacunku dla sztuki, tylko produkcja handlowa ich interesuje ...... no i niestety w podejściu do przeciętnego nabywcy mają rację :( .... to tak jak obrazki w IKEA ... widziałem w domach u różnych ludzi
OdpowiedzUsuńobrazy jak chińskie trampki
OdpowiedzUsuńiwost
i dobrze jest ze wielu wlasnie tam kupuje Jacek...i oby tosie nie zmienilo ....sa gorsze miejsca niz ikea...bab 1960
OdpowiedzUsuńIwost ... no właśnie ..... kiedyś rozmawiałem z kuzynem z Częstochowy (on jest rzeźbiarzo-ceramikiem)o robieniu różnych figurek dla Jasnej Góry... i on powiedział, ze nie ma szans, bo chińczyki robią za grosze i własciwie przejęli całe jasnogórskie dewocjonalia :(
OdpowiedzUsuńGorsze miejsca i gorsze obrazki...
OdpowiedzUsuńwszystko jest piękne ale najbardziej Iwonka uwielbiam jej szalone ogrody tylko szkoda że fotka trochę słaba no i pejzaż 74 zdaje się ...niesamowity mglisto tajemniczy........
OdpowiedzUsuńale wszystkie są ciekawe
oczywiście spóźniony jestem jak zawsze:):):)
chińska Matka Boska hm
OdpowiedzUsuńiwost
Panie Rdzo dziekuję !
OdpowiedzUsuńi tu racje też zjednuję
fota kicha
mam teraz nowy aparat wiec bede zmieniać :D
iwost
Bab ... to prawde, że te obrazki w Ikei są całkiem fajne .... ale fajniej by było jakby ludzie kupili jakiś oryginalny obrazek
OdpowiedzUsuńIwost ... to prawda Matki Boskie są made in china ;)
ale gdy woda święcona choć Polska
OdpowiedzUsuńto nie jest źle ;)
iwost
ooo cieszę się niezwykle Iwonko
OdpowiedzUsuńrobisz ze mnie dziadka wciąż:) choć ostatnio nim rzeczywiście zostałem:):):)
Panie Rdzo widziałam śliczne foto bliźniaczek :)))
OdpowiedzUsuńiwost
Popatrzałem sobie właśnie znowu na obrazki ... i muszę stwierdzić, że ta akwarela Anety Saks bardzo dobrze na mnie dział .....bardzo fajny rytm tych drzew z tylnym swiatłem, a ja lubię tylne swiatło i stonowaną gama..... bardzo mi sie podoba
OdpowiedzUsuńNo i akwarelka Maćka Kozakiewicza bardzo fajnie mnie zaskoczyła, powinien wiecej takich robić ... jest swobodniejszy w takim temacie ... bardzo fajna jest
Te chińskie Matkiboskie, to matki tego "chińskiego boga"?
OdpowiedzUsuńa czemuż to nie ma pejzażu Marysi, to być nie może!!!!!!!!!!:)
OdpowiedzUsuńRdza ....Marysia się zgapiła, jak sama powiedziała, ale tydzień temu było całe mnóstwo jej pejzaży .... zreszta nadal są ... wystarczy kliknąć na miniaturkę banneru z jej wystawy :)
OdpowiedzUsuńW różnorodności siła i Jedność w wielości... Brawo Jacku za kolejną ładną wystawę i gratuluję Autorom ich pięknych prac... WalDemar
OdpowiedzUsuńTo racja Jacku tym niemniej poczułem jakby brak...........:)
OdpowiedzUsuńależ to gapa z niej!!!!!!
OdpowiedzUsuńWitaj Waldek, własnie miałem napisać, że gama kolorystyczna Twojego pejzażu jest tak charakterystyczna, że pewnie bym zgadł, ze to Twój, chociaz jest zupełnie inny niż Twoje obrazy .... jest świetny :)
OdpowiedzUsuńJa już zmykam. Dziękuję za zaproszenie na uroczą wystawę :) Miłej nocy
OdpowiedzUsuńgdyby nie podpis, nie zidentyfikowałabym ręki Pana Waldemara :)
OdpowiedzUsuńiwost
Też tak uważam jak JaWit...niby prosty temat, a ile się dzieje.....i ta subtelność kolorystyczna.......
OdpowiedzUsuńPrzypuszczam, że Waldek Jarosz robi pełno takich szkiców pejzażowych, ale ja jestem przyzwyczajony do jego picassowskich klimatów, wiec też mnie tym obrazkiem zaskoczył ....
OdpowiedzUsuńI jeszcze chciałem napisać o zdjęciu Małgosi Sajur .... ma niemożliwe oko do zdjęć i nie chce mi się wierzyć, że fotografią zajmuje się w sumie od niedawna ... Tworzy klimaty jakie są mi bliskie
Net wyrzucił mnie na chwilę :)Miło mi Rafałku, że brakuje Ci mojego obrazka w tym pięknym zestawie :))
OdpowiedzUsuń@ masz rację Jacku, gama kolorystyczna Waldemara bardzo smakowita :)
hmmmm ale dawno żem tak dobrze nie jadł na wernisażu :))
OdpowiedzUsuńoooo wyspowe pejzaże !!!
wyspowicze tu są ! AVEEEE wal & Rusnok
i pozdrowinko dla wszystkich SZTUK
s...lawus
z wyspaSztuki.art.pl
przypływajcie !!!
Skrzyńska i Rusnok jak zwykle w świetnej formie :)
OdpowiedzUsuńpraca Małgosi jest fenomenalna
OdpowiedzUsuńiwost
Pozdrawiam serdecznie i dzięki piękne... a i informacje o wystawie pozwoliłem sobie zamieścić na GoldenLine...
OdpowiedzUsuńwróciłam i nadrobiłam lekturę wernisażu :)
OdpowiedzUsuńdo ciekawych spostrzeżeń można tiu dojść bardzo mi się podoba chińska Matka Boska działa na wyobraźnię
OdpowiedzUsuńw ogóle wystawa doborowa
OdpowiedzUsuńnaprawdę jestem zaszczycona, że mogę tu być
bardzo, bardzo dziękuję !!!!!!
iwost
w każdej pracy odnajduję coś ciekawego
OdpowiedzUsuńJacku, iwost- bardzo dziekuję :) I żałuje ze tak późno odkryłam ile radości moze dawać tworzenie czegos...tyle straconych lat...
OdpowiedzUsuńChce się rozwijac, bo wciąz czuje ogromny niedosyt i jetsem bardzo krytyczna w stosunku do moich zdjec iswoich umiejetnosci. Bycie w gronie takich ludzi jak Wy daje mi duzo wsparcia:)
Rzaba
OdpowiedzUsuńżyczę powodzenia i radości z twórczości :)
iwost
podobają mi się zarówno te mgliste jak i te wyraziste prace
OdpowiedzUsuńRzaba ... będę regularnie i z duża przyjemnością zaglądał do Twojego fotobloga i będę Ci mówił, które fotki są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, ze pomysł wystawy zbiorowej tutaj jest udany i możliwy do zrobienia, chociaz obawiałem się, ze za duży chaos powstanie w komentarzach ..... ale za duży chyba nie był ;) ... W każdym razie dziekuję autorom i wszystkim, którzy tu zajrzeli za bardzo piekny wieczór
portocberenika ... Czy nie jesteś przypadkiem Kasia Barszcz?
OdpowiedzUsuńtak tylko loguje się ze wspólnego konta :)
OdpowiedzUsuń:) ... No to teraz już wszystko jasne :) ..... Pamiętam Twoje wysmienite Japonki z poprzedniego artpubu .... mam je nawet gdzieś na dysku :)
OdpowiedzUsuńjacku, dziekuje za te wystawe. ciekawe doswiadczenie.
OdpowiedzUsuńsciskam wszystkich , ktorzy tu jeszcze goszcza i zegnam sie, bo oczeta mi sie zamykaja.
do nastepnego razu:)
hmmm, znowu zapomnialam sie podpisac.
OdpowiedzUsuńm.b
to miło z Twojej strony :)
OdpowiedzUsuńMonika .... Baaaardzo się cieszę, że tutaj zajrzałaś i mam nadzieję, ze niedługo zobaczymy tu wiekszy wybór Twoich wysmienitych pejzaży :)
OdpowiedzUsuń...ja również pożegnam wszystkich
OdpowiedzUsuńdoprawdy wspaniały wieczór !
iwost
tak się zastanawiałam czy coś zdążę stworzyć na tą wystawę ale jak widać się nie udało
OdpowiedzUsuńspróbuje może coś w innych tematach choć ciągle brak mi czasu i jeśli coś powstaje to w chwilach wyrwanych siłą z ogółu dnia codzinnego
OdpowiedzUsuńciągle mi się marzą jakieś bardziej ambitne prace ale się jakoś przełamać nie mogę :/ pomysły na szczęście powstają a ja je czasem zapisuję by nie zapomnieć :)
OdpowiedzUsuńIwonko .... Bardzo dziekuję, że tu z nami dziś byłas .....Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńKasia ... nastepna bedzie "Akt", więc pomyśl o tym :)
Będę znikał i jeszcze raz Bardzo wszystkim dziękuję za miły wieczór
To pomyślę. Może znowu ukradnę jakąś chwilę.
OdpowiedzUsuńJa też właściwie już odpadam. Również dziękuję i myślę ,że do następnego wernisażu:) Dobranoc
Ja też bardzo dziekuję, że mogłem w takim gronie się zaprezentować. Pozdrawiam i życzę dobrej nocy.
OdpowiedzUsuńto i ja się pożegnam
OdpowiedzUsuńściskam wszytskich!
Zawiesiłam się przy pracy Moniki.Taka jestem zamarznięta w środku właśnie.Piękny obraz.
OdpowiedzUsuńPiękne prace, dziękuję za zaproszenie i pozdrawiam autorów
OdpowiedzUsuńDopiero teraz udało mi się napisać komentarz, ale ciapa ze mnie....Gratuluję, piękna wystawa!Monika i Adam faktycznie zamrozili, zwłaszcza Monika zrobiła na mnie wrażenie!Gdybym miał wybrać jedną pracę, to bym się nie pojął, 2 już lepiej, ale wybieram 3 ulubione;Anety, Iwony i Waldemara!A wszystkie bez wyjątku mi się podobały, tak Magda Twój też;) Cezary Rajpert
OdpowiedzUsuńGratulacje, świetna wystawa / frodok
OdpowiedzUsuńDwie ostatnie prace - mistrz! Choć jeżeli chodzi o Witczyńskiego mogę tracić obiektywizm;))))
OdpowiedzUsuńLove .......... ;))))
OdpowiedzUsuńDuża różnorodność. Gratuluję wszystkim!
OdpowiedzUsuńGratuluję! Bardzo dobra wystawa!!
OdpowiedzUsuńWitajcie jestem spóźniona nieco, ale dopiero wróciłam z pleneru uwielbiam malować w plenerze. A teraz chciałam podziękować organizatorom za to, że moja skromna praca znalazła się wśród tylu pięknych prac.
OdpowiedzUsuńJankowi Rusnok i Jackowi Witczynskiemu bardzo chciałam podziękować za słowa uznania.
Wspaniały pomysł i świetnie że takie wystawy się odbywają
Aniu ... Miło nam :)..a Twój obraz wcale nie jest skromny ;) ... to wyśmienity pejzaż .... wydaje mi się, że własnie w takim kierunku powinnaś iść ...... Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jacku - postaram się
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie