Paweł Tadeusz Galiński
urodził się w Gdańsku w 1975 roku, mieszka w Tczewie. Malarstwem
zainteresował się jeszcze w liceum, choć za „poważny” początek rozwoju w tej
dziedzinie uważa rok 1996. W 2001 roku ukończył prywatną, artystyczną szkołę
policealną Akademię Multimedialną w Gdańsku. Naukę malarstwa kontynuował w
latach 2001 - 2003 pod o kiem swojego Mistrza, a zarazem promotora – artysty malarza i teoretyka sztuki, Janusza Janowskiego. W późniejszym okresie
korzystał również z rad i nauk innych artystów malarzy, w tym przede wszystkim
Witolda Pazery i śp. Janusza Mokwy. Od 2007 roku jest członkiem Związku
Polskich Artystów Plastyków (ZPAP). Jego prace znajdują się w licznych kolekcjach prywatnych w Polsce, oraz w Niemczech i Holandii, a także w zbiorach Muzeum przy nowej Bazylice Matki Boskiej z Gwadalupe (Mexico City, Meksyk) i
w Muzeum Bon Tajer we Włoszech.
Brał udział w kilkunastu plenerach malarskich, w tym podczas
wystaw poplenerowych w Tczewie w latach 2003 i 2008 otrzymał nagrody publiczności
"Za najlepszy obraz pleneru" ( CK, Tczew). W roku 2006 otrzymał też wyróżnienie
w międzynarodowym konkursie "Artysta i Jego Dzieło 2006" Wydawnictwa
"Współczesne Malarstwo" i Galerii sztuki Adi-Art w Łodzi. W roku 2009
został przez Urząd Miejski w Tczewie delegowany, otrzymał grant i jako jedyny
reprezentant miasta brał udział w międzynarodowym plenerze malarskim miast
partnerskich Werder Havel, Niemcy.
Paweł maluje w różnych technikach, ostatnio głównie w
technice akrylu. Ulubionymi, podstawowymi motywami jego prac są martwe natury,
choć lubi też malować pejzaże - zazwyczaj z natury, w plenerze, a od czasu do
czasu sięga też po inne tematy, np. sceny rodzajowe, portrety czy abstrakcje.
Martwe natury Pawła - zwłaszcza najnowsze prace, mają
charakter całkowicie świadomego, odniesienia do tradycji malarstwa
europejskiego, zwłaszcza baroku i malarstwa metafizycznego, mniej w sensie
realizmu, bardziej, a nawet przede wszystkim znaczeń - tak metafor, symboliki w zakresie emblematycznym, jak i w gamie barw. Coraz częściej, w przypadku
poniższej prezentacji dotyczy to blisko 2/3 kompozycji, Paweł maluje całkowicie
z wyobraźni, pamięci.
Wybrane wystawy:
2002 - Wystawa indywidualna - "Tczew”, Ratusz -
siedziba Urzędu Miejskiego w Tczewie.
2002 - 2011 - Ogólnopolskie plenery malarskie "Tczew - Miasto nad Wisłą", TCK, Tczew.
2003 i 2008 - Wystawy indywidualne pt. "Still life", TCK, Tczew.
2006 - Laureaci konkursu "Artysta i Jego Dzieło 2006" - Galeria Adi Art, Łódź.
2007 - Wystawa indywidualna - Galeria Politechniki Łódzkiej "Krótko i Węzłowato", Łódź.
2007 - Wystawa indywidualna - Spatif, Sopot.
2007 - "Polish Contemporary Painting", Ostra Gymnasiet, Sztokholm ( Szwecja ).
2007 i 2008 - Dwie wystawy sumujące projekt Galerii Adi-Art w Łodzi
2002 - 2011 - Ogólnopolskie plenery malarskie "Tczew - Miasto nad Wisłą", TCK, Tczew.
2003 i 2008 - Wystawy indywidualne pt. "Still life", TCK, Tczew.
2006 - Laureaci konkursu "Artysta i Jego Dzieło 2006" - Galeria Adi Art, Łódź.
2007 - Wystawa indywidualna - Galeria Politechniki Łódzkiej "Krótko i Węzłowato", Łódź.
2007 - Wystawa indywidualna - Spatif, Sopot.
2007 - "Polish Contemporary Painting", Ostra Gymnasiet, Sztokholm ( Szwecja ).
2007 i 2008 - Dwie wystawy sumujące projekt Galerii Adi-Art w Łodzi
pt. "Droga Krzyżowa" ( jeden artysta malował jedną
Stację ), w kolejności: Bazylika archikatedralna pw. Stanisława Kostki w Łodzi
i Bazylika pw. Matki Boskiej z Gwadelupie, Mexico City ( Meksyk ).
2008 i 2009 - Trzy wystawy sumujące Międzynarodowy plener "W kręgu Pogranicza - Krzemienna 2008", w Gimnazjum ( Dydnia ), w Galerii Marzenie ( Łańcut ), oraz Salonie wystawienniczym MBWA ( Krynica Zdrój ).
2008 i 2011 - I i II Triennale "Tczewskie Spojrzenia na Świat", CWRDW, Tczew.
2009 - Międzynarodowy plener malarski miast partnerskich Werder Havel, Niemcy.
2009 - "Poza Skandalem", CWRDW, Tczew.
2011 - Wystawa indywidualna, Galeria "Na piętrze", CK „Morena”, Gdańsk.
2011 - "100 - lecie ZPAP", Park Naukowo - Technologiczny w Gdańsku.
2011 - Wystawa zbiorowa uczniów śp. Janusza Mokwy - Galeria Kunst - Geschoss,
2008 i 2009 - Trzy wystawy sumujące Międzynarodowy plener "W kręgu Pogranicza - Krzemienna 2008", w Gimnazjum ( Dydnia ), w Galerii Marzenie ( Łańcut ), oraz Salonie wystawienniczym MBWA ( Krynica Zdrój ).
2008 i 2011 - I i II Triennale "Tczewskie Spojrzenia na Świat", CWRDW, Tczew.
2009 - Międzynarodowy plener malarski miast partnerskich Werder Havel, Niemcy.
2009 - "Poza Skandalem", CWRDW, Tczew.
2011 - Wystawa indywidualna, Galeria "Na piętrze", CK „Morena”, Gdańsk.
2011 - "100 - lecie ZPAP", Park Naukowo - Technologiczny w Gdańsku.
2011 - Wystawa zbiorowa uczniów śp. Janusza Mokwy - Galeria Kunst - Geschoss,
Werder Havel (Niemcy).
2012 - Wystawa indywidualna, Tawerna Mestwin, Gdańsk.
2013 - "Dwa Spojrzenia" - Waldemar Jarosz i Paweł T. Galiński - Fabryka Sztuk
2012 - Wystawa indywidualna, Tawerna Mestwin, Gdańsk.
2013 - "Dwa Spojrzenia" - Waldemar Jarosz i Paweł T. Galiński - Fabryka Sztuk
( CWRDW ), Tczew.
Vanitas 1 akryl na płycie, 70 x 50, 2013
© Paweł Tadeusz Galiński
|
Vanitas 2 akryl na płycie, 70 x 50, 2013
© Paweł Tadeusz Galiński
|
Nokturn olej na płótnie, 50 x 60, 2006
© Paweł Tadeusz Galiński
|
Vanitas 3 akryl na płycie, 70 x 50, 2013
© Paweł Tadeusz Galiński
|
Szaman, albo słodko-gorzki los artysty akryl na płycie, 70 x 50, 2013
© Paweł Tadeusz Galiński
|
Vanitas 4 akryl na plycie, 70 x 50, 2013
© Paweł Tadeusz Galiński
|
Gniazdo I akryl na płycie, 70 x 50, 2013
© Paweł Tadeusz Galiński
|
Zmagania 1 akryl na płycie, 50 x 70, 2013
© Paweł Tadeusz Galiński
|
Gniazdo II akryl na płycie, 70 x 50, 2013
© Paweł Tadeusz Galiński
|
Półwyspy ciszy I akryl na płycie, 50 x 70, 2013
© Paweł Tadeusz Galiński
|
Bez tytułu 1 akryl na płycie, 70 x 50, 2013
© Paweł Tadeusz Galiński
|
Półwyspy ciszy II akryl na płycie, 50 x 70, 2013
© Paweł Tadeusz Galiński
|
Półwyspy ciszy III akryl na płótnie, 50 x 70, 2013
© Paweł Tadeusz Galiński
|
Gniazdo III akryl na płycie, 70 x 50, 2013
© Paweł Tadeusz Galiński
|
Bez tytułu 2 akryl na płycie, 50 x 70, 2013
© Paweł Tadeusz Galiński
|
Zmagania 2 akryl na płycie, 50 x 68, 2013
© Paweł Tadeusz Galiński
|
Bez tytułu 3 akryl na płycie, 70 x 50, 2013
© Paweł Tadeusz Galiński
|
Vanitas 5 akryl na płycie, 90 x 90, 2011
© Paweł Tadeusz Galiński
|
Bez tytułu 4 akryl na płycie, 70 x 50, 2013
© Paweł Tadeusz Galiński
|
Bez tytułu 5 akryl na płycie, 70 x 50, 2013
© Paweł Tadeusz Galiński
|
Vanitas 6 akryl na płycie, 50 x 70, 2013
© Paweł Tadeusz Galiński
|
Przestrzeń metafor olej na płótnie, 70 x 100, 2010
© Paweł Tadeusz Galiński
|
Witam w kolejny wernisażowy piątek.
OdpowiedzUsuńI jeszcze raz wielkie dzięki za przygotowanie wystawy.
UsuńTakże witam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWitaj.Pozdrawiam Paweł Andrzej Zibelius .Oglądam jestsuper
OdpowiedzUsuńTo mnie cieszy :)
UsuńA jest możliwość rozmowy na żywo czy tylko pisaniem?
OdpowiedzUsuńU nas pisemnie.
UsuńNa żywo można na wernisażach naziemnych.
Pisemnie, ale co tam, proszę pytać, odpowiem na pewno.
UsuńA w "realu" to już raczej w przyszłym roku, pewnie trochę miejsc będzie, na północy, na południu... może się spotkać zdarzy :)
To ma swoje zalety - każdy może przyłączyć się do rozmowy, jeśli temat go interesuje
UsuńDobry wieczór :) Pawle widzę, że ostatnio pędzel pali Ci się pod palcami :) gratuluje wystawy i konsekwentnej pracy. Zazdroszczę pracowitości i życzę sukcesów i niewyczerpanej satysfakcji z pracy, którą chyba lubisz :D
OdpowiedzUsuńChyba tak ;) Dzięki za życzenia, a co do pracowitości to nie sądzę, bym miał jej więcej niż Ty, ot, odkąd przerzuciłem się na akryle, pewne kwestie techniczne spowalniające mnie w oleju przestały mieć znaczenie... w końcu zacząłem nadążać za swoimi pomysłami ;)
UsuńWitaj, Marzeno - przy okazji - muszę się wybrac na twoją wystawę do Chorzowa, chyba w przyszłym tygodniu.
UsuńTak , w tym aspekcie akryle faktycznie mają swoje dobre strony, ale przyznam, że nie zdradzę olejnych z akrylami z różnych względów, a głównie chyba z powodu nasycenia barw i możliwości malowania "w mokrym":)Podziwiam czachory, ja nigdy do nich nie miałam jakoś cierpliwości:)
UsuńWitaj Janku :) bardzo mi miło, zapraszam, wisi do ok.30.09
UsuńNiechybnie prędzej, czy później się zamelduję.
UsuńJa z kolei nie mam cierpliwości do postaci, choć może właśnie akryle mi tu pomogą. Nasycenie barw w akrylach bywa równie mocne, byle tylko nie kupować akryli, które matowieją po wyschnięciu... ja właśnie takie kupuję, bo matowe też mnie wkurzały na początku. Ale porzucenie olejnych to u mnie ważniejszy powód - zdrowotny - po prostu miałem nasilające się uczulenie na odczynniki, rozpuszczalniki, czyli też musiałbym się ograniczać, sam mieszać farby... słowem masa zachodu, a efekt wcale niepewny. Zanim zacząłem się spokojnie poruszać w akrylach - czyli robić to co widać powyżej, minęło z półtora roku. Ale już po problemach, teraz może być już tylko lepiej :)
UsuńŻeby juz był komplet, to powiem, że i do pejzażu też można czasem stracić cierpliwość.
UsuńWłaściwie, jak patrzę po datach obrazów, to łapię się jak ten czas leci i że źle napisałem, do tych prac teraz potrzebowałem prawie 3 lat powolnego przechodzenia z olejów na akryle - pierwszą próbą na tyle udaną, że brnąłem dalej był ten kwadracik u góry... a to już dwa lata temu... hm.
UsuńPowód faktycznie poważny i wierzę, że nauka operowanie akrylem po olejach zajęła tyle czasu, trzeba się przecież totalnie technicznie przestawić, ale efekty osiągasz bardzo interesujące i widzę, że akryl Ci siadł i bardzo dobrze, najważniejsze, żeby człowiek miał z roboty satysfakcję i tego Ci ze wszech miar życzę :)
UsuńJanku :D...na szczęście pejzaże maluję na tyle rzadko, że to dla mnie czysta przyjemność i pewien rodzaj oddechu :)ale ogólnie rzecz biorąc, bywa, że robota daje popalić i człowiek ma wszystkiego dość.
UsuńW sumie też jakoś rzadko maluję pejzaże... bo jakoś rzadko ostatnio w ogóle maluję. Nie wiem, czy lepiej by mi szło, gdybym musiał...? Podejrzewam, że niekoniecznie...
Usuń... ale co tam moje malarstwo niedzielne - dzisiaj mamy wszak wystawe Pawła.
A cha szkoda.Pytam tylko .Ale dziękuje na naziemnym jeszcze nie byłem nigdy .A jest Paweł?
OdpowiedzUsuńPodobają mi się szkła w twoich obrazach.Zibelius
OdpowiedzUsuńTeż lubię Pawła szkiełka.
UsuńNo tak, jakoś tak wyszło, że szkła nauczyłem się malować zanim zaczęły mi dobrze wychodzić ceramika, ściana, półka czy owoce. Taka "przypadłość" ;)
UsuńDobry wieczór :) Po drodze obejrzałam sobie prace. Zachwycił mnie Nokturn, przy nim zatrzymam się na dłużej, bo w nim jakby najwięcej emocji Autora wyczuwam...pozostałę zachwycają kompozycję i kolorami, mniej w nich emocji a więcej "akademizmu według mnie...nie jest to zarzut, żeby było jasne, podoba mi się bardzo wystawa...gratuluję Autorowi i Organizatorom
OdpowiedzUsuńNie traktuję tego jako zarzutu - nokturny były pierwszym poważnym projektem, za który się wziąłem, miałem do nich sentyment, kolejne prace były kolejnymi pomysłami... ten był przedostatni z większych, potem już tylko małe, o prostu wyczerpałem temat (po około 40 kompozycjach, z których mam bodajże trzy, w tym ten właśnie).
UsuńEmocjonalny bardziej, bo mniej stawiałem na symboliczne odniesienia, bardziej na grę kolorów i światłocienia, czyli diagnoza jest trafna :) Obecnie takie kompozycje też powstają ale w innych tematach, pejzaż, trzecie w ciągu kilkunastu lat zbliżenie do abstrakcji... ale to jeszcze wszystko w "toku", może pod koniec roku coś wrzucę, na razie kończę ostatnie prace z powyższego cyklu i zaczynam inne, w ogóle całkiem inne. Ogólnie to dzięki akrylom maluję tak wiele prac na raz... że sam nie wiem co pierwsze skończę :) ale jak to się mówi, carpe diem, bo uleci i nie wróci.
Powodzenia :) niecierpliwie będę czekała na te "inne" :) Pozdrawiam jeszcze raz gratuluję, dobranoc :)
UsuńDobry wieczór :)Urzekły mnie szklane i mydlane przezroczystości :) Gratuluję Artyście i Jankowi ciekawej wystawy!
OdpowiedzUsuńDobry wieczór :)
OdpowiedzUsuńCykle "Gniazda" i "Bez tytułu" - cacy.
OdpowiedzUsuńDobry wieczór! Pawle gratuluję wystawy, lubie Gniazdo II, i świetliste szkło, bardzo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
:)
Usuńdobry wieczór,wspaniałe prace,uwielbiam taki klimat!
OdpowiedzUsuńczołem :)
OdpowiedzUsuńCześć ;)
Usuńświetne prace Paweł :))) zresztą znasz moje zdanie, więc co tu będę się rozpisywał :)
UsuńDobry wieczór! Sobie w kąciku pokontempluję jeszcze i jeszcze...Szkła i przejrzystości mnie zaczarowały. :) Gratuluję autorowi i dziękuję za możliwość obcowania ze Sztuką. :)
OdpowiedzUsuńGratuluję. Prace poruszają . Klimat mnie przybija . W sytuacji jakiej żyje omijam tematy wanitatwne/ Życie jest zbyt bliskie temu. Pozdrawiam Tomek Głażewski
OdpowiedzUsuńDziękuję. A temat... moje prace są odbiciem moich przemyśleń z danego momentu życia, albo po nim, w kontekście, zmieniają się, ta tematyka się przewija od początku, ale nie zawsze dominuje, nie zawsze taka sama, muszą być ku temu powody, także rozumiem o co chodzi, lecz maluję to właśnie co się po duszy telepie, staram się tylko nadać temu charakter szerszy, niż tylko osobiste odczucia.
Usuńczaszka z pędzlami jest przebojowa :) i świeca - super!
OdpowiedzUsuńgratuluję!!!
Witajcie witaj Pawle -przepraszam za spóźnienie ale szykuję się do wyjazdu skoro świt - podziwiam Pawle Twój kunszt i wykonanie, prace są świetnie dopracowane w każdym calu.
OdpowiedzUsuń:)
Dziękuję.
UsuńWitaj Pawle
OdpowiedzUsuńmoje zdanie znasz, zreszta hi , pisalem....
jak mniemam moje zdanie Ci pomoglo jesli o akryle idzie.
Paradoksalnie na akryle latwo sie przestawic - gorzej nauczyc porzadnie warsztatu w oleju, lata doswiadczenia to sie wie !!!.
Ja juz maluje prawie 40 lat akrylami z podobnych powodow jak Pawel i takze z niecierpliwosci pogoni za pomyslami - Efekty Marzeno mozna latwo osiagnac akrylem takie jak olejne poza mokre w nokre,
ale tez idzie to przeskoczyc
sa rozne sztuczki !!!!
, obawiam sie ze nie da sie latwo albo i wcale odroznic moich obrazow akrylowych od olejnych, bo malowalem naprzemiennie jeszcze dlugo... No poza ewidentnie barokowo swietlistym podejsciem, np malowanie chmur w mal kosciolkowym swego czasu....
bo typowego surrealizmu przestrzennego raczej nie malowalem...
Co do Pawla to fakt ograniczyl sie do wanitato - masonowosci ,mowiac zartem o ceglach i czachach ....
no i palete ograniczyl momentami, tylko pytanie co dalej, moze cos powiesz Pawelku ? staremu pacykarzowi ? :-)
Tak, tak "pacykarzowi" ;)
UsuńA odpowiedź nie jest prosta bo maluję za dużo... ;) niedługo powrzucam, tu są trzy nowości, jeszcze nigdzie nie wrzucone wcześniej, dwa gniazda i świeca, a już mam skończone trzy następne, a kolejne w toku. Ale to ten cykl jeszcze, a w praniu inne, pierwsze akrylowe portrety, przejścia między nimi i martwą, nowe, spore pejzaże, coś co Ci się żartobliwie skojarzy pewnie z alchemią z kolei ;) nawet parę abstraktów, no i cykl, który nie wiem jak będzie przyjęty, bo głównie operuje jasnościami u góry, czerwieniami, pomarańczami i purpurami u dołu... ale nie będę zapeszał, jak skończę to powrzucam.
Witoldzie, pewnie masz rację co do techniki akrylu i możliwości technicznych w tym zakresie, bo po pierwszych akrylowych próbach zniechęciłam się i nigdy już do nich nie wracałam więc nie miałam możliwości poeksperymentować. Na szczęście z olejnych nie muszę rezygnować, bo chyba byłby to dla mnie spory problem, a uwielbiam tę świetlistość i przejrzystość olejową :)
UsuńWitaj Pawle. Oglądam z wielką przyjemnością Twoją prezentację.Podziwiam dobór środków plastycznych ,których użyłeś do uzyskania metafor malarskich.
OdpowiedzUsuńDzięki. Widziałem, że masz teraz ciekawą wystawę w realu, gratulacje i życzę jak najwięcej chętnych... ;)
Usuńgrzecznie, ten tego kolego pozdrawiam Grzecznego! ;)
OdpowiedzUsuń